Chleb pełnoziarnisty z pastą z makreli (wędzona makrela, oliwa z oliwek, czarny pieprz), rzodkiewkami, szczypiorkiem i sałatą. Whole wheat bread with mackerel paste (smoked mackerel, olive oil, black pepper),radishes, chill and lettuce.
Osobiście do pasty z makreli nie dodaję już oliwy z oliwek(nie widzę sensu..?), za to daję drobno pokrojonego ogórka kiszonego(pasta nie jest wtedy mdła) i duużo szczypiorku!
tak cebulkę też dodaję! i co do oliwy jak już napisałam, mam takie samo zdanie:) makrela to tłusta rybka;) czasami dodaję również łyżeczkę serka homo nat. żeby "skleił" pastę:)
Mój dziadek zawsze robi pastę z makreli..nigdy nie robiłam jej sama, ale przypomniałaś mi o takim dodatku do śniadania, więc na pewno niedługo wypróbuję, ciekawe czy wyjdzie mi tak samo smaczna jak dziadkowi...;)
Fajnie, każdy wpisuje swój przepis, no to ja też: do makreli dodaję pokrojony drobniutko ogórek konserwowy,cebulę, majonez,doprawiam do smaku i gotowe.Dobrze że przypomniałaś o makreli bo już dawno nie jadłam, dzięki...
Właśnie zajrzałam do lodówki i zobaczyłam zakupioną przez mamę makrelę :D Mniam! Jutro obowiązkowo kanapki z rybą. Twoje prezentują się świetnie, ja jednak smaruję chleb cienko masłem zanim nałożę pastę. ;q
Czekam już na te rzodkiewki z ogródka, jeszcze miesiąc.^^
OdpowiedzUsuńTo ja się wpraszam na śniadanie jak masz makrelę;) Pysznie!
OdpowiedzUsuńsmak tkwi w prostocie!
OdpowiedzUsuńLubię makrelę, ale nie na śniadanie... Niemniej jednak pasta wygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńMakrelę uwielbiam, więc śniadanie idealne dla mnie :)
OdpowiedzUsuńOsobiście do pasty z makreli nie dodaję już oliwy z oliwek(nie widzę sensu..?), za to daję drobno pokrojonego ogórka kiszonego(pasta nie jest wtedy mdła) i duużo szczypiorku!
OdpowiedzUsuńDla mnie za suche, to śniadanie:P
Wlasnie dzieki oliwie nie jest suche :)
UsuńUwielbiam pastę z makreli! Na pewno powtórzę ją za Tobą w przyszłym tygodniu :)
OdpowiedzUsuńDla mnie też troszkę za suche :P Chyba, że dałaś więcej pasty niż jest na talerzu, ale to Tobie ma smakować, nie nam :)
OdpowiedzUsuńJa dodaję jeszcze cebulkę i kiszonego ogórasa pokrojonego w drobniutką kostkę :)
I bez oliwy, makrela sama w sobie jest dla mnie mega tłusta :P
Usuńtak cebulkę też dodaję! i co do oliwy jak już napisałam, mam takie samo zdanie:) makrela to tłusta rybka;) czasami dodaję również łyżeczkę serka homo nat. żeby "skleił" pastę:)
Usuńrobię tak samo jak Sandy! ;) cebulka i ogórek!
UsuńJa najczęściej robię taką: http://makaronirodzynka.blogspot.com/2012/01/makrela-pasta-i-dawne-smaki.html
UsuńMój dziadek zawsze robi pastę z makreli..nigdy nie robiłam jej sama, ale przypomniałaś mi o takim dodatku do śniadania, więc na pewno niedługo wypróbuję, ciekawe czy wyjdzie mi tak samo smaczna jak dziadkowi...;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam pasty rybne ! Dasz gryza ? :D
OdpowiedzUsuńFajnie, każdy wpisuje swój przepis, no to ja też: do makreli dodaję pokrojony drobniutko ogórek konserwowy,cebulę, majonez,doprawiam do smaku i gotowe.Dobrze że przypomniałaś o makreli bo już dawno nie jadłam, dzięki...
OdpowiedzUsuńuwielbiam makrelę!
OdpowiedzUsuńWłaśnie zajrzałam do lodówki i zobaczyłam zakupioną przez mamę makrelę :D Mniam! Jutro obowiązkowo kanapki z rybą. Twoje prezentują się świetnie, ja jednak smaruję chleb cienko masłem zanim nałożę pastę. ;q
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za to... ale mogłabym prosić Cię o dzisiejszy jadłospis? I w jakiej ilości ok.?
OdpowiedzUsuńCzasami możesz napisać;)
Dziękuję!
Kaja
Na wytrawnie też może być pysznie;).
OdpowiedzUsuń