Strony

.397. bieg towarzyski

Pełnoziarnisty precel z żurawiną i orzechami laskowymi opieczony w tosterze i podany z masłem orzechowym i konfiturą różaną oraz cykoria instant z waniliowym mlekiem sojowym.
Toasted whole grain cranberries and hazelnuts pretzel served with peanut butter and rose jam, chicory instant vanilla soy milk.

Pierwszy bieg w towarzystwie zaliczony. Takie bieganie jest bardziej efektowne niż z nawet najbardziej nakręcającymi muzycznymi kawałkami. Powera dostajesz przy pomocy drugiej osoby, trzymasz szybkie tempo, swobodnie mijasz odcinki, na których zawsze zwalniasz, żeby złapać trochę oddechu. Ciągle gadasz, a mimo to pobijasz swój rekord i nie czujesz zmęczenia :)

52 komentarze:

  1. Podziwiam Cię za to bieganie. Biegałam przez rok, ale tak tego nie lubię, że zrezygnowałam. Rower, rolki tylko nie bieganie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz śliczną, zdrową figurę, wyglądasz pięknie S.!:) Co do śniadanka pychotka! U mnie dzisiaj domowa baba drożdzowa orkiszowa która wczoraj wygrzewałam :D też na słodko :D chyba upiekę te precle ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Precel wygląda mega, taki mięsisty i napakowany dobrociami jak jakaś babeczka :) Słoiczek z konfiturą również mnie kusi!

    /Mam nadzieję, że to nie zabrzmi niegrzecznie, ale chcę zwrócić Ci uwagę na błąd w notce: piszemy "tempo", jeśli chodzi nam o określenie szybkości, "tępy" to może być np. ołówek ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. zgadzam się w 100 % co do biegania w towarzystwie ;d czas szybciej upływa , trasa kończy się szybciej niz samemu , a rozmowy są niezastąpione ;d

    porywam precla z konfiturą - jeszcze nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ten precel jest wspaniały! chcę takiego mniam :)
    dobrze , że masz z kim biegać, zawsze raźniej i szybko leci czas :)

    OdpowiedzUsuń
  6. popieram, zazwyczaj biegalam z kims a jak sama to z mp3 ale jakos tak smutno bylo (;
    sniadanko bardzo apetyczne, mhh ta konfitura !

    OdpowiedzUsuń
  7. ajj cudny precel!

    Mam wrażenie, że jesteś co raz chudsza! Co do biegania, to zgadzam się, a kto był Twoim towarzyszem?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje ci się, bo ważę cały czas tyle samo. Po prostu z boku wyglądam na szczuplejszą, bo nie widać moich ud w całej okazałości xp
      Biegłam z kolegą.

      Usuń
  8. Zazdroszczę precla i biegania:)

    OdpowiedzUsuń
  9. sama robiłaś precelka? wygląda przepysznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, sama upiekłam :) Tu przepis: http://makaronirodzynka.blogspot.com/2012/01/precle.html ale dodałam orzechy i żurawinę.

      Usuń
    2. a ile dodałaś tej zurawiny i orzechów?

      Usuń
    3. Ok. 5 orzechów laskowych i łyżeczkę żurawiny na jednego dużego precla. Czyli na 1/8 składników z przepisu.

      Usuń
    4. ale to wmieszałaś w ciasto czy jak :D?

      Usuń
    5. Wgniotłam do przygotowywanych na precle wałeczków ciasta.

      Usuń
  10. Kolega musiał być wniebowzięty. :D

    OdpowiedzUsuń
  11. bieganie w towarzystwie jest świetne! chociaż czasem potrzebuję takiej samotności, zanużenia się w piosence, jej bicie, moim oddechu. raz tak, raz tak :)
    a ten precel wygląda genialnie z tą żurawiną i orzechami! ;o

    OdpowiedzUsuń
  12. Precel nadziany żurawiną<3 . Wpadam na takie śniadanie:)!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też chcę takie śniadanie ! *_* Zakochałam się... czy mogę wyjść za mąż za Twego precla ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziewczyno...piszesz tak jakbyś miała 8 lat.

      Usuń
    2. a mój wygląd predysponuje ;]

      Usuń
  14. piękne zdjęcia, piękne i pyszne śniadanie, jeszcze piękniejsza Ty :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Mi w tym tygodniu też zdarzyło się biegać w towarzystwie... Na bieżniach. :) Więc prawdziwe bieganie w towarzystwie jeszcze przede mną.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale apetyczna konfitura... :)
    Ile bym dała, żeby sobie pobiegać.

    OdpowiedzUsuń
  17. pyszny napakowany precel!
    a ja z kolei w towarzystwie biegać nie lubię - wykręcam się jak mogę. wolę sama - znaczy tylko z psem :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Sylwia, co zrobiłaś jak ostatnio Twoje nowe posty nie wyświetlały się w linkach? Bo u mnie chyba jest ten sam problem.
    Trochę namieszałam, ale mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpowiedz, proszę:)

      Usuń
    2. Sprawdź czy do któregoś posta nie skopiowałaś zdjęcia, a nie dodałaś przez komputer. Często to one blokują subskrypcję. Przejrzyj wpisy w tył i sprawdź czy któryś nie wyświetla się pojedynczo na stronie, a nie jak reszta (np. w moim wypadku powinny być 5 na stronie). Jeśli znajdziesz dany wpis, edytuj go usuwając i wstawiając zdjęcie na nowo.
      W innym wypadku nie jestem w stanie pomóc.

      Usuń
    3. DZIĘKUJĘ:*!!! Problem rozwiązany dzięki Tobie:)
      Już myślałam, że będę musiała zmieniać adres bloga.

      Usuń
    4. Bardzo się cieszę, że pomogłam :D

      Usuń
  19. Ja nie przepadam za aktywnością fizyczną w towarzystwie. To chyba też jeden z czynników powodujących moją niechęć do wuefu, ale za to sama... Czuję, że mam kontrolę nad swoim życiem.
    Kolega rzeczywiście musiał być wniebowzięty ^^

    Narobiłaś mi ochoty, muszę jeszcze raz upiec te precle :)

    OdpowiedzUsuń
  20. a ja an początku myślała, że z bułki wycięłaś te trójkąciki by zrobić minke na bułce hahahahaha xD ale ja głupek jestem

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja w towarzystwie biegałam raz i cóż, wolę jednak sama. To jest taki czas tylko dla mnie, kiedy zamykam się przed światem ze swoją muzyką (paradoksalnie).
    Teraz to mnie skusiłaś, chyba upiekę te precle!

    OdpowiedzUsuń
  22. Sylwio droga mam 1 pytanko do Ciebie, czy zamiast miodu mogę użyć syropku klonowego to takiego precelka ?

    OdpowiedzUsuń
  23. Super precle, sama chyba muszę kiedyś takie upiec.
    Osobiście wolałam biegać sama, rozmowa podczas biegu mnie jeszcze bardziej męczyła. Ale chyba masz rację, towarzystwo z pewnością umila czas. ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. W tym stroju biegałaś? Hmmm, wiesz, co mi chodzi po głowie. ;)
    Masło orzechowe!

    OdpowiedzUsuń
  25. Niesamowity precel..mniam!
    Muszę takiego upiec. ;p

    OdpowiedzUsuń
  26. Ponieważ często tutaj zerkam to chciałam złożyć najlepsze życzenia z okazji Świąt!
    Jak zwykle czekam na przepisy na jakieś pyszności☺
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Ależ ten precel kuszący !

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiam Twoje pełnoziarniste precle, zawsze się nimi zachwycam :D
    Konfitura to ta przywieziona z pobytu w górach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tylko ja ją jem, bo domownicy nie lubią róży, więc na długo starczy ;)

      Usuń
  29. Czy mogłabyś podać prosty przepis na dietetyczne pancakes?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odsyłam do komentarzy pod tym wpisem: http://poranneinspiracje.blogspot.com/2012/03/378.html
      Mąka może być pszenna pełnoziarnista, orkiszowa, żytnia...

      Usuń
  30. Migawka Ciebie mnie powaliła. Świetny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  31. Coż, nie mogę się zgodzić z Tobą w tej kwestii - rozmowa + biegi męczą mnie dwa razy bardziej, zawsze muszę skupiać się na odpowiednim oddychaniu.
    Precel wygląda wspaniale!

    OdpowiedzUsuń