Sylwia, mam głupie pytanie :P czy biorąc udział w organizowanych biegach wypada słuchać muzyki? Ostatnio trafiłam na jakiś artykuł o tytule co mnie wkurza w amatorach czy jakoś tak, autor pisał, że absolutnie w słuchawkach się nie biega. Wiosną czeka mnie pierwszy półmaraton i szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie przebiegnięcia go bez muzyki. Czy ty biegałaś ze słuchawkami w uszach podczas biegów ulicznych?
Bardzo głupi tekst więc moim zdaniem. Bardzo dużo zaawansowanych biegaczy biega na zawodach w słuchawkach i jakoś nikt nie widzi w tym nic dziwnego. Bierz muzykę i tyle :D Też sobie nie wyobrażam bez niej półmaratonu.
Jesteś mistrzem smażenia i przewracania omletów! :D
OdpowiedzUsuńAleż Ty jesteś ostatnio omletowa! ;P
OdpowiedzUsuńSmacznie! :)
OdpowiedzUsuńO rany, świetny! Mogłabyś podać przepis? :)
OdpowiedzUsuńSylwia, mam głupie pytanie :P czy biorąc udział w organizowanych biegach wypada słuchać muzyki? Ostatnio trafiłam na jakiś artykuł o tytule co mnie wkurza w amatorach czy jakoś tak, autor pisał, że absolutnie w słuchawkach się nie biega. Wiosną czeka mnie pierwszy półmaraton i szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie przebiegnięcia go bez muzyki. Czy ty biegałaś ze słuchawkami w uszach podczas biegów ulicznych?
OdpowiedzUsuńBardzo głupi tekst więc moim zdaniem. Bardzo dużo zaawansowanych biegaczy biega na zawodach w słuchawkach i jakoś nikt nie widzi w tym nic dziwnego. Bierz muzykę i tyle :D Też sobie nie wyobrażam bez niej półmaratonu.
UsuńKiwi zawsze dobrym wyborem! :)
OdpowiedzUsuńLubię kiwi :)
OdpowiedzUsuń