Jejku jaki grubiutki i z ilu białek! Cudownie wygląda <3
ooo ;O a jak w smaku ?:)
Lepszy od biszkoptowego z samych całych jajek :D
ale mega!
Obłędny! <3
Będzie na śniadanie w tym tygodniu, może nawet jutro!
wygląda pysznie ;)tojanatka.blogspot.com
O rany, cudnie wygląda :)
wygląda jak marzenie:)
SMAKOWITY :) a swoją drogą jesteś urocza i bardzo podoba mi się Twój opis :)
Fantastyczny grubas :D
jaki puchaty i grubaśny! <3 lepszy od tego zwykłego?:)
masz literówkę. Zamiast pidać powinno być podać:)
Dzięki :)
podziwiam Cię, że udaję Ci się go przewrócic na drugą stronę w całości :o :p
Podasz wczorajszy jadłospis:)?
Wygląda naprawdę genialnie!
Takie omlecik z pewnością zrobię! Pyszny grubasek :)
najlepszy puszysty omlet biszkoptowy jaki widziałam!! ekstra <3
Jaki wypasiony :o :)
Co się dzieje ze śniadaniowcem? :(
Albo Ci zostało dużo żółek, albo miałaś zapomniane białka w lodówce:D Pytanie pozostaje otwarte, a ja jako jajkożerca i żółtkoholik pytam: co zrobiłaś z żółtkami? Ciacho jakieś czy jajecznicę?:D
żółtko zawsze można wykorzystać do maseczki na włosy ; )
Sernik był, białka zostały. Też nie lubię marnowania :)
Bardzo ciekawa alternatywa. Omletu w takiej wersji jeszcze nie próbowałem :)
genialny! (:
ach, jak ja ubóstwiam Twoje śniadania! :)
Ostatnio moja mama dostała nową patelnię, wczoraj ją wypróbowałam na plackach.Pora teraz na omlety :)
Wygląda smakowicie :)
Z malinami? Daj gryza!
hmmm:) zrobiłam :p taki sobie wyszedł :P
Uwielbiam takie omlety, zwłaszcza z malinami! <3
O kurcze jaki puchacz ! Jak obłoczek ;) Zrobię taki skoro polecasz :)
ale puchaty ! mi nigdy taki nie wyszedł :(
Często dodaję więcej białek, jest meeega! Ten wygląda fenomenalnie :) Widzę zmiany, ładnie tu :)
mmmmmmmmm grubaski najlepsze ! :)
jakie wielkie, piękne, puszyste cudo!
Jejku jaki grubiutki i z ilu białek!
OdpowiedzUsuńCudownie wygląda <3
ooo ;O a jak w smaku ?:)
OdpowiedzUsuńLepszy od biszkoptowego z samych całych jajek :D
Usuńale mega!
OdpowiedzUsuńObłędny! <3
OdpowiedzUsuńBędzie na śniadanie w tym tygodniu, może nawet jutro!
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie ;)
OdpowiedzUsuńtojanatka.blogspot.com
O rany, cudnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńwygląda jak marzenie:)
OdpowiedzUsuńSMAKOWITY :) a swoją drogą jesteś urocza i bardzo podoba mi się Twój opis :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny grubas :D
OdpowiedzUsuńjaki puchaty i grubaśny! <3 lepszy od tego zwykłego?:)
OdpowiedzUsuńmasz literówkę. Zamiast pidać powinno być podać:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńpodziwiam Cię, że udaję Ci się go przewrócic na drugą stronę w całości :o :p
OdpowiedzUsuńPodasz wczorajszy jadłospis:)?
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę genialnie!
OdpowiedzUsuńTakie omlecik z pewnością zrobię! Pyszny grubasek :)
OdpowiedzUsuńnajlepszy puszysty omlet biszkoptowy jaki widziałam!! ekstra <3
OdpowiedzUsuńJaki wypasiony :o :)
OdpowiedzUsuńCo się dzieje ze śniadaniowcem? :(
OdpowiedzUsuńAlbo Ci zostało dużo żółek, albo miałaś zapomniane białka w lodówce:D Pytanie pozostaje otwarte, a ja jako jajkożerca i żółtkoholik pytam: co zrobiłaś z żółtkami? Ciacho jakieś czy jajecznicę?:D
OdpowiedzUsuńżółtko zawsze można wykorzystać do maseczki na włosy ; )
UsuńSernik był, białka zostały. Też nie lubię marnowania :)
UsuńBardzo ciekawa alternatywa. Omletu w takiej wersji jeszcze nie próbowałem :)
OdpowiedzUsuńgenialny! (:
OdpowiedzUsuńach, jak ja ubóstwiam Twoje śniadania! :)
OdpowiedzUsuńOstatnio moja mama dostała nową patelnię, wczoraj ją wypróbowałam na plackach.
OdpowiedzUsuńPora teraz na omlety :)
Wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńZ malinami? Daj gryza!
OdpowiedzUsuńhmmm:) zrobiłam :p taki sobie wyszedł :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie omlety, zwłaszcza z malinami! <3
OdpowiedzUsuńO kurcze jaki puchacz ! Jak obłoczek ;) Zrobię taki skoro polecasz :)
OdpowiedzUsuńale puchaty ! mi nigdy taki nie wyszedł :(
OdpowiedzUsuńCzęsto dodaję więcej białek, jest meeega! Ten wygląda fenomenalnie :)
OdpowiedzUsuńWidzę zmiany, ładnie tu :)
mmmmmmmmm grubaski najlepsze ! :)
OdpowiedzUsuńjakie wielkie, piękne, puszyste cudo!
OdpowiedzUsuń