Komosa* z kozim mlekiem, cynamonem, borówkami, siekanymi orzechami i miodem, czekoladowe cappuccino.
Quinoa* with goat's milk, cinnamon, blueberries, chopped nuts and honey, chocolate cappuccino.
*2 łyżki komosy ryżowej, 2 łyżki mieszanki owsianej, 1 łyżka kaszy jaglanej
*2 tablespoons quinoa, 2 tablespoons oats, 1 tablespoon millet
Odnowa tkanek, omega-3, błonnik, przeciwdziałanie zmęczeniu, walka z toksynami, leczenie stawów, zębów, skóry, włosów i paznokci plus szereg witamin. O orzechach i borówkach nie wspominając. A to wszystko w jednej miseczce, czyli pełnowartościowy zastrzyk energii dla biegacza i nie tylko.
Zostałam otagowana przez whiness.
1. Ulubiony serial?
Hmmm. Chyba "Jak poznałem waszą matkę".
2. Gdzie spędziłabyś swoje wymarzone wakacje?
Nie ważne gdzie, ważne z kim. Plus morze lub góry i nieasfaltowe ścieżki do biegania.
3. Gdybyś miała wybierać: mieć grupkę fajnych znajomych czy jedną najlepszą przyjaciółkę?
Wybrałabym jedną przyjaciółkę.
4. Wpadasz w histerię, gdy...
Znajduję się w bardzo ciasnym pomieszczeniu.
5. Co chciałabyś w sobie zmienić?
Podejście, nabycie dystansu do niektórych spraw.
6. Jesteś od czegoś uzależniona?
Najprawdopodobniej od internetu.
7. Ulubione danie?
Musaka ew. lasagne.
8. Z czego nie mogłabyś nigdy zrezygnować?
Teraz już wiem, że jest to bieganie.
9. Lubisz siebie?
Tak.
10. Jakie są Twoje ulubione zespoły muzyczne?
Paramore, Of Monsters & Men, Evanescence
11. Jak wyobrażasz sobie swoje życie za 10 lat?
Po studiach, z pracą i kochanym mężczyzną u boku.
Pytania te same. Taguję: Growing Up, Martynę, Misię, Sandy i Alę.
*2 tablespoons quinoa, 2 tablespoons oats, 1 tablespoon millet
Odnowa tkanek, omega-3, błonnik, przeciwdziałanie zmęczeniu, walka z toksynami, leczenie stawów, zębów, skóry, włosów i paznokci plus szereg witamin. O orzechach i borówkach nie wspominając. A to wszystko w jednej miseczce, czyli pełnowartościowy zastrzyk energii dla biegacza i nie tylko.
Zostałam otagowana przez whiness.
1. Ulubiony serial?
Hmmm. Chyba "Jak poznałem waszą matkę".
2. Gdzie spędziłabyś swoje wymarzone wakacje?
Nie ważne gdzie, ważne z kim. Plus morze lub góry i nieasfaltowe ścieżki do biegania.
3. Gdybyś miała wybierać: mieć grupkę fajnych znajomych czy jedną najlepszą przyjaciółkę?
Wybrałabym jedną przyjaciółkę.
4. Wpadasz w histerię, gdy...
Znajduję się w bardzo ciasnym pomieszczeniu.
5. Co chciałabyś w sobie zmienić?
Podejście, nabycie dystansu do niektórych spraw.
6. Jesteś od czegoś uzależniona?
Najprawdopodobniej od internetu.
7. Ulubione danie?
Musaka ew. lasagne.
8. Z czego nie mogłabyś nigdy zrezygnować?
Teraz już wiem, że jest to bieganie.
9. Lubisz siebie?
Tak.
10. Jakie są Twoje ulubione zespoły muzyczne?
Paramore, Of Monsters & Men, Evanescence
11. Jak wyobrażasz sobie swoje życie za 10 lat?
Po studiach, z pracą i kochanym mężczyzną u boku.
Pytania te same. Taguję: Growing Up, Martynę, Misię, Sandy i Alę.
Jak zobaczyłam miód i orzechy, poczułam jesień (a może to deszcz za oknem...). Jak smakuje kozie mleko? Różni się od krowiego w smaku tak, jak jogurt?
OdpowiedzUsuńMiło, że odpowiedziałaś na pytania. :)
Bardzo podobne do krowiego. Próbując go solo nie wyczułam różnicy.
Usuńmoim zdaniem kozie ma dużo bardziej wyrazisty smak ;)
UsuńŚniadanie świetne, muszę w końcu spróbować tej komosy :D Podoba mi się połączenie borówek z cynamonem ;)
bardzo smczanie to wygląda i sama chciałabym tego spróbować ;)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować tą komosę.
OdpowiedzUsuńDzięki za tag i już odpowiedziałam;)
Miseczka pełna zdrowych pyszności :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam Quinoę, mój ulubiony grain :)
OdpowiedzUsuńDwa w jednym - pysznie i zdrowo ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za tag, odpowiem w następnej notce :)
Witaj.
OdpowiedzUsuńZawsze zastanawiała mnie wielkość Twoich porcji.
Ważysz/ mierzysz/ odliczasz?
Również jestem osobą aktywnie ćwiczącą w sensie amatorskim i zawodowym, więc odżywianie ma dla mnie ogromne znaczenie.
Twojego bloga śledzę wytrwale i każdego poranka zaglądam z zapartym tchem, jesteś niesamowitą inspiracją i Skarbnicą niezbędnej wiedzy :)
Wiem, że mniej więcej 5 łyżek zbóż czy 2-3 garście makaronu to dla mnie porcja, ale nie przywiązuję do tego wielkiej wagi.
Usuńuwielbiam takie pełnowartościowe śniadanka, a w komosę muszę zainwestować :)
OdpowiedzUsuńSamo zdrowie :)A koziego mleka jeszcze nie miałam okazji próbować ^^
OdpowiedzUsuńTo musiało byc dobre! Ja też poszukam komosy ;D
OdpowiedzUsuńZdrowie w najsmaczniejszym możliwym wydaniu! *-* ;)
OdpowiedzUsuńPiję kozie mleko bo nie mogę pić kazeiny,jest bardzo dobre tylko zapach mi trochę nie pasuję :) no i u mnie drogie jest (::
OdpowiedzUsuńDawno nie piłam koziego mleka. Chyba już nawet nie pamiętam jego smaku;). Fajna 'owsiano-komosowa' mieszanka:-)
OdpowiedzUsuńHej Sylwia , mam pytania . Mogłabyś pisać ile mniej więcej i na jakim ogniu smażysz zazwyczaj pancakes ?
OdpowiedzUsuńMoje w środku zawsze wychodzą surowe .
Pozdrawiam
Średni ogień. Najpierw aż spód całkiem się zetnie, potem z drugiej strony, już krócej. Nie jestem w stanie podać dokładnego czasu, bo zależy on od rodzaju ciasta oraz oczywiście użytej patelni/kuchenki.
UsuńPysznie wyglada, te borowki.. :)
OdpowiedzUsuńŚniadanie samo zdrowie, smacznego!...
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda..aż wstyd się przyznać, że nigdy nie jadłam borówek :<
OdpowiedzUsuńO jeej, dziękuję za tag :). A śniadanie to istna bomba witaminowa ;P.
OdpowiedzUsuńile mniej więcej kosztuje komosa?
OdpowiedzUsuńJa kupowałam w Organic w Łodzi 200 g opakowanie za około 8 - 9 zł
UsuńAnia
U mnie tańsza - 400g za 12.
UsuńRzeczywiście, i to sporo... W jakim sklepie kupowałaś?
UsuńAnia
"Koziołek", sklep ze zdrową żywnością.
Usuńwygląda apetycznie. a ciasnych pomieszczeń też się boję.
OdpowiedzUsuńmuszę sobie sprawić komosę ryżową, bo wygląda pysznie ; P
OdpowiedzUsuńu mnie dzisiaj na II śniadanie też były borówki w jagodziankach (a może "borowiankach"?) ;pp
nawet nie wiesz, jak bardzo zazdroszczę Ci tej komosy! u mnie w najbliższych sklepach ze zdrową żywnością jej nie uświadczyłam, pora wyruszyc dalej:<
OdpowiedzUsuńi jeszcze ile borówek, mniam;3
też uwielbiam Jak poznałem waszą matkę, końcówka ostatniego odcinka wbiła mnie w krzesło i spowodowała serię krzyków (oglądałam razem z przyjaciółką i bardzo to przeżywałyśmy:D)
Twoje śniadania są bardzo do lubienia
OdpowiedzUsuńKoziego mleka jeszcze nie smakowalam... :) A tu pieknie jak zwykle!
OdpowiedzUsuńUwielbiam komosę, ale w takiej wersji jeszcze nie jadłam! Spróbuję, bo zapowiada się fantastycznie!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
Sylwio, bardzo prosze, mogłabys podać dzisiejsyz jadłospis?
OdpowiedzUsuńKaja
Kiedy jest jakaś impreza to próbujesz wszystkich potraw i ciast?.
OdpowiedzUsuńNawet to samo zjesz trzy razy?
Sorry za pytania;)
Skoro dobre, to nie widzę problemu w szukaniu na stole drugiej miski z tą samą zawartością. U siebie próbuję wszystkich ciast, u kogoś to zależy od tego czy są one kupne czy domowe.
UsuńKupnych wgl. nie jadasz?
UsuńCzego się jeszcze ' wystrzegasz ' ;)
Jadam, ale nie jak domowe, 6 kawałków ;) Są po prostu za słodkie dla mnie.
Usuńmimo, że nie jadłam komosy, miseczkę porywam, bo wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuń