Lubię zagonione dni, gdy pomiędzy jednym pociągiem a drugim zjadam trzeciego kupionego na szybko banana. Tylko czemu tak trudno znaleźć tu gdzieś czas na trening... Chyba muszę wstawać jeszcze wcześniej, albo pokonać chwilowy kryzys i przestać szukać wymówek.
Kasza jaglana z owocami , masłem orzechową i suszoną żurawiną
Millet with fruits, peanut butter and dried cranberries
60g kaszy jaglanej
1,5 szklanki wody
1 banan
1 pomarańcza
mleko sojowe
masło orzechowe
suszona żurawina
Kaszę gotować w lekko osolonej wodzie ok. 20 minut. Dodać banana, pomarańczę, trochę sojowego mleka i gotować jeszcze chwilę. Podać z resztą dodatków, polewając mlekiem.
Ale fajna konsystencja :)
OdpowiedzUsuńZawsze mnie zachwycasz konsystencją śniadań! :)
OdpowiedzUsuńNic dodać, nic ująć! :) Pozytywne zmiany na blogu widzę! :)
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńjaka dobra :)
OdpowiedzUsuńSmacznie i świetnie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jaglankę na słodko <3
OdpowiedzUsuńSUPER! Bardzo dziękuję za dodawane przepisy, bo tego mi brakowało. Kontynuuj to proszę. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam owsianki, kasze, więc ten blog jest dla mnie świetną 'poranną inspiracją'. :) Pozdrawiam
Przepięknie wygląda. Z chęcią bym spróbowała.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
świetna jaglanka! zwłaszcza ten dodatek masła orzechowego :)
OdpowiedzUsuńNo niebo w gębie ^^
OdpowiedzUsuńWygląda pycha :) super śniadanie, serio! Ślicznie wygląda
OdpowiedzUsuńzapraszam
www.kariandkari.blogspot.com
kolejny bardzo fajny pomysł :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń