Hmm, nie ma to jak zdrowy początek dnia. Jak mniej-więcej smakuje ten koktajl? Bo połączenie truskawek, mleka waniliowego i szpinaku bardzo mnie zaintrygowało. :P
Bardzo ciekawy ten koktajl, jeszcze gdyby był ze szpinakiem i np. suszonymi pomidorami to bym się nie zdziwiła, ale już w połączeniu z owocami i jeszcze mlekiem sojowym to prawdziwe kosmiczne dziwactwo :D Ale bym spróbowała z wielką chęcią ;)
zaintrygowałaś mnie tym zielonym koktajlem;)
OdpowiedzUsuńszpinak? :> cóż za niekonwencjonalne połączenie ^,- uwielbiam mleko sojowe waniliowe <3
OdpowiedzUsuńile ja bym dała żeby mieć w domu urządzenie które mi zrobi takie pyszne smoothie :<
OdpowiedzUsuńPrawdziwe śniadanie mistrzów-mniam:)
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio myślałam o zielonym koktajlu, tak a propos zielonych szpinakowych lodów, które widziałam u kogoś :) Jestem ciekawa, jak smakuje!
OdpowiedzUsuńWyróżniam Twój blog :) Zapraszam do mnie - http://bake-and-cook.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCiekawy ten koktajl. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam gdy ser tak fajnie rozpuszcza się w/ na tostach! ^^
Hmm, nie ma to jak zdrowy początek dnia. Jak mniej-więcej smakuje ten koktajl? Bo połączenie truskawek, mleka waniliowego i szpinaku bardzo mnie zaintrygowało. :P
OdpowiedzUsuńSmakuje jak koktajl z samych truskawek, banana i mleka. Szpinak jest niewyczuwalny :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy ten koktajl, jeszcze gdyby był ze szpinakiem i np. suszonymi pomidorami to bym się nie zdziwiła, ale już w połączeniu z owocami i jeszcze mlekiem sojowym to prawdziwe kosmiczne dziwactwo :D Ale bym spróbowała z wielką chęcią ;)
OdpowiedzUsuńmuszę kiedyś spróbować połączenia szpinaku w jakimś koktajlu, bo ślicznie wygląda
OdpowiedzUsuńale ciekawy ten koktajl :)
OdpowiedzUsuń