Strony

.271.


owsianka z mlekiem sojowym, serkiem wiejskim, bananem, masłem orzechowym, przyprawą do piernika i granolą
oatmeal with soy milk, cottage cheese, banana, peanut butter, gingerbread spice and granola



Nie wiedząc kiedy i dokąd idąc, wróciłam. 
Jestem, gdzie chciałam, chociaż nie wiedziałam gdzie chcę być. 
To się po prostu wie, gdy już trafi.
Tu. 
 
W moim ukochanym okresie przedświątecznym staję fanką tradycyjnych połączeń. Dlatego śniadanie takie, a nie inne, a przepisy na makaronie głównie z rodzinnych kart. Tęsknię jeszcze za plackami z serka homogenizowanego (konieczne do zrobienia w najbliższym czasie), zwykłymi nesquikami (smak z dzieciństwa) oraz męczę podsumowanie naleśnikowej soboty. Html ostatnio niezbyt przychylne, ale częściowo dało się już ujarzmić ;) Już dzisiaj więc na makaronirodzynka można się spodziewać wpisu przepełnionego pysznymi plackami. Wydałam też trochę pieniędzy i zamówiłam obiektyw do aparatu na allegro, dzięki czemu został mi już tylko bon prezentowy do Orseya. O tak, oszczędzanie to nie moja działka...

.270.

tort bananowy z kremem orzechowym, ciasto kokosowe-czekoladowe, kawa ricore z mlekiem sojowym waniliowym
birthday banana cake with peanut frosting, chocolate-coconut cake, chicory coffee with wanilla soy milk
 

Dopadło i mnie. Brak chęci, woli, a nawet trzymania się swoich zasad i obietnic. Padam z psychicznego zmęczenia, a jednocześnie rozrywa mnie fizycznie. Dobrze, że jest bieżnia, aerobik, a w szkole nazbierane oceny podlegające standardom. Inaczej poległabym na całej linii.
Mówią "Sport to zdrowie", jednocześnie odbierając nam każdą cząstkę wolnego czasu. 
Mówią "Czytanie rozwija wyobraźnię" i pozwalają nam ją zatracić, wmuszając każdą linijkę tekstu. 
Mówią "Spójrz na świat optymistycznie"... No spójrz, zrób chociaż to.
Czwarty dzień jedzenia ciast, a ja ciągle nie mam dość ;) Chyba już całkowicie pochłonął mnie świąteczny nastrój. Obiecuję, że jutro dodam coś "normalnego".

.269.


owsianka z mlekiem sojowym, kurczakiem, pieczarkami, solą, pieprzem i prażoną cebulką, sałatka z winegretem
oatmeal with soy milk, chicken, mushrooms, salt, pepper and roasted onion, salad with vinaigrette


Wuzetka w miłym towarzystwie.


Bo co poradzę, że kocham wylizywaną z miski bitą śmietanę, czekoladowy smak w ustach i że zawsze najem się bardziej podczas przygotowywania, niż gdy ciasto jest już gotowe... W ciągu dwóch dni zrobiłam sobie zapas cukru na kilka tygodni ;)
Po ostatnim owocnym pieczeniu razem manią179, pysznym kleksie i jabłeczniku, postanowiłam tym razem to ja wysłać zaproszenie do sieciowej cukierni. Dzisiaj drugie ciasto, upieczone z okazji moich urodzin, tradycyjne i od lat pojawiające się na rodzinnych stołach. Zwykle jednak z pod ręki miejscowego cukiernika, dzisiaj, ambitnie, samodzielne. Tym sposobem cukiernia straciła kilku klientów. Wuzetka doskonale nada się też na bożonarodzeniowy stół, dzięki swojemu śnieżnemu wnętrzu i chrupkiej, czekoladowej pierzynce. Dziękuję Magdzie za wspólne pieczenie i lecę na jej bloga, ponieważ co dom, to wersja inna, a my nie uzgodniłyśmy jednego przepisu :)


WUZETKA /forma ok. 24x28, 30 kawałków/
biszkopt (x2):
4 jajka
4 łyżki cukru
2 łyżki wody
2 łyżki mąki pszennej
2 łyżki gorzkiego kakao
spora szczypta proszku do pieczenia

Jajka z cukrem i wodą lekko podgrzać i ubijać na puch. Do gotowej masy przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia i kakao i delikatnie, ale dokładnie wymieszać. Piec w prostokątnej formie wyłożonej papierem do pieczenia, ok. 20 minut w 180°C i pozostawić do wystygnięcia.

