Radosny śpiew ptaków, zielona trawa, kwiaty, no i w końcu świeże owoce i warzywa. Na przykład taki kalafior, którego lubię od zawsze.
Najwyraźniejsze wspomnienia wywołują u mnie zapachy... maślany zapach ciasteczek pieczonych bez okazji, aromat rosnących drożdży, tarte ziemniaki na chrupkie i złociste placki, rosół z ajlaufem, biały ser z cukrem i cynamonem, mamine naleśniki, zapiekany makaron, kluski i gulasz. Do każdego zapachu gotowy mam obraz z przeszłości, czasami wyraźny, czasami zamazany, ale na pewno miły.
Zapach smażonego kalafiora... Stary, wysoki stół z wielką szufladą na sztućce, mała dziewczynka wspinająca się na krzesło by pomóc babci lub mamie w panierowaniu. Już smaży się jajko, już posiekany koperek, już gotowe ziemniaki... Pyszny obiad pełen słońca i miłości, zapowiedź lata, od zawsze nieodłączny element wiosny.
KALAFIOR, OMLET ZE SZCZYPIORKIEM I MŁODE ZIEMNIACZKI /1 porcja/
kilka-kilkanaście małych ziemniaczków
kilka różdżek kalafiora
2 jajka
świeży koperek i szczypiorek
sól, zioła prowansalskie
1-2 łyżki maślanki, śmietany lub jogurtu naturalnego
Ziemniaki oczyścić i wrzucić do naczynia do gotowania na parze lub ugotować w niewielkiej ilości wody. Lekko posolić. Kalafiora podzielić na mniejsze różdżki i dodać do ziemniaków. Gotować na pół-twardo.
Rozgrzać małą patelnię teflonową lub zwykłą (z niewielką ilością oleju). Jajka rozbić i wlać na patelnię lekko roztrzepując żółtko. Posypać solą, i ziołami i szczypiorkiem. Gdy omlet zetnie się od dołu, przewrócić na drugą stronę i jeszcze chwilę trzymać na patelni.
Ziemniaki wyłożyć na talerz, polać maślanką i posypać posiekanym koperkiem. Podać z jajkiem i kalafiorem.
KALAFIOR W PANIERCE
1/2 średniej wielkości kalafiora
1 jajko
mleko
pieprz
mąka pszenna
bułka tarta
olej do smażenia
Jajko roztrzepać z kapką mleka i pieprzem. Kalafior ugotować na pół-twardo na parze lub w niewielkiej ilości wody. Obtoczyć w mące, potem jajku, a na końcu w bułce tartej. Smażyć do zrumienienia.
Podawać tak jak wyżej, z omletem, ziemniakami i koperkiem.