owsianka z mlekiem sojowym, cukinią, jabłkami, przyprawą do piernika i orzechami włoskimi
gingerbread oatmeal with soy milk, zucchini, apples and walnuts
Wracam do was, mam internet i mnóstwo przepisów na ciasta w kolejce do opublikowania (ostatnio makaronirodzynka okropnie z mojej strony zaniedbane). Grudzień od zawsze jest dla mnie najsłodszym miesiącem. Wybaczam sobie łakomstwo i śmieję się z, równie łakomym, chłopakiem przyjaciółki, że trzeba przybrać na wadze w grudniu, żeby mieć co postanawiać sobie w Sylwestra. W międzyczasie zdążyłam wypróbować Garmina - bieg w mrozie, śniegu i po tak śliskich drogach, że następnego dnia udałam się do centrum w poszukiwaniu butów nadających się do takich warunków. Zdążyłam też walczyć ze swoim stylem życia podczas czytania "Jedz i biegaj" Scotta Jurka i zebrać do kupy wszystkie żywieniowe artykuły z dziewięciu numerów miesięcznika "Runner's". A potem jeszcze zaprzeczyć temu wszystkiemu, poddając się, bo Mikołaj wie co dobre. Dostałam słodycze, kubek i książkę o bieganiu, którą traktuję jako aluzję do późniejszego spalenia nadwyżki ;)
W zeszłym roku oprócz awersji do cukru, odpuściłam sobie też bieganie (pokonałam tylko 10km w ciągu całego miesiąca), w tym nie ma takiej opcji, zważając na maraton. Mimo wszystko, przydają się te grudniowe dni. I ciche nadzieje zimowych godzin. Przeczytajcie coś i zjedzcie czekoladę.
mmm, smaczna ta owsianka :)
OdpowiedzUsuńi piękny kubeczek :) sama też dostałam taki świąteczny kubek :P teraz trzeba koniecznie przygotować w nim coś pysznego!
Ja już mam dooosyć czekolady, od ponad tygodnia codziennie w za dużych ilościach, a jeszcze ponad 1,5 kg mam. A wieczoraj głowa boli i brzuch od nich;d
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZ tego wszystkiego najsympatyczniejszy jest kubek :]
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć czas, by porządnie usiąść i poczytać (podczytywanie w tramwaju między domem a uczelnią/pracą niespecjalnie mi idzie ani do mnie nie przemawia).
W sumie takie pytanie - dlaczego akurat bieganie? Dlaczego akurat taka forma aktywności a nie inna?
saltincoffe.blogspot.pl
pyszne śniadanko ;) i kubek prześwietny! :)
OdpowiedzUsuńzakochałam się w tym kubku, cudo! <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam owsiankę z cukinią i z jabłkiem <3 Pycha!
OdpowiedzUsuńMoże chciałabyś się troszkę z nami podzielić tym wszystkim zebranym do kupy? :> Wszelkie porady są mile widziane :D A Garmina zazdroszczę, muszę sobie kiedyś takiego zafundować :)
Garmin bardzo ładny (sam mam 110), choć podobno w 410 irytujący jest ten pierścień dotykowy. Jakie ty masz z nim wrażenia?
OdpowiedzUsuńlubię bardzo czytać Twoje wpisy. motywują mnie przede wszystkim do aktywności fizycznej: )
OdpowiedzUsuńdobrego biegania w śnieguu! :*
Twoje muffiny z cukinią uwielbiam, więc teraz czas wypróbować owsiankę ;)
OdpowiedzUsuńja robiłam wczoraj brownie z awokado z przepisu od Ciebie :)
OdpowiedzUsuńCiekawa kompozycja :) W owsiankach doszłaś już do mistrzostwa :)
OdpowiedzUsuńże tak powiemy wybaczamy!:P bo i u nas same słodkości właściwie^^
OdpowiedzUsuńZ cukinią..musi ciekawie smakować. Aż chyba spróbuję :)
OdpowiedzUsuńChcąc nie chcąc przez Święta i tak pewnie każdy przybierze po 1-2kg bo przecież nie da się obojętnie przejść obok pysznych ciast, pierogów, ciasteczek itp.