śmietana:
660 ml śmietany kremówki (30%)
3 i 1/3 łyżki cukru
4 płaskie łyżeczki żelatyny

Śmietanę ubić na sztywno, dodając cukier. Żelatynę rozpuścić w niewielkiej ilości wody i podgrzać (nie zagotowywać). Na końcu ubijania dodać do śmietany.

polewa:
1/2 szkl. śmietany kremówki
2 tabliczki gorzkiej czekolady
1 łyżeczka masła lub margaryny

Śmietanę zagotować, zdjąć z ognia i chwilę schłodzić. Dodać połamaną czekoladę i delikatnie wmieszać. Gdy czekolada się rozpuści, wmieszać masło.

dodatkowo:
dżem truskawkowy
1/3 szkl. herbaty do nasączenia biszkoptów

Biszkopty lekko nasączyć herbatą i posmarować dżemem. Na dolną warstwę wyłożyć śmietanę, wyrównać, a potem drugą warstwę. Wstawić do lodówki. Po ok. 1 godzinie polać polewą i ponownie schłodzić. Gdy czekolada stwardnieje, ciasto jest gotowe.
Kroić nożem maczanym we wrzątku, żeby czekolada się nie połamała.

.268.

grahamka z serkiem wiejskim, miodem i kaki, kawa ricore z waniliowym mlekiem sojowym
graham bread with cottage cheese, honey and kaki, chicory coffee with vanilla soy milk


Idę za przykładem i jest pysznie ;)
No to spróbowałam kaki, które mi osobiście przypomina nie do końca dojrzałą nektarynę i dalej pędzę piec. Dzisiaj przychodzą goście, a ja przez kuchnię powracam do dziecięcych wspomnień. Poczułam już święta, zawsze czuję je w moje urodziny, choć zwykle zostaje jeszcze miesiąc. Zapach mandarynek, pieczonego kokosu, maku i ryb po grecku rozleniwia mnie i daje wewnętrzny spokój. Czekam na kolejny weekend, może tym razem z mniejszą ilością pracy domowej. Czekam na piernik, goździki, na które mam uczulenie i powrót bliskich mi osób. Zamiast "Dziadów" czytam biografię Nigelli i piję kawę z wanilią. Niech tylko jeszcze spadnie śnieg i już w całości pochłonie mnie ten klimat...

Masło orzechowe nie tylko do chleba. Tort z bananami.


Ciasto Elvisa, krem na podstawie babcinego, moja koncepcja. Tak oto stworzyłam urodzinowy tort z wspaniałym połączeniem: masło orzechowe i owoce (polecam także w kanapkach, naleśnikach, plackach, owsiankach, gofrach...). Jak to mam w zwyczaju przed rodzinnymi świętami, miałam piec razem z babcią, nie zawsze jednak wszystko idzie po naszej myśli. Zostałam więc sama z ogromem pomysłów na swoje urodzinowe ciasta. Zrobiłam, trzy i pochwalę się każdym po kolei.
Przy okazji tego kremu większość mojej rodziny pierwszy raz spróbowało orzechowego masła, choć ja sama zdążyłam już pochłonąć kilka słoiczków ;) Zgodnie stwierdziliśmy, że krem bardzo przypomina snikersy, ale w połączeniu z ciastem zmienia się całkowicie. Jeśli lubicie bananowe ciasta z lekkim posmakiem karmelu, to jest coś dla was. Jeśli nie, koniecznie wykorzystajcie sam krem, używając chociażby zwykłego biszkoptu. Gorąco polecam, ponieważ u mnie błyskawicznie znalazł się w gronie tych ulubionych. Wpasował się też do bananowej i "maślanej" akcji.


