Strony

.426.

Brownie z awokado, zielony koktajl (banan, ananas, szpinak, mleko sojowe), czyli wczesne i ostatnie w tym miesiącu... śniadanie z Ems.
Avocado brownie, green smoothie (banana, pineapple, spinach, soy milk).

28 komentarzy:

  1. Hej. Ostatnio przeglądając zdjęcia w internecie natrafiłam na twojego bloga o śniadaniach i muszę ci powiedzieć, że bardzo mi się spodobał. :) Ale nie o tym chciałam tu pisać. Przeglądając twoje wpisy na nim, natrafiłam na posty, w których pisałaś, że dużo schudłaś i miałaś problem z miesiączką. Czy mogłabyś mi napisać jaki to był problem, jak wyglądała twoja dieta i czy wszystko już wróciło do normy ??
    Ja schudłam około 15 kg i nie mam miesiączki, byłam już u dwóch lekarzy i na poczatku czerwca jadę na badania i chcę się dowiedzieć czy się wyleczę z tego i dlatego piszę do ciebie bo miałaś taki sam problem :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sorki, że się wtryniam, bo to pytanie do Sylwii, ale mam ochotę pocieszyć wszystkich niepocieszonych, że nawet przy schudnięciu 20kg i braku miesiączki 19 miesięcy, wszystko może wrócić do normy, pozdrawiam. ;)

      Usuń
    2. Iza zgadzam się z Tobą;)

      Usuń
    3. Cieszę się. ;) Niestety jest to nieodzowny dodatek diet. treningów itp. (chociaż równie dobrze utraty na wadze bez konkretnej diety, jak w sumie w moim przypadku), ale najważniejszym jest nie tracić nadziei i nie dokładać sobie stresów, to też negatywnie wpływa na organizm. Już dziesięć tysięcy razy się martwiłam, że jestem bezpłodna na amen, ale naprawdę sporo czasu potrzeba na przestawienie się na inny styl życia lub jedzenia, także nic straconego, dziewczyn z takimi problemami jest tysiące. :)

      Usuń
    4. A ja, żeby nie było tak optymistycznie:P dodam, że po schudnięciu 15kg od 6 lat okresu nie mam. Hormony nie pomogły. Miałam przytyć-przytyłam i nic. Widać ciężki przypadek ze mnie.

      Śniadanie mega! porywam ciacho<3

      Usuń
    5. Żeby było jeszcze optymistyczniej = a od razu do lekarza poszłaś? Podczas odchudzania pilnowałaś czy masz okres jak w zegarku regularnie? Dwóch lekarzy - a ja polecam kilku bo okres to złożona sprawa-endokrynolog i ginekolog koniecznie, a jeszcze bym dietetyka dołożyła(dobrego!) który by pomógł ustalić Twoje zapotrzebowanie na dane składniki. Czasami zdrowe odżywianie w naszym mniemaniu wcale nie jest takie zdrowe. I walcz
      Samo chudnięcie nie sprawia,że okres zanika. Sprawia to złe chudnięcie, za szybkie,bez odpowiednich składników odżywczych.

      Usuń
    6. Jak tak czytam powplatane w komentarzach rozmowy o problemach z okresem, dochodzę do wniosku, że... straszne z was mimozy, dziewczyny ;) Nie wiem - albo macie jakieś słabe te organizmy, może to taka 'uroda' młodego pokolenia, człowiek coraz bardziej marnieje wraz z postępem cywilizacyjnym czy co... W każdym razie mnie to dziwi. Dziwi mnie ta 'powszechność' tracenia okresu od diet. Co jedna, która się choć raz w życiu odchudzała ma teraz duży problem. Ja przez głodzenie się nie miałam okresu jakieś 6 mies i nigdy nie byłam u żadnego lekarza, bo nie przeszkadzało mi, że go nie mam, bądź co bądź służy to tylko do urodzenia dzieci (ja nie lubię dzieci i nie chcę) + hormony (a to, że bez okresu cały organizm zaczyna świrować, to nie prawda, bo znam osoby które nie mają okresu kilka lat i nic im się nie dzieje). Jest to po prostu wg mnie obrzydliwe i uciążliwe zjawisko fizjologiczne. Po co się tak trzęsiecie nad sobą? Natura sama przeprowadza selekcję - przez głupotę zatrzymuje okres, żeby było mniej takich jak my na świecie :P

      Usuń
    7. Okres nie służy tylko do rodzenia dzieci! Hormony także!

      Usuń
  2. Wygląda wspaniale! Cudowne zakończenie majówki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale Wam zazdroszczę majówki... I śniadania! Planuję od kilku dni zrobić to brownie w formie muffinek, myślisz, że się uda? Jakieś tipy?

    OdpowiedzUsuń
  4. Już niedługo kolejny maj ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. To teraz Emma w wakacje do Ciebie;)?

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam ten 'potworzasty' koktajl:-). Oo, czyżbyście planowały kolejne spotkanie w wakacje;)?

    OdpowiedzUsuń
  7. Super koktajl. Niezła dawka energii na cały dzień

    OdpowiedzUsuń
  8. same pyszności jak zwykle:) bardzo ciekawe połączenia smaków:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. ostatnie, ale jakie pyszne.. strasznie ładna jest ta zieleń!

    OdpowiedzUsuń
  10. brownie z awokado... czy w smaku przypomina tradycyjne brownie? :)

    bo nawet nie mogę sobie wyobrazić, jako że - o zgrozo - nigdy jeszcze nie próbowałąm awokado ;O (shame on me)

    OdpowiedzUsuń
  11. śliczne zdjęcia :) nigdy nie jadłam brownie, muszę w końcu to zmienić ;p

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę kupić awokado i na pewno upiekę!;)

    OdpowiedzUsuń
  13. mmm mocno czekoladowe ciacho na śniadanko! wspaniale ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. a ja jestem właśnie po koktajlu szpinakowo-bananowym i nie zasmakował mi :D
    no trudno... szpinak to chyba tylko na wytrawnie

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetnie! A wszystko, co dobre kończy się bardzo szybko ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Na pewno będą kolejne spotkania :) Szybko minie!

    A koktajl szpinakowy boję się zrobić, nie wiem czy mi przypasuje.

    OdpowiedzUsuń
  17. z takimi śniadaniami to ja chcę u ciebie zamieszkać<3

    OdpowiedzUsuń
  18. Oj pieścisz to swoje podniebienie każdego ranka, jestem pełna podziwu że masz czas, ochotę i pomysły:)
    M.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawa jestem co wymyślisz na niedzielne śniadanie JUŻ W DOMU...

    OdpowiedzUsuń