Bułka pełnoziarnista z masłem orzechowym i ananasem / z jajecznicą i bazylią, kawa ricore z waniliowym mlekiem sojowym.
Whole grain bun w peanut butter and pineapple / w scrambled egg and basil, chicory coffee w vanilla soy milk.
Znalazłam wczoraj świetną nową trasę. Właściwie to ostatnio została mi wskazana przez dziadka. Jak dobrze, że urodziłam się tu, gdzie jeszcze tak łatwo dotrzeć do miejsc odciętych od rzeczywistości. Piękna pogoda, świetne widoki, ale reszta czynników nie była tak sprzyjająca. Trzeba uczyć się na błędach, wczorajszymi było zbyt ciepłe ubranie prowadzące do przegrzania organizmu, za mała przerwa pomiędzy posiłkiem a biegiem oraz zupełna nieznajomość trasy (zastanawianie się, którą drogą powinnam biec, żeby dotrzeć w docelowe miejsce nie pomogło mi zbytnio). Dzisiaj powtórzę, zjadłam już śniadanie, które daje mi największego kopa, więc będzie idealnie. Znalazłam też w końcu maraton, w którym bardzo chciałabym wystartować. Cel to luźne 15km na mniej niż dwie godziny. Czas mam do sierpnia.
A ten maraton w jakieś miejscowości ;d ?
OdpowiedzUsuńzabieram bułkę z masłem bo moje się wczoraj skończyło :(
no a gdzie? ;p
Usuńświetne połączenie smakowe z tym ananasem. daj znać, jak Ci się po tym biegało, bo mi by było ciężko po tłuszczu i owocach, ale w końcu każdy ma inny organizm;)
Cudownie mi się biegało i poprawiłam czas na tej trasie. Nie ruszam w teren od razu po śniadaniu. W międzyczasie byłam jeszcze w kościele i trochę posiedziałam na blogach. Minęło więc ok. 2 godzin i to był idealny czas na porządny bieg :)
Usuń17 międzynarodowy bieg uliczny w Jaworznie. Może się ktoś wybiera?
Usuńkolejne idealne śniadanie. Przez Ciebie nie wyobrażam sobie życia bez masła orzechowego ! ^^ Ty, niedobra ! =D
OdpowiedzUsuńA ja wpadłabym nie na bieg,ale na długaaśny marszyk tą dróżką :D
OdpowiedzUsuńJa tak jak Ola wpadłabym na spacer hehe.;)
OdpowiedzUsuńWpadłabym do Ciebie na śniadanko i spacer :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiej trasy. Ja właśnie wróciłam z porannego biegu wzdłuż rzeki w moim mieście, niby fajnie i rześko, ale to jednak nie to samo, co bieganie w scenerii tylko ty + natura. Miłej niedzieli :)
OdpowiedzUsuńMasło orzechowe i ananas- brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńBędę trzymała kciuki. Na pewno sobie poradzisz. :) Ja nadal chora, więc szukanie tras odpada. A taka ładna pogoda..
OdpowiedzUsuńUwielbiam ananasa z masłem orzechowym! ;3
Zazdroszczę samozaparcia! Ja wczoraj tylko grałam w piłkę i spacerowałam dobre 2 godziny :P Śniadanie super :D
OdpowiedzUsuńPOBIEGLABYM RAZEM Z TOBA ALE NA TAKIEJ DLUGIEJ TRASIE KRUCHO BY BYLO Z MOJA KONDYCJA NO CHYBA ZE PO TAKIM SNIADANKU KTO WIE......
OdpowiedzUsuńŚwietne śniadanie <3
OdpowiedzUsuńJa zamiast biegać idę na rolki ;D A maraton na pewno wypadnie świetnie. ;)
No wlasnie, zrobilo się ciepło, miałam zacząć biegać.. daj mi troszke swojej motywacji co?:P
OdpowiedzUsuńCudowne widoki tam masz :) maraton pewnie pójdzie bez problemu :D
OdpowiedzUsuńPodziwiam :)
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć tyle chęci i silnej woli, co Ty. Miałam zacząć bieganie, ale jak widać jeszcze nie mogę się zebrać. Wczoraj udało mi się tylko wyjść na rolki.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem połączenia ananasa z masłem orzechowym. Chyba dziś spróbuję : )
15km? podziwiam!
OdpowiedzUsuńNapiszę kontrowersyjne zdanie...mam wstręt do masła orzechowego, tak jak do nutteli. :) Ananas na kanapkach wygląda ciekawie! :)
OdpowiedzUsuńKolejne ciekawe połączenie:masło orzechowe i ananas ;>
OdpowiedzUsuńGratuluję motywacji do biegania :)
O, to życzę powodzenia w przygotowaniach. :)
OdpowiedzUsuńNienawidzę biegać zbyt szybko po obfitym posiłku... To okropne jak jedzenie podchodzi do gardła. :/
Mam pytanie odnosnie plackow... czy moglabys podac w miare dietetyczny przepis na pancakes z mąki zytniej na jedna porcję? Bede bardzo wdzieczna :)
OdpowiedzUsuń1 jajko
Usuń1/2 szkl. mąki żytniej
do wyboru: 150g jogurtu / serka homo / 1/2 szkl. maślanki lub mleka
szczypta proszku do pieczenia
szczypta sody
1 łyżeczka oleju
Mieszasz wszystko, smażysz na teflonie, podajesz z nisko-słodzoną konfiturą/miodem/syropem/owocami...
dawno nie jadłam świeżego ananasa ;/
OdpowiedzUsuńno, śniadanie pyszne. chyba się wproszę ;]
OdpowiedzUsuńno po takich pysznych kanapeczkach to można biegać! :D ananas <3 jak dawno go nie jadłam!
OdpowiedzUsuńkanapeczki pychaaaa :)))
OdpowiedzUsuńU Ciebie ananas, a ja mam w domu arbuzika! :) Zajadając się takimi owocami można poczuć wiosnę. Dlatego porywam wersję orzechowo-owocową!
OdpowiedzUsuńo mamuniu, wszędzie gdzie dziś zaglądam widzę gofry! Nie jadłam masła orzechowego chyba pół roku a tak strasznie je kocham.
OdpowiedzUsuńObiecałam sobie że kupię słój Black Rose jak schudnę do 67 kg, więc mogę narazie tylko sobie popaCZeć u Ciebie:D Jak zawsze wymiatasz ze swoimi zdjęciami :)
pozwolisz abym zrobiła sobie podobne śniadanie do Twojego z poprzedniej notki ? Czy będziesz miała mi to za złe ?
UsuńRób. Było pyszne więc polecam :)
UsuńTo świetnie, dziękuję ^^ Chciałam jeszcze spytać o dwie rzeczy:
Usuń1. Upiekłam dziś chlebek bananowy i chciałam zapytać jak Ty swój przechowujesz? Owijasz go w folię żeby nie wysechł ?
2. Czy do koktajlu z banana mleka sojowego i szpinaku należy dodać jeszcze jakąś substancję słodzącą ?
1. Pozostawiam go w foremce, przykrywając ścierką. Jeszcze trzeciego dnia był świeży.
Usuń2. Kiedyś dawałam, obecnie nie potrzebuję (tym bardziej gdy banan jest słodki). Po prostu skosztuj i sprawdź, najwyżej dosłodzisz :)
dziękuję, że znalazłaś czas żeby mi odpisać.
UsuńA szpinak używasz taki mrożony w kawałkach ?
Tak, a gdy mam, to świeżego.
Usuńa poddajesz go obróbce termicznej, czy blendujesz zamrożony ?
UsuńZamrożony.
Usuńok. dziękuję i przepraszam, że zawracam Ci głowę, mam nadzieję, że się nie gniewasz =)
UsuńDobrej nocy i wypoczynku Ci życzę =*
I tak siedzę na blogach, więc nie ma sprawy ;)
UsuńThis looks like such a great place to run!
OdpowiedzUsuńpoprosze takie śniadanie jutro z rana.
OdpowiedzUsuńśniadanie jak zwykle... no... aż mam ochotę iść spać i obudzić się JUŻ rano żeby je zjeść! :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za maraton! trenuj, trenuj! :D
U Ciebie jak zawsze pysznie.
OdpowiedzUsuńPycha! Muszę zrobić masło orzechowe, bo już się skończyło.
OdpowiedzUsuńPo takim śniadaniu będziesz miała siłę na biegane. Powodzenia w treningach.
OdpowiedzUsuń