Uśmiech, słońce, sport, truskawki...
Rano na śniadanie, na długiej przerwie z śniadaniowego pudełka kumpeli (cocotrendy), po powrocie ze szkoły... Chyba przesadziłam jedząc je cały czas przez ostatnie 3 dni. Postanowiłam, więc zrobić sobie przynajmniej jednodniową przerwę i kupiłam morele. Jeszcze nie są takie słodkie jakie być powinny, ale i tak wspaniale współgrały z lekko czekoladowymi pancakes. Idealne danie na 100. już post na porannychinspiracjach. Jeszcze tylko czekam z utęsknieniem na jagody. Od tych to już całkiem nie umiem się oderwać i możecie spodziewać się wielu przepisów z nimi w roli głównej, ale o tym w lipcu...
Do tego przepisu można wykorzystać dowolny przepis na pancakes, ja prezentuję mój ulubiony, z pełnoziarnistą mąką orkiszową. Śniadanie wyszło tak sycące, że przy ostatnich kęsach już myślałam, że nie dam rady. Zjadłam, przecież takie pyszności nie mogą się zmarnować. Serdecznie polecam.
PANCAKES NUTELLOWE /1 porcja/
ulubione ciasto na pancakes, u mnie to te:
1/2 szklanki mąki orkiszowej razowej
2/3 łyżeczki sody oczyszczonej
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
1/6 łyżeczki soli
1 jajko
1/3 szklanki maślanki
2/3 łyżki syropu z agawy lub płynnego miodu
1-2 łyżeczki oleju słonecznikowego
+ dodatkowo:
1 łyżeczka nutelli
płynny miód, syrop klonowy lub inny ulubiony
owoce (truskawki, morele, jagody lub inne, dowolne)
W misce wymieszać suche składniki (mąkę, proszek, sodę i sól), w drugim naczyniu (mieszam w szklance) połączyć jajko, maślankę, syrop i olej. Mokrą mieszankę wlać do suchej i wymieszać. Dodać nutellę. Odstawić na 10 minut (nie jest to konieczne, ale po odstawieniu placki wychodzą lepsze).
Dobrze rozgrzać patelnię i nakładać ciasto. Pancakes przewracać na drugą stronę gdy na powierzchni zaczną się pojawiać pęcherzyki, a brzegi będą ścięte.
Pięknie wyglądają- dobre byłyby tez z bananami. Albo truskawkami- te mi się jeszcze nie przejadły. :D
OdpowiedzUsuńGratuluję setnego posta na porannych inspiracjach ;)
poproszę na śniadanie taki talerzyk pankejków :)
OdpowiedzUsuńwszystko mam :D wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńczekoladowe placuszki z morelami...pyszności! :)
OdpowiedzUsuńCudownie rozpustne śniadanie! :)
OdpowiedzUsuńoch, to by się Misiu ucieszył, gdybym mu to przygotowała:) super!
OdpowiedzUsuńtakie śniadanie to ja rozumiem :) Nutellowe robiłam kilkakrotnie ale nieco z innego przepisu :)
OdpowiedzUsuńNie szaleję za pankejkami, ale te wyglądają bardzo kusząco:)
OdpowiedzUsuńA ja szaleję, ale gdybym kupiła nutellę, to pozostałe 999 łyżeczek zjadłabym podczas smażenia placków.
OdpowiedzUsuńWyglądają niezwykle kusząco.:)
Wydawało mi się, że pisałam, a nie napisałam. ;)
OdpowiedzUsuńKooocham morele.
Nutella u mnie w domu to produkt pierwszej potrzeby i jak nie ma, to panika.
a te pancakes to w ogóle mistrzostwo świata!
i gratuluje setnego śniadania! ;)
Mniami mniami :)
OdpowiedzUsuńśliczne, chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńwyglądają niesamowicie, moreli jeszcze nie jadłam, ale narobiłaś mi smaka. Co do jagód też je ubóstwiam!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za wizytę u mnie
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
www.efektnimbu.blogspot.com
czy ta łyżeczka nutelli wyczuwalna jest w placuszkach, czy lepiej dać nieco więcej? :)
OdpowiedzUsuńJest wyczuwalna, placuszki smakują obłędnie ;) Polecam.
OdpowiedzUsuńw takim razie jutro będą na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńmam tylko jeszcze jedno pytanie: warto polewać je miodem czy przez to mogą stracić na intensywności nutellowego smaku?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZrobiłam je dziś na śniadanie. Wyszły wspaniałe i wreszcie mi urosły ;) Ponieważ nie przepadam za miodem zmieniłam go na łyżkę cukru. Dodałam również 2 łyżeczki nutelli. Były obłędne. Dziękuję za ten przepis.
OdpowiedzUsuńMniam, zrobiłam się głodna :>
OdpowiedzUsuń