Wróciłaś? :) Brakowało mi Twoich śniadań :) Fajne naleśniki... i melon.. czy melon smakuje jak arbuz? ^^ Jakoś nie miałam okazji się z nim zapoznać dotąd.
Na razie nie ma, ale przepis wzięłam stąd: http://veganyumyum.com/2009/03/spring-crepes-three-ways/ Użyłam mleka sojowego i mąki orkiszowej typ 700, nie dawałam cukru, robiłam z połowy podanych składników.
strasznie dawno nie jadłam naleśników, a patrząc na Twoje orkiszowe aż nabrałam chęci. a dżem figowy z st. dalfour sprzeadją w Polsce, ale jest strasznie słodki wg mnie.
a ja mam dżem figowy w lodówce^^ nie wiem czy był kupiony, czy dostaliśmy, ale jeszcze jakoś jeszcze nie próbowałam. jakby ktoś miał blisko, to może być w delikatesach alma :) świetne miałaś nawet te wyjazdowe śniadania! cieszę się, że już do nas wróciłaś :) miłego wieczoru :)
Wróciłaś? :)
OdpowiedzUsuńBrakowało mi Twoich śniadań :)
Fajne naleśniki... i melon.. czy melon smakuje jak arbuz? ^^ Jakoś nie miałam okazji się z nim zapoznać dotąd.
Trzymaj się ciepło :)
Oj tak, ma w sobie coś arbuzowego :)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś spróbować zrobić taki naleśniki, ciekawa jestem efektu.
Fajnie, że już jesteś :)
gdzie znalazłaś dżem figowy? i w ogóle...figi są smaczne? nigdy się z nimi nie spotkałam... :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twoje śniadania, jestem stałą bywalczynią na Twoich blogach.
Panna L, melon przypomina smakiem mocno niedojrzałe mango jak dla mnie xd
Można gdzieś na Twoich blogach znaleźć przepis na te naleśniki?
OdpowiedzUsuńNa razie nie ma, ale przepis wzięłam stąd: http://veganyumyum.com/2009/03/spring-crepes-three-ways/
OdpowiedzUsuńUżyłam mleka sojowego i mąki orkiszowej typ 700, nie dawałam cukru, robiłam z połowy podanych składników.
Dżem figowy kupiłam w Chorwacji i jest pyszny :D Nie wiem czy w Polsce można gdzieś dostać.
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis :)
OdpowiedzUsuńsylvvia, a co to jest to "earth balance" ? podaj dokładne proporcje, proooooooooosze!
OdpowiedzUsuńja dałam po prostu olej
OdpowiedzUsuństrasznie dawno nie jadłam naleśników, a patrząc na Twoje orkiszowe aż nabrałam chęci.
OdpowiedzUsuńa dżem figowy z st. dalfour sprzeadją w Polsce, ale jest strasznie słodki wg mnie.
I.
a ja mam dżem figowy w lodówce^^ nie wiem czy był kupiony, czy dostaliśmy, ale jeszcze jakoś jeszcze nie próbowałam. jakby ktoś miał blisko, to może być w delikatesach alma :)
OdpowiedzUsuńświetne miałaś nawet te wyjazdowe śniadania! cieszę się, że już do nas wróciłaś :) miłego wieczoru :)
zaraz zjem monitor ;D aa mega ! :D
OdpowiedzUsuń