Mmm, takie śniadanko na tarasie... Ja niestety taras mam niebyt reprezentatywny, więc nie mogę na nim robić zdjęć. I w dzisiaj pada deszcz, więc śniadanko jak zwykle było w kuchni :)
Jeżeli nie zjesz takiego "idealnego" śniadania rano to masz zmarnowany dzień? podporządkowanie życia jedzeniu? chyba są ważniejsze rzeczy ;-) ale co kto woli...
Ja tam bez śniadania z domu nie wychodzę. Kiedyś tak, ale po moich...przygodach tak mi zostało i tak być musi. Nie widzę w tym nic złego, to przecież zdrowy nawyk :)
Wygląda ŁADNIE
OdpowiedzUsuńCo to za książka? :)
OdpowiedzUsuńMmm, takie śniadanko na tarasie... Ja niestety taras mam niebyt reprezentatywny, więc nie mogę na nim robić zdjęć. I w dzisiaj pada deszcz, więc śniadanko jak zwykle było w kuchni :)
OdpowiedzUsuńAch, zazdroszczę możliwości jedzenia na dworze. :D
OdpowiedzUsuńmmm, chciałabym żeby ktoś mi takie teraz zrobił:)
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod komentarzem Talvi.
OdpowiedzUsuńPrzepyszne !
tez uwielbiam jesc na dworze, najlepiej konczac cale sniadanie espresso / doppio ;)
OdpowiedzUsuńmarzenie ! ;)
OdpowiedzUsuńAnonimowy: To książeczka "Żywność jako lekarstwo" dołączona do zamówienia z boutynmłyn.pl
OdpowiedzUsuńhttp://bogutynmlyn.pl/*
OdpowiedzUsuńLato w pełni..<3 Jaglana jest mniam i na dodatek z moimi ulubionymi truskawkami - pycha! Wspaniałe śniadanie :)
OdpowiedzUsuńJeżeli nie zjesz takiego "idealnego" śniadania rano to masz zmarnowany dzień? podporządkowanie życia jedzeniu? chyba są ważniejsze rzeczy ;-)
OdpowiedzUsuńale co kto woli...
To ty to powiedziałaś ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ^^
OdpowiedzUsuńJa też takie uwielbiam. :D
takiego śniadania to tylko pozazdroszczę!
OdpowiedzUsuńJa tam bez śniadania z domu nie wychodzę. Kiedyś tak, ale po moich...przygodach tak mi zostało i tak być musi. Nie widzę w tym nic złego, to przecież zdrowy nawyk :)
OdpowiedzUsuńApetycznie :)
OdpowiedzUsuń