Wczoraj miasto z Darią, Moniką i Kasią (podlinkowane ich blogi), dziewczyny przyjechały do Rybnika na koncert 30 Second to Mars (Rybnik nawet mnie zaskakuje ostatnio ilością dużych organizowanych tu koncertów. A takie niepozorne miasto.). Spotkania ludzi z blogów to dla mnie zdecydowanie najlepszy aspekt prowadzenia Porannych. Szczerze mówiąc myślę, że nawet gdybym kiedyś jakimś cudem zrezygnowała z blogowania, to z niektórymi poznanymi tu osobami będę utrzymywała kontakt jeszcze przez długi długi czas :) Zresztą niektóre z tych dziewczyn też już, tymczasowo lub na stałe, blogosferę opuściły.
Dzisiaj śniadanie z Kate: owsianka z nasionami chia, bananem, jabłkiem, wiórkami kokosowymi, masłem orzechowym i jagodami goi, do łóżka :D I kawa, w kubkach przez Kate wykonanych, najlepszych na świecie.
Świetne te kubki!
OdpowiedzUsuńW towarzystwie- najlepiej!
OdpowiedzUsuńte kubki są mega!
OdpowiedzUsuńDoskonałe towarzystwo to podstawa :)
OdpowiedzUsuńOwsianka musiała być pyszna ;p
OdpowiedzUsuńśniadania w towarzystwie zawsze smakują wyjątkowo! a spotkania z tak świetnymi osobami zdecydowanie zostaną niezapomniane i warto je organizować :) blogowanie daje mnóstwo tak świetnych możliwości i za to m.in. to lubię :)
OdpowiedzUsuńdziękujemy Wam za wczoraj! :*
Hej Sylwia ! Słyszałaś może o diecie Raw till 4? Co o niej sądzisz?
OdpowiedzUsuńNie umiałabym żyć bez gotowania, więc raczej bym się na to nie zdecydowała :)
Usuńotóż to, bez tych ludzi blogowanie nie miałoby sensu ;)
OdpowiedzUsuńO rany, ale cudo i to podwójne :)))
OdpowiedzUsuń