Strony

Wytrawne gofry. Ser i zioła.


Pytano o inne ciasta z tych przedstawionych ostatnio na zdjęciach. Tak więc jedno z nich to to publikowane kiedyś kokosowe z białym kremem, trzecie to zwykły biszkopt z bitą śmietaną, pomarańczową galaretką i plastrami brzoskwini z puszki. Następny był serniko-makowiec z powodu zbyt niskiej warstwy sera, wymagający dopracowania. Zanim pokażę ostatnie z nich, marcepanowe z budyniowym kremem, postanowiłam uderzyć w wytrawny deseń. Gofry w słodko-słonej wersji pokazywałam już kiedyś, najpierw z kurczakiem i cukinią, potem zaskakujące, z jajkiem i syropem klonowym. Pora na ser, co w efekcie dało świetne, chrupkie wafle o smaku serowych tostów. Inspirację zaczerpnęłam z blogs.babble, gdzie cały przepis ukazany jest w wersji wegańskiej, z użyciem wegańskiego cheddara. Ja polecam z jajkiem w koszulce, lekką sałatką i może ketchupem jako dodatek.


Gofry serowo-ziołowe /6 sztuk/
1 i 3/4 szkl. mąki (może być pełnoziarnista)
1/4 szkl. oleju
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka octu
2 jajka
1/2 szkl. mleka
1/2 szkl. startego żółtego sera o wyrazistym smaku
1/2 łyżeczki soli
1/4 łyżeczki pieprzu
dowolne świeże i/lub suszone zioła
1/2 szklanki posiekanej cebuli

Wszystkie składniki wymieszać w dużej misce. Piec gofry.

34 komentarze:

  1. Mam pytanie gofry bez jajka wjdą ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W oryginalnym przepisie w wersji wegańskiej użyty jest jajeczny zamiennik. Nie wiem czy akurat w tym wypadku wyjdą bez niego. Warto spróbować z mielonym siemieniem i wodą.

      Usuń
  2. Jeszcze nie jadłam wytrawnych gofrów. Bardzo intrygująca propozycja! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ...te żółtko mmmm... ale kusi....

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy takich nie próbowałam. Smak serowych tostów brzmi zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wytrawnych gofrów jeszcze nie próbowałam, trzeba nadrobić

    OdpowiedzUsuń
  6. zazdroszcze Ci tej gofrownicy, tyle fajnych rzeczy można wyczarować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nigdy nie jadłam gofrów w takim wydaniu, ale to ciekawa propozycja!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. w takich chwilach bardzo żałuję, że nie mam gofrownicy :(
    wytrawna wersja wydaje mi się bardziej kusząca niż te słodkie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Genialnie wyglądają gofry!!! Takie ładnie wypieczone, z jajkiem muszą smakować nieziemsko!

    OdpowiedzUsuń
  10. rewelacyjne ! Muszę wypróbować ^^

    OdpowiedzUsuń
  11. Pyszności!
    Właśnie dziś oglądałam gofrownice w sklepie i zastanawiałam się czy nie kupić. Patrząc na Twoje gofry, żałuję, że tego nie zrobiłam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam wytrawne gofry i właśnie z jajkiem w koszulce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I mam prośbę, mogłabyś podać godziny mniej więcej w jakich jadasz :)?
      Tak orientacyjnie chociaż :)

      Usuń
    2. Nie mam konkretnych pór posiłków, ponieważ mój rytm dnia często się zmienia.

      Usuń
  13. Jejku, muszę w końcu się zebrać w sobie i kupić nową gofrownicę, bo nie mogę już TYLKO patrzeć na takie pyszności!
    ;3

    OdpowiedzUsuń
  14. cały czas się czaję na te twoje gofry z jajkiem i syropem klonowym ;). propozycja z serem środku brzmi jeszcze lepiej.. muszę się w weekend w końcu zebrać i je zrobić! :D

    skoro już jesteśmy przy 'gofrowym' temacie, masz może, Sylwio sposób na to, aby przy otwieraniu gofrownicy gofr nie rozpadał się na pół? część zostaje na górze, a część na spodzie, mam nadzieje że dobrze wytłumaczyłam. szczególnie to dotyczy ciasta na wegańskie gofry. posmarowanie gofrownicy olejem niewiele dało :(.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem co może być nie tak, bo jak dotąd zdarzyło mi się to tylko raz.

      Usuń
  15. Wszystkie gofry są pycha. A takie z 'wyciekającym' żółtkiem... Ajj, rozmarzyłam się. :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Wytrawne gofry są równie pyszne, jak te słodkie. Ziołowe muszą być cudowne, i ten zapach! Wybrałabym do nich prawdopodobnie tymianek, rozmaryn, bazylię... :)

    OdpowiedzUsuń
  17. a kto wczoraj mówił o gofrach na wytrawnie? ;)
    zakochałam się w tym zdjęciu z jajkiem.

    OdpowiedzUsuń
  18. O wytrawnych jeszcze nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie zakupiłam gofrownicę i przeszukuję internet by znaleźć jakiś dobry przepis na gofry. :)

      widzę, że u Ciebie sporo przeróżnych gofrowych alternatyw, aż trudno się zdecydować, co wrzucić na pierwszy ogień, ah. :)

      który z przepisów zamieszczonych na swym blogu polecałabyś najbardziej? (chodzi głównie o przepis na ciasto)

      Z góry dziękuję za odpowiedź oraz pozdrawiam

      Usuń
    2. Moje ulubione to te bananowe:
      http://makaronirodzynka.blogspot.com/2012/01/gofry-bananowe-owsiany-zawrot-gowy.html
      A na pierwszy raz jednak polecam te:
      http://makaronirodzynka.blogspot.com/2011/05/cynamonowe-gofry-na-sniadanie.html

      Usuń
  19. chętnie bym zjadła taki wytrawne gofry :). I jeszcze to jajko w koszulce <3.

    OdpowiedzUsuń
  20. stała czytelniczka15 marca 2012 07:57

    Perfekcyjne zdjęcia i gofry :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wyglądają tak apetycznie na zdjęciach, że mam się ochotę na nie rzucić:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Myślisz, że warto zainteresować się taką gofrownicą z Lidla: http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-CAD6F13C-C3446805/lidl_pl/hs.xsl/index_25343.htm ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moc ma dużą, więc powinna być ok, tylko nie wiem jak z grubością wychodzących gofrów, bo niektóre robią je zbyt płaskie.

      Usuń
  23. Gofry. Uwielbiam! Tylko mam problem, hmm. Nie mam gofrownicy! Dopiszę więc ją do listy zakupów. Koniecznie!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Lubię gofry, ale wolę śniadanie na słono, dlatego Twój pomysł na wytrawną wersję sprawdziłby się świetnie u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo ciekawe, muszę wypróbować :) Jak dotąd jadałam gofry tylko na słodko :)

    OdpowiedzUsuń