Książka i czekolada, plus jakaś dobra herbata, to idealny sposób na grudniowe wieczory :) Śliczny kubek Sylwia, mikołajkowy prezent?:>
OdpowiedzUsuńI ta owsianka apetyczna i pewnie aromatyczna :)
Genialne smaki w owsiance :)
OdpowiedzUsuńBez książki nigdzie się nie ruszam. :] Cudowna owsianka i prezenty.
OdpowiedzUsuńFajna książka :) A owsianka prezentuje się pysznie :)
OdpowiedzUsuńkubek świetny:)
OdpowiedzUsuńwidzę ,ze u ciebie też dziś pyszna piernikowa uczta śniadaniowa ;d
OdpowiedzUsuńCześć, chciałam zapytać, czy twoim zdaniem buty stricte do amatorskiego biegania sprawdzą się też podczas ćwiczeń na hali? Nie zniszczę ich, nie będą się ślizgały po nawierzchni? Wstyd przyznać, ale do tej pory nie miałam żadnych specjalnych butów i niestety przez najbliższe pół roku mogę sobie pozwolić tylko na jedną parę. Czy nadadzą się na 2 różne rodzaje nawierzchni? A może polecasz inne, niedrogie modele?
OdpowiedzUsuńco do biegania, to jakbym czytała o sobie :))
OdpowiedzUsuńJa w tym roku również się spinam i nie ma odpuszczania biegów w grudniu, "bo zimno". Kanapa nie wygra tym razem, tym bardziej, że biegając w minusowych temperaturach biega się o wiele szybciej i sprawniej, bo trzeba się rozgrzać, ja np, wszystkie czasówki pobiłam właśnie w tym miesiącu.
A grudzień to najlepszy czas na wszelkiego rodzaju słodkości również dla mnie :)
owsianka wygląda magicznie :) Przez wzgląd na moją miłośc do cukinii chyba niedługo zaserwuję sobie podobną :)
Grudniowy zawrót głowy z tymi wszystkimi prezentami ale miło jakiś drobiazg od Mikołaja dostać, oczywiście o ile się było grzeczną dziewczynką...
OdpowiedzUsuńhttp://niewiarygodne.pl/kat,1031983,title,Wielki-spisek-koncernow-farmaceutycznych-UE-chce-wytruc-nas-lekami,wid,15149475,wiadomosc.html
OdpowiedzUsuńprzeczytaj, myśle, że Cie zainteresuje, gdyż dbasz o siebie, poczytaj komentarze, ja jestem zszokowana :O
bardzo fajne prezenty, a kubek prześliczny :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te twoje cukiniowe owsianki, choć jeszcze takiej nie jadłam ;p
OdpowiedzUsuńWczoraj zjadłam o wiele więcej niż moje zapotrzebowanie, dodatkowo tysiąc kalorii, dzisiaj dodać pięćset, wydaje mi się, że pozwalam sobie za dużo ( tak jest ), a nie chcę tyć. Ćwicze, wyszło tak, że nie mogłam więcej. Jem minimum dwa tysiące dziennie. Wczoraj trzy, dzisiaj dwa i pół, a nie spaliłam, jak sobie z tym poradzić?
OdpowiedzUsuńIdź się leczyć ;)
UsuńSeriously piszę wcale nie wrednie.
Liczy się czytanio-wkuwanie kodeksów? Bo kawę mam pyszną i czekoladę też!
OdpowiedzUsuńŚwietna owsianka, a kubeczek uroczy :)
OdpowiedzUsuńhttp://myvegetarianparadise.blogspot.com/
podoba mi się Twoje nastawienie, takie zdrowe, że pomimo uprawiania sportu nie masz podejścia "nie zjem tego, bo ucierpi moja zbilansowana dieta biegowa" ;) i masz przepiękny kubek!
OdpowiedzUsuń