Strony

Babcine. Tort z kremem truskawkowym i kokosem.


Urodziny mamy. Po raz kolejny piekę z babcią, znowu się zachwycam i robię to co lubię najbardziej. Podziwiam jej łatwość pieczenia. Podziwiam ciasta, które mimo niedokładnego odmierzania składników zawsze wychodzą idealnie i kuchenny harmider, niemal artystyczny, magiczny, a niektórych tak denerwujący. Z jednej strony trud i skupienie, z drugiej zabawa, prostota i śmietana wyjadana z miski palcami, na końcu oczekiwanie na coś wielkiego i niesamowity smak.


TORT Z KREMEM TRUSKAWKOWYM I KOKOSEM /blaszka o średnicy 30cm/
biszkopt:
4 jajka
4 łyżki cukru
2 łyżki wody
4 czubate łyżki mąki pszennej
spora szczypta proszku do pieczenia

Jajka z cukrem i wodą lekko podgrzać i ubijać na puch. Do gotowej masy przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia i delikatnie, ale dokładnie wymieszać. Piec w prostokątnej formie wyłożonej papierem do pieczenia, ok. 20 minut w 180°C i pozostawić do wystygnięcia.

kokos:
4 białka jaj
7 łyżek cukru
180g wiórków kokosowych

Ubić białka na sztywno powoli dodając cukier. Delikatnie wymieszać z kokosem. Piec w okrągłej blasze wyłożonej papierem, około 20 minut w 180°C. Pozostawić do wystygnięcia.

krem:
220g mrożonych truskawek
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
2 kostki masła/margaryny
2 jajka
4 łyżki cukru
25ml wódki

Zrobić kisiel: Truskawki gotować w razie potrzeby dodając wodę. Mąkę rozpuścić w odrobinie wody i dodać do gotujących się truskawek. Przestudzić.
Jajka sparzyć i ubić z cukrem. Miękki tłuszcz utrzeć na puch. Dalej ucierać, dodając powoli jajka z cukrem. Wmieszać wódkę i truskawki.

śmietana:
600g śmietany kremówki (30%)
3 łyżki cukru
