Strony

Nerkowce, ciecierzyca i małe Indie.


Upał za oknem składnia mnie do poszukiwania kolorowych połączeń na talerzu, częstych wyjść na rower, wskoków w biegowe buty i codzienny uśmiech. Potrzebuję energii, dawki węglowodanów, orzechów i białka. Kiedy zobaczyłam to curry u psianki, wiedziałam, że długo nie będę zwlekać z jego przygotowaniem. Zrobiłam z ugotowanej w domu ciecierzycy i w ten sposób pierwszy raz poznałam jej prawdziwy smak i od razu bardzo go polubiłam. Po kilku wcześniejszych próbach z tą z puszki w różnych (przede wszystkim makaronowych) odsłonach, zdecydowanie wybieram "domową" wersję i taką też polecam użyć do tego dania. Mimo długiej listy składników, przygotowuje się naprawdę szybko, a w wersji super fast można użyć gotowej mieszanki curry i dodać trochę cynamonu i chilli.
W domu uniósł się zapach rodem z Indyjskiej restauracji. Znakomite.


Curry z cieciorką, ziemniakami i orzechami nerkowca /4 porcje/
4 łyżki oleju
1 cebula, pokrojona w plastry
2 ząbki czosnku, drobno pokrojone
2 łyżeczki startego korzenia imbiru
2 łyżeczki mielonej kolendry
1 łyżeczka mielonego kminu rzymskiego
1/2 łyżeczki kurkumy
1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
1/4 – 1/2 łyżeczki mielonego chilli
4 dojrzałe pomidory, obrane ze skórki i drobno pokrojone
300 ml wody
500 g ziemniaków pokrojonych w kostkę
400 g ciecierzycy, namoczonej i ugotowanej lub z puszki
250 g małych pieczarek
75 g orzechów nerkowca, nie solonych
2 łyżki posiekanej świeżej kolendry
150 ml jogurtu naturalnego
sól i pieprz

Połowę oleju rozgrzać na dużej patelni. Dodać cebulę, czosnek, imbir, sypkie przyprawy oraz sól i pieprz. Gotować na małym ogniu, mieszając od czasu do czasu, przez około 10 minut – aż cebula zmięknie.
Dodać pomidory i wodę, zagotować, po czym zmniejszyć ogień i gotować pod przykryciem przez następne 15 minut. Dodać ziemniaki i ciecierzycę, przykryć i gotować przez 20 minut.
W międzyczasie rozgrzać resztę oleju na drugiej patelni. Dodać grzyby i smażyć na średnim ogniu aż zbrązowieją.
Dodać grzyby, nerkowce i świeżą kolendrę do curry i gotować przez 10 minut. Dodać jogurt. Wszystko podgrzać, ale nie doprowadzać do wrzenia. Potrawę podawać z ryżem.

12 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawa propozycja, na pewno pyszna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jestem ekspertką od curry, ale to wygląda mi na bardzo smaczne:)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny przepis, chętnie skopiuję u nas w domu
    ja też tak reaguję na lato - biegam, jeżdżę, uśmiecham się do obcych ludzi na ulicy, jakoś mi lepiej, więcej mogę i więcej chcę. Jeść też się chce kolorowo i łatwo i przyjemnie

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubie indyjska kuchnie, twoje curry wyglada mega apetycznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. czesto poczyniam rozniste wariacje na temat curry. Szczegolnie upodobalam sobie polączenie z kuskusem (:

    OdpowiedzUsuń
  6. Wgyląda bardzo apetycznie, może się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  7. wygląda pysznie! wpadam na taki obiadek :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten indyjski zapach w kuchni uwielbiam... a nerkowce biorę bez zastanowienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie mogę tego czytać!!! Tak mi pachnie!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobre połączenie! Bardzo dobre :)

    OdpowiedzUsuń