Koktajl malinowo-bananowy, płatki Fitness z mlekiem sojowym, kawa.
Raspberry-banana smoothie, cereal with soy milk, coffee.
Teraz rowerem do szkoły, a potem muszę kupić drożdże. Drożdże do chleba lub ciasta, bo wczoraj po powrocie ze szkoły zaraz za drzwiami, na środku holu, znalazłam gigantyczną paczkę. Prezent od firmy First Austria - maszyna do chleba. No to pieczemy :)
Pochwała prostoty ! :)
OdpowiedzUsuńa zapomniałabym, zapraszam: http://hangaroundkitchen.blogspot.com/2012/05/157.html jeśli masz ochotę oczywiście :)
UsuńKoktajl <3
OdpowiedzUsuńOsobiście wolę chleb robić i piec sama, z maszyny nie jest aż taki fajny ;)
Czekam na świeży chlebek, już czuję ten zapach gorącego pieczywa...
OdpowiedzUsuńTaki prezent... :D Nieźle, czekamy
OdpowiedzUsuń:D ja nie wiem skąd ty bierzesz te prezenty :P
OdpowiedzUsuńDostaję ;)
UsuńMiłego wypiekania chlebka! ♥ Jak zrobisz poślij a zdegustuje xD
OdpowiedzUsuńOjejku! Zazdroszcze machiny!!!! ;p
OdpowiedzUsuńostatnio mam starszna ochote na wszelkiej masci koktajle (: Gratuluje prezentu, ja osobiscie bym takiej maszyny nie potrzebowala bo dobrze sobie bez takiego urzadzenia radze (:
OdpowiedzUsuńUwielbiam te płatki ! U mnie nazywają się Fit Grain i kupuje je na wagę w Kauflandzie :)) Kocham Twój blog, uzależniłam się ! ;D
OdpowiedzUsuńCzasami takie najprostsze śniadanie jest najlepsze, a płatki Fitness to najlepsze płatki śniadaniowe, które dotychczas jadłam ;).
OdpowiedzUsuńIle łyżek tych płatków sypiesz i zalewasz je ciepłym czy zimnym mlekiem?
OdpowiedzUsuńNie mam cierpliwości do odmierzania płatków łyżkami ;) Sypię na oko, a mleko różnie, dzisiaj zimne.
Usuńuwielbiam te płatki :D mmm koktajl!
OdpowiedzUsuńtakiej paczki pozazdrościć! ^_* mmm ciepły domowy chlebuś <3
Bread makers are theeee beeessstt. The smell alone wafting through the house is kind of to die for.
OdpowiedzUsuńmniam :) w jakich proporcjach koktajl? :D
OdpowiedzUsuńDwie garści mrożonych malin, 1/2 mrożonego banana i jogurt naturalny.
UsuńUwielbiam te płatki;). Jedne z moich ulubionych, zaraz po cherriosach;)
OdpowiedzUsuńmaszyna do chleba to jedno z moich ulubionych ustrojstw ;-) gdybym tylko mogła sobie pozwolić, to codziennie używałabym jej, ale niestety nie mam umiaru w jedzeniu świeżego pieczywa (zwykle pół zjadam zaraz po wyjęciu-.-), więc z troski o i tak już za duże boczki, ograniczam się do weekendów ;-)
OdpowiedzUsuńKiedy na makaronie pojawi się przepis na curry z ciecierzycą? :)
OdpowiedzUsuńJeszcze dzisiaj lub jutro rano - właśnie dodaję zdjęcia :)
UsuńJakim cudem Ty to dostałaś??? Napisałsaś do nich???? Co trzeba zrobić oprócz posiadania bloga kulinarnego by takie prezenty dostawać ?
OdpowiedzUsuńOdwrotnie - oni napisali do mnie i dano mi propozycję wyboru dowolnego produktu. Nie wiem co trzeba zrobić, ja po prostu mam bloga ;)
UsuńAha dziękuję
UsuńJak dostac taki prezeNT oprócz tego ze trzeba miec bloga kulinarnego
OdpowiedzUsuń