TORT Z MASŁEM ORZECHOWYM I BANANAMI
ciasto:
2 szklanki mąki
1 czubata szklanka cukru

1/2 kostki masła (100g)

1 szklanka mleka (użyłam sojowego waniliowego, pomijając ekstrakt)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
3 jajka
2 banany

Wymieszać mąkę, proszek do pieczenia, sól i odstawić. W dużej misce, utrzeć na puszystą masę cukier i masło. Dodać jajka po jednym na raz, ucierając dokładnie po każdym dodaniu. Dodawać mieszankę mąki na przemian z mlekiem. Na końcu dodać wanilię i rozgniecione banany. Wlać ciasto do formy o średnicy 24cm. Piec w temperaturze 180 stopni przez ok.60 minut, aż wykałaczka włożona do ciasta będzie wychodzić czysta. Po wystygnięciu przekroić wzdłuż na pół.



krem:

2 jajka
4 łyżki cukru
1 kostka margaryny
1 kostka masła
1/3 dużego słoika masła orzechowego z kawałkami orzechów (ok. 170g)
1 łyżka ekstraktu z wanilii
3 łyżki wódki

Jajka sparzyć i ubić z cukrem. Miękki tłuszcz utrzeć, dodać masło orzechowe. Dalej ucierać dodając powoli jajka z cukrem, a potem ekstrakt i alkohol.

dodatkowo:
dżem porzeczkowy
kolorowa posypka

Układać kolejno warstwy tortu: jedną część ciasta posmarować kremem, a drugą dżemem. Ułożyć drugi placek ciasta na pierwszy, dżemem do dołu. Udekorować całość resztą kremu i posypką.

.267.



orkiszowe naleśniki z twarożkiem, wanilią i sosem jeżynowym, ananasowa czerwona herbata
spelt pancakes with quark, vanilla and blackberry sauce, pineapple red tea

Mamine. Kuchnia polska i placek po węgiersku.

Żyję włoską kuchnią, kremową carbonarą, sosem pomidorowym, parmezanem i aromatem świeżych ziół. Czasami jednak mam ochotę na coś domowego, znanego mi od zawsze i coś, co niesie za sobą wspomnienia. Takich to przede wszystkim przepisów możecie się spodziewać od teraz aż do Świąt. Choć z pewnością nie zrezygnuję ze swoich makaronów, odkryję trochę więcej rodzinnych smaków. Czas pokazać, że w Polsce nie jada się tylko schabowego z ziemniakami. Z resztą nie przepadam za nim, zdecydowanie wolę kotlet z kurczaka, ale o tym może innym razem...
Dzisiaj danie zamawiane przez moich rodziców na prawie każdej wycieczce po Polsce. Ziemniaczane placki z gulaszem, nieodmiennie kojarzące się z ciepłym klimatem drewnianych, górskich chat. Weekendowy obiad, prawdziwe comford food i niemal się tam znalazłam. To tylko jedna z wersji tej potrawy, do gulaszu można dorzucić np. marchewkę, pomidory, paprykę, ogórki konserwowe... Swoje placki podałam z keksem gęstego jogurtu, kawałkami papryki i koperkiem oraz lekką surówką z sałaty lodowej. Smacznego!
 

PLACKI ZIEMNIACZANE
starte ziemniaki
cebula
jajko
sól i pieprz
szczypta proszku do pieczenia
mąka pszenna
olej do smażenia

GULASZ Z WIEPRZOWINY
1 kg chudej wieprzowiny z łopatki lub karkówki
1/2 cebuli
sól i pieprz
olej do smażenia
słodka i ostra papryka w proszku
1-2 łyżki smalcu
3 łyżki śmietany
1/2 łyżki mąki pszennej

Mięso pokroić w kostkę, wrzucić na olej, przyprawić solą i pieprzem, dodać cebulę (nie pokrojoną). Całość dusić do miękkości, w razie potrzeby podlewając wodą.
Na osobnej patelni/w rondlu rozpuścić smalec, dodać paprykę w proszku (ilość według uznania) i smażyć razem, do zbrązowienia. Powstały sos dodać do mięsa.
Śmietanę i mąkę wymieszać, wlać do gotującego się gulaszu. Mieszać do zagęszczenia.

 

.266.


polenta z bananem, sosem figowym (suszona figa, dżem figowy, cynamon, woda), mlekiem sojowym i płatkami migdałów
polenta with banana, fig sauce (dried fig, fig jam, cinnamon, water), soy milk and slivered almond


Kończy się leniwy tydzień szkolny i ten zabiegany, poza nią. Przyszły już bez późnego wstawania i gotowanych rano kasz. Mimo to może w końcu odpocznę... Dzisiaj tylko godzina wykładów w bibliotece, nie mam pojęcia na jaki temat, ale na hasło: "Nie będzie lekcji" większość klasy zareagowała: "Idziemy!". No to idę, chociaż więcej zajmie mi dojazd niż sam wykład ;)
Dostałam kolejną dawkę pomysłów na wypieki (dziękuję za książkę :)). Kiedy ja to wszystko zrobię? Kiedy ja to wszystko zjem?

