Strony

poniedziałek

Chociaż leniwy weekend wołał o przedłużenie i nie wstawanie wcześnie rano oraz nie szykowanie o 7 jedzenia na cały dzień, mimo, że zajęcia dopiero o 11:40, udało się go przekonać do swoich racji. Tym sposobem wyszłam z domu o 9, wcześniej wypijając ponad pół litra zielonego koktajlu z szpinakiem, waniliowym Juice Plus Complete, sokiem pomarańczowym, bananem i nasionami konopii, by zdążyć rowerem dojechać na siłownię. Po siłowni białkowe placki z jabłkami, wykłady, ćwiczenia i późny powrót na dwóch kółkach. Swoją drogą nie polecam mocnego katowania pleców i rąk przed szkołą, bo potem ciężko robi się nawet notatki ;) Lubię takie dni, wszystko na swoim miejscu :) Tylko w tle jakaś zupełnie nie pasująca do mnie muzyka, co się z tobą Sylwio dzieje? ^^

6 komentarzy:

  1. A co studiujesz? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zielono mi!
    Uwielbiam szpinak w koktajlach, totalnie mój styl :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe, czy mi się jutro uda wstać rano, żeby poćwiczyć jogę przed wykładami. Tydzień temu mi nie wyszło ;) Moje jutrzejsze śniadanie też na zielono chyba będzie!

    OdpowiedzUsuń
  4. wspaniała konsystencja, gładki i gęsty, najlepszy! :)

    OdpowiedzUsuń