owsianka z mlekiem sojowym, dynią, jabłkiem, syropem klonowym i granolą
oatmeal with soy milk, pumpkin, apple, maple syrup and granola
Mało piszę, dużo czytam, mało czuję, dużo wątpię. Mało satysfakcji, dużo wyzwań i kłody samodzielnie rzucane pod nogi. Bierzemy się w garść.
Wybrałam się na 15km, które w najgorszym wypadku miały zostać przerobione na dziesiątkę. Po setkach matematycznych obliczeń wykonanych w trakcie biegu, kombinowania i przekombinowania, wyszło 12,3 (nazwijmy to złotym środkiem pomiędzy - "dlaczego mam tak zmęczone nogi?" i "pobiegałabym jeszcze trochę". Na dokładkę rower i weekend uznaję za godnie zakończony. Noga znowu współpracuje, nawet na podbiegach obecnych wszędzie, gdzie się ruszę. Pozytywny aspekt końca startowego sezonu - może jeszcze gdzieś się załapię. Mój klub organizuje bieg w listopadzie i jeszcze jeden w grudniu. Spokojnie, do przodu.
Owsianka z typowo jesiennymi dodatkami. Świetna.
OdpowiedzUsuńZ pewnością pobiegniesz w tym biegu! :-)
Pyszne śniadanie. :] Granola i owsianka to genialne połączenie!
OdpowiedzUsuńWygląda tak pięknie, że nie mogę nie skomciać. I zazdraszczam sprawnej nogi..
OdpowiedzUsuńSpokojnie, powoli do celu, na pewno się jeszcze gdzieś załapiesz, trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńpodobne uczucia mnie ogarniają; za dużo stresu i wątpliwości, a za mało radości..trudno to zmienić w bezwzględnej, owładniętej rutyną rzeczywistości. powodzenia!
OdpowiedzUsuńAle pomaranczowo!
OdpowiedzUsuńAle zazdroszcze biegu!
mmm.. śniadanko pożywne, smaczne.. Cóż chcieć więcej?:)
OdpowiedzUsuńNo, to życzę powodzenia w biegach, oby się udało:)
lubię Twój optymizm:)
OdpowiedzUsuńŚwietna owsianka, i fajnie, że tak wszystko Ci się udaje, i że noga współpracuje ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że wróciłaś do biegania :) zazdroszcze klubu biegowego :)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Bardzo smakowicie
OdpowiedzUsuńświetne smaki w owsiance, pychotka!
OdpowiedzUsuńdobrze, że z nogą już w porządku :)
jesienne smaki <3
OdpowiedzUsuńWychodzi na to, że prawdą jest powiedzenie CZAS GOI RANY, więc alleluja i do przodu, powodzenia!!! Śniadanko jak zresztą zawsze, pychotka...
OdpowiedzUsuńjak zresztą zawsze owsianka idealna ,pychotka ;*
OdpowiedzUsuńBabcia świętą prawdę napisała - czas goi rany, to zawsze się sprawdza:)
OdpowiedzUsuńa owsianka jak zwykle pyszna, bardzo mi się to drugie zdjęcie podoba:)
podziwiam za bieganie w taką pogodę, ja jednak biegam tylko w domu, deszcz i chłód kompletnie mnie odstraszają ;) Mam ochotę na taką owsiankę, bo wygląda naprawdę pysznie :)
OdpowiedzUsuńnie mogę się jakoś przekonać do dyni... a jest tyle fajnych przepisów. ale nie zapomnę jak raz kupiłam i wydrążałam z niej środek na lampion halloweenowy... nie pachnie ona zbyt przyjaźnie ;P;P
OdpowiedzUsuńale śniadanie na pewno pycha !
Ale wypasiona owsianka!
OdpowiedzUsuńI Zyczę Ci coraz lepszych biegow ;)
Genialne smaki w owsiance <3
OdpowiedzUsuńA wybierasz się może w niedzielę na bieg organizowany przez klub Zadyszka w Oświęcimiu?
OdpowiedzUsuńJeśli masz ochotę tu więcej informacji: http://www.jedenastka.magnetika.pl/
Trasa na ok 11 km. Jest to jedna pętla, zaczynasz na boisku szkolnym mojej szkoły, biegniesz wzdłuż rzeki Soły przez uliczki parkowe, a następnie las. Zataczasz pętle i wracasz niby w tym samym kierunku, ale drugą stroną. Z tego co się orientowałam to 2 razy tą samą trasę.
Oświęcim zaprasza ;)
jabłuszka na miniaturce wyglądały jak te suszone tzn. chipsy jabłkowe:D i tak mi się o nich przypomniało, mm:D
OdpowiedzUsuńpychotka;)
OdpowiedzUsuńjak zrobić taki tytuł bloga jak ty masz, w sensie ten obrazek? :))
OdpowiedzUsuńTrochę się trzeba pobawić w programie graficznym, a potem z kodem html.
Usuńa jakim programie? :)) w paincie/gimpie? ten obrazek w nagłówku wzięłaś z internetu?
UsuńAdobe Photoshop. Obrazek z internetu, ale zmieniony nie do poznania ;)
UsuńHmm,a mnie tak zastanawia. Masz chłopaka? spoytkasz się czasem z jakimś/kręcisz/flirtujesz? Interesuje Cię w ogóle miłość?:)
OdpowiedzUsuńHeh, ostatnio nawet często, ale to nie sprawa dla bloga. Chociaż ten jeden aspekt mojej prywatności niech będzie tajemnicą ;)
UsuńPrzeważnie nastroje z tym związane można określić przez wstawiane przeze mnie kawałki muzyczne.
Usuń