Strony

.973. II Półmaraton Baszta w Krostoszowicach


Półmaraton, ale klubowo robiliśmy mniejsze dystanse w ramach DPŚ. Przepiękna, bardzo wymagająca trasa, silna ekipa i nowe koszulki (w końcu widać kto jest kto). 
Normalni ludzie w niedzielę rano śpią, odpoczywając po ciężkim tygodniu, biegacze w niedzielę rano biegają, myślą o bieganiu ew. pakują się do samochodów i jadą na zawody, odreagowując ciężki tydzień (?) I czy to oznacza, że jesteśmy nienormalni? Ja, jak to zwykle u mnie bywa w dzień biegowych wyjazdów, wstałam rano z kompletną niechęcią, pytaniem "po co?" w głowie i zupełnie negatywnym nastawieniem. Co dziwne gdy już się ogarnę, spakuję rzeczy, włożę Garmina na nadgarstek i biegowe buty na stopy, momentalnie zmienia mi się humor. No więc pojechałam - najpierw do Rybnika, a z Rybnika już z Dariuszem, Asią, Wojtkiem, Basią, Kasią, Rafałem i Mirkiem do Krostoszowic, gdzie zdążyło się już zebrać sporo osób. Potem przygotowanie i start. Las, las, górka, liście, gałęzie, podbieg, podbieg, gdzieś w końcu musi być zbieg..., podbieg... O! Autostrada! To jeśli chodzi o trasę ;) 
Po biegu czekolada, banany, kawa, woda, a potem grochówka (o dziwo dobra, choć grochówki nie lubię :p). Organizacja też bardzo dobra, no i pomiar czasu za pomocą chipów wiązanych do buta. Z pewnością warte powtórki - następnym razem w pełnym wymiarze, po medal.
Drużynowo zajęliśmy trzecie miejsce, głównie ze względu na to, że nasz klub jest mniejszy. Za rok trzeba nagonić więcej nowych członków i wygrać ;)

owsianka z bananem, twarogiem, migdałami i rodzynkami
oatmeal with banana, quark, almonds and raisins

13 komentarzy:

  1. Gratuluję Ci ! :) Widać że kochasz to co robisz .

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję kolejnego cudownego biegu! Trzecie miejsce to ogromny sukces :) Osobiście podziwiam tych niedzielnych biegaczy i mam nadzieję, że kiedyś do nich dołączę :D

    OdpowiedzUsuń
  3. każde przebiegnięcie półmaratonu, to sukces ;)
    a ile czasu Ci zajęło po kontuzjach i przerwach z treningami ? :>
    Owsiankaa pyyszna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie robiliśmy półmaratonu, jak piszę wyżej ;)

      Usuń
  4. Kolejny bieg do kolekcji, kolejne wspomnienia do albumu w głowie i kolejne doświadczenie na biegowej ścieżce:)

    Pozachwycam się owsianką, moggiiiięęę?
    Mogę!:))
    Cudnie gęsta... ^

    OdpowiedzUsuń
  5. Najlepsze połączenie w owsiance, uwielbiam!
    Trasa brzmi ciekawie i na pewno z przygodami :D Trzecie miejsce dla drużyny myślę, że jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję, życzę dużo sukcesów! :D
    Owsianka jak każda zawsze pysznie wygląda. =)

    OdpowiedzUsuń
  7. zdanie "podbieg, podbieg... gdzieś musi być zbieg" powtarzałam jak mantrę na półmaratonie we wrześniu. Zbieg na 21 km był, wtedy myślałam, że umrę, ten zbieg był najgorszym co mogło być po ciągłym bieganiu pod górkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sylwia, sors, ale masz idealną pupę!!!!!!! Oddaj!

    OdpowiedzUsuń
  9. gęsta owsianka <3 bez rodzynek i biorę całą :p
    gratulacje za bieg :) bardzo lubię twoje relacje !

    OdpowiedzUsuń
  10. Przynajmniej tobie się DPŚ jakoś podobał z wpisów wnioskuje.
    Punktacja na przyszły rok już jest inna więc myślę, że będzie jeszcze ciekawiej chociaż nie wiem czy będziecie chcieli wystartować jak większości z Was DPŚ nie przypadł do gustu :(

    Z naszej strony (pomysłodawców DPŚ) mamy nadzieję, że weźmiecie udział.

    OdpowiedzUsuń
  11. Miło czytać, że chociaż tobie DPŚ trochę się podobał (sądząc po wpisach).
    Punktacja na przyszły rok jest zmodyfikowana i myślę, że bardziej emocjonująca i sprawiedliwa.

    Szkoda tylko, że aż tak większości z Was impreza się nie podobała. Mamy nadzieję że jednak Energetyka nie zabraknie w 2014 roku.

    OdpowiedzUsuń