Strony

Owsiane szaleństwo. Szwedzkie pancakes.

Ciągle czekam i mam nadzieję na cieplejsze dni. Czekam na letnie owoce, warzywa, kolorowe kwiaty... Po prostu na uśmiech wiosny. Dzisiaj doszedł mi jeszcze kaszel. Siedzę w domu, gotuję i szukam przepisów (których mam już w kolejce do wypróbowania 248 - zaczęłam je nawet dzielić na kategorie i według składników xp).

"Owsiankowania" ciąg dalszy. dzisiaj, znalezione na pewnym szwedzkim blogu, naleśniki. pyszne, delikatne, cudne. Polecam.


OWSIANE SZWEDZKIE PANCAKES /6 bardzo dużych placków/
200 ml płatków owsianych
3-4 jajka
200 ml mleka roślinnego
1/2 łyżeczki soli
1-2 łyżki płynnego miodu
1 łyżka dowolnej mąki (opcjonalnie, do odpowiedniej konsystencji)
kardamon*

Płatki zmiksować na mąkę i wymieszać z resztą składników. Smażyć na lekko wysmarowanej masłem patelni, na średnim ogniu z obu stron (w połowie smażenia złożyłam je na pól, bo tak mi było łatwiej). Podawać z dowolnymi dodatkami.

*Można doprawić według uznania np. wanilią, cynamonem...

źródło przepisu: thingsyouremember

9 komentarzy:

  1. bardzo lubię płatki owsiane, a jeszcze ich nie dodawałam do pancakes'ów, muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny jest ten blog z linka; a placuszki napewno wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo smakowity pomysł :)
    Też z niecierpliwością czekam na piękny wiosenno-letni okres :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyglądają pysznie.
    A... 200ml płatków owsianych? Ile to jest gram? I to chyba porcja na dwie osoby, co? ; >

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem ile to gram, jakieś 3/4 szklanki, może trochę więcej. Tak to porcja na dwie osoby na zdjęciu dla jednej - 3 placki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję bardzo za odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
  7. ale fajny przepis, a placuszki fajna alternatywna dla nudnych kanapek, które niestety teraz wcinam na śniadanie;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba już kiedyś u Ciebie takie były?
    Pyszota, chętnie zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyglądają bosko, takie idealne, puszyste..mniam !

    OdpowiedzUsuń