.265.

jogurt z mandarynkami, tosty z serem, szynką, sałatą i papryką
yogurt with tangerines, toast with cheese, ham, lettuce and pepper

.264.



owsianka z mlekiem sojowym, wanilią, kardamonem, jabłkiem i porzeczką, kawa ricore z mlekiem sojowym
oat porridge with soy milk, vanilla, cardamom, apple and currant, chicory coffee with soy milk


Paradoks, właśnie. Ta, od której wiele się zaczęło, nazywana thinspiracją (w innym miejscu, w innym czasie, w innej sieciowej otchłani), teraz próbuje na siłę ratować świat.

.263.


mandarynki (bez zdjęcia)
tangerines (no photos)


Najlepszego Milenko!
Bardzo dziękuję za wczorajsze życzenia oraz pobicie rekordu komentarzy pod jednym postem, 170 - to jest na prawdę coś. Nie mam pojęcia kiedy ten blog pisany z cichej, śląskiej wsi stał się tak sławny. Cieszę się, że ujawniło się wiele osób, jak dotąd mi nieznanych, a jak się okazało cały czas obserwujących. Może komentujcie częściej? ;) Wszystkie w niezwykły sposób umacniacie mnie duchowo, przesyłacie pozytywną energię i motywujecie do dalszej pracy na blogu. Z pewnością gdyby nikt nie odwiedzałby porannych inspiracji, nie zamieszczałabym tu zdjęć, bo często "dla siebie" to za mało.
Dzisiaj tylko mandarynki, tak, żeby mieć coś w żołądku. Zaraz idę na mszę za dziadka, a potem uroczyste śniadanie z całą rodziną. Prawdopodobnie zjem jakieś ciasto czy też dwa... Po szkole spotkanie ośmiu przekrzykujących się kobiet. Ploty, śmiechy, żale, pizza i prezenty. Już czekam, a za dziewczyny z poprzedniego wpisu mocno trzymam kciuki. Mam nadzieję, że wczorajsza dyskusja w jakiś sposób rozjaśniła pole widzenia, a nie odwrotnie. Niech każda z was, może bez wyrzutów sumienia pójść na pizzę, uda się, choćbym to ja miała was tam zaciągnąć... Paradoks?

.262. moje urodziny

my birthday breakfast!
orkiszowe pełnoziarniste ricotta hotcakes z jogurtem i kolorową posypką
whole spelt ricotta hotcakes with yogurt and colorful sprinkles


Siedemnaste urodziny i chyba pierwszy raz nie cieszę się z dnia 21 listopada. W końcu trzeba dość do tego, doskonałego dla siebie, momentu i powiedzieć "niech tak zostanie". Mimo wszystko, mimo, że czas dalej ucieka, a ludzie znikają. Może po prostu przemawia przeze mnie strach, cóż, trudno, nigdy nie przedstawiałam się jako osoba odważna... Może nie jestem stereotypową nastolatką, choć nie ukrywam, bywam wredna, a momentami kryję nadzieje na coś nierealnego. Wolę spacer z miłą osobą niż głośną imprezę w gronie udawanych przyjaciół. Nie lubię ludzi chwalących się takim życiem. Twoja sprawa, ale czy potrzebne jest Ci rozgłaszanie tego całemu światu? "Wrzuciłam sobie zdjęcie z wódką na fb i jestem fajna" - nie, to nie ja i nigdy nie próbowałam szukać siebie w takim towarzystwie. Szkoda, że unikając jednego możemy trafić coś gorszego. Czy naprawdę żebym mogła odnaleźć się tu, musiałam zgubić się tam? "Let it be forever".

262 śniadania, dni 263 - bez jednego czerwcowego śniadania zjedzonego w samochodzie podczas podróży do Chorwacji. Pod tym postem i tylko dzisiaj odpowiem na każde pytanie, zarówno od stałych jak i tych anonimowych czytelników :)

.261.



owsianka w słoiku po nutelli z mlekiem sojowym, bananem, cynamonem i orzechami
oat porridge in a jar of Nutella with the soy milk, banana, cinnamon and nuts

Placki, gryka i banan.


