.1200. nie koniecznie pożegnanie i placki bardzo jagodowe
Na 1200. wpis przed wyjazdem musiało być szybko i musiały być bardzo jagodowe, waniliowe placki :)
Nie mam pojęcia jak będzie ze śniadaniami w ciągu najbliższego tygodnia, jednak z całą pewnością podzielę się z wami jakimiś migawkami widoków i miejsc. Na straty mnie więc nie spisujcie, odezwę się!
udanego wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńPlacki z jagodami są najlepsze <3
OdpowiedzUsuńMiłej podróży! :)
Placki+jagody=niebo w gębie! *.*
OdpowiedzUsuńRÓB DUŻO ZDJĘĆ !!!! :))) Dobrej zabawy i miłego wypoczynku- mam nadzieję, że wrócisz szybko :D
OdpowiedzUsuńNo to życzę miłego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńczekam na zdjecia :) Pysznie placuskzi *.*
OdpowiedzUsuńMiłego wyjazdu! Placuszki pierwsza klasa :D
OdpowiedzUsuńrozpływam się, jak patrzę na to zdjęcie.... :-)
OdpowiedzUsuńale one muszą być przepyszne!
OdpowiedzUsuń