Kolejne doskonałe placuszki zrobione z okazji Naleśnikowej Soboty. Z lekkim posmakiem gryki i niezwykłą słodyczą skarmelizowanych bananów. Kolejne, po cynamonowych, bananowych i maślankowych, udowadniające, że do dobrych placków niepotrzebne są jajka. Warto spróbować, bo smakowały nawet mojemu osobistemu krytykowi kulinarnemu (jeśli coś zje mój młodszy brat to znaczy, że jest to naprawdę dobre ;)) Swoją drogą jestem w połowie tworzenia podsumowania całej naleśnikowo-plackowej akcji i powiem wam, że będzie ciężko wyrobić się ze wszystkim na 27 listopada. Wierzycie, że minęło już 18 wspólnych sobót?


GRYCZANE PLACUSZKI Z BANANAMI /ok. 10 placków, 2 porcje/
1 i 1/4 szkl. mleka sojowego lub ryżowego
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżka oleju roślinnego
1 łyżka syropu klonowego, plus do podania
1/2 szkl. mąki gryczanej
1 łyżeczka sody
1/2 szkl. białej mąki (pszennej lub orkiszowej)
1/2 łyżeczki soli
2 banany

W małej misce wymieszać wszystkie mokre składniki. W większej misce wymieszać suche. Dodać mokre do suchych i wymieszać (tylko do połączenia, nie dłużej). Do ciasta delikatnie wmieszać pokrojone w plasterki banany.
Rozgrzać nieprzywierającą patelnię. Smażyć placuszki, przewracając na drugą stronę gdy na powierzchni zaczną się pojawiać pęcherzyki. Podawać ułożone w stos z dużą ilością syropu klonowego.

źródło przepisu: goop

.260.

dyniowa babka, słodki twarożek, mandarynki i jabłko, kawa ricore z mlekiem sojowym
pumpkin bundt cake, sweet quark, tangerines and apple, chicory coffee with soy milk

.259.


jajecznica, bułka z masłem, koktajl (banan, jabłko, jogurt, szpinak, mielone siemię)
scrambled eggs, bread and butter, smoothie (banana, apple, yogurt, spinach, ground flaxseed)


Ostatnio ciągle gdzieś pędzę. Nie mając czasu na chwilę oddechu, sama dokładam sobie kolejne obowiązki. W wolnej chwili nie siedzę bez sensu przed komputerem, jak dawniej, ale wychodzę lub coś piekę. O tak, mogę piec i jeść. Mogę podbierać choć okruszek za każdą, niby bezcelową wyprawą do kuchni. Chowam się między stosami nieotworzonych jeszcze książek. Na stole leży mój dziennik ćwiczeń i nie wiadomo kiedy zapełniają się kolejne kartki. Drugi aerobik już za mną i wiem, że tak szybko z niego nie zrezygnuję. W potoku zdarzeń coraz lepiej adaptuję się do tego, co nowe. Mijają zakwasy i kolejne dni. Zaraz moje urodziny, maraton pisania listów z Amnesty International, kiermasz, potem Święta, Nowy Rok, półmetek... Dziękuję. Może Ty/Wy/Oni jeszcze nie wiedzą za co, ale dziękuję.

.258.


pełnoziarniste drożdżówki z makiem i dżemem, herbata
whole wheat yeast buns with poppy seeds and jam, tea


Whole wheat buns recipe: makaronirodzynka

Chrupiące gofry. Może jajko do tego?

Przepis na te gofry chciałam już zamieścić kilka razy. Głównie dlatego, że wzbudziły duże zainteresowanie na porannych. Zawsze jednak coś stawało mi na przeszkodzie: albo brak zdjęć, albo czasu, albo dużo innych rzeczy w kolejce do dodania. Wreszcie są, cudownie chrupkie, pyszne i w dodatku zdrowe.
Wiem, gofry z jajkiem i jeszcze na słodko? Na pewno nie każdy odważy się na taki ruch gofrownicą. Ci jednak, którzy spróbują na pewno nie będą tego żałować. Plus do białka, plus dla smaku, minus dla kalorii. Wygrana!
 

CHRUPIĄCE PEŁNOZIARNISTE GOFRY /5 sztuk/
1 jajko
1 szkl. mąki pszennej pełnoziarnistej (użyłam razowej typ 2000)
3/4 szkl. dowolnego mleka
1/4 szkl. oleju roślinnego
1 łyżka brązowego cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli

Wszystkie składniki wymieszać i odstawić na  minut. Rozgrzać gofrownicę, nakładać ciasto i piec do chrupkości.


GOFRY Z JAJKIEM /4 porcje/
ciasto na gofry z powyższego przepisu
4 jajka
po łyżeczce masła, syrop klonowy, świeżo zmielony czarny pieprz

Do rozgrzanej gofrownicy nakładać ciasto, zostawiając miejsce na jajko. Zamknąć i lekko podpiec gofry. Wbić jajko i piec aż białko się zetnie. Podać z masłem, syropem i pieprzem.
Smacznego!

źródło przepisu: disgustinglygood

.257.


polenta z wanilią, przyprawą do dyni, masłem orzechowym, dynią, mlekiem sojowym, bananem i syropem klonowym
polenta with vanilla, pumpkin pie spice, peanut butter, pumpkin, soy milk, banana and maple syrup


Albo narzekam albo się chwalę... ;)
Wczorajszy aerobik, pierwsze zajęcia.
"-Pani chyba gdzieś wcześniej chodziła na zajęcia.
- Ćwiczę w domu.
- Aaa. Studiuje Pani na AWF?
- Nie, chodzę do liceum.
Cisza."

.256.

jogurt naturalny z płatkami Nesquik i musli, kiwi
plain yogurt with Nesquik cereal and muesli, kiwi

.255.

owsianka z mlekiem sojowym, jabłkami, rodzynkami i orzechami włoskimi
oat porridge with soy milk, apples, raisins and walnuts

Graj w zielone. Pieczone ziemniaki z pesto i inne przypadki.


PIECZONE ZIEMNIAKI Z PESTO /1 porcja/
3 małe ziemniaki
1 łyżeczka pesto
chlust oliwy

Ziemniaki wyczyścić i pokroić w ósemki. Wymieszać z pesto i wyłożyć na natłuszczonej blasze. Piec ok.25 minut w 180°C.

Razem z ziemniakami upiekłam brokuła, szpinak i groszek. Podałam z sadzonym jajkiem.

.254.

pełnoziarnisty gofr z waniliowym twarożkiem, bananem i kiwi
whole wheat waffle with vanilla quark, banana nad kiwi fruit

.253.

 
pełnoziarniste bananowe pancakes z masłem orzechowym i syropem klonowym, zielona herbata
whole spelt banana pancakes with peanut butter and maple syrup, green tea


Czasami się traci więcej niż zyskuje, czasami zyskuje więcej niż traci. Sama nie wiem, do której grupy mogę zaliczyć siebie. Nieważne. Pytanie czy dalej tkwiłabym w Twoim cieniu, codziennie zazdrosna o każdą cząstkę Twojego życia...

Babcine. Ucierane ciasto cytrynowe.

Cudowny orzeźwiający zapach cytryny rozchodzący się po domu i wylizywany palcami kwaśny lukier. Ciasto nieodmiennie kojarzące mi się z dzieciństwem. Dawny, rodzinny dom z małym kurnikiem, przy szeroko rozciągających się łąkach, wąskiej rzeczce z drewnianym mostkiem i torach kolejowych. Dom babci, wesołe gonitwy za królikami, chłodne popołudnia spędzone na rodzinnym oglądaniu filmów i cytrynowe smaki. Kocham takie stare, próbowane setki razy, rodzinne przepisy.


CIASTO CYTRYNOWE /forma ok. 24x28, 30 kawałków/
5 jajek
tyle ile ważą jajka przygotować cukru, margaryny i mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 cytryna

Żółtka utrzeć z cukrem i miękką margaryną na puszystą masę. Dodać sok, skórkę z cytryny i przesiać mąkę razem z proszkiem do pieczenia, wymieszać. Delikatnie wmieszać ubite na sztywno białka. Piec ok. 40 minut w 200 stopniach
Przygotować lukier cytrynowy (cukier puder, wrzątek, sok z cytryny) i rozsmarować na przestudzonym cieście.

źródło przepisu: Babcia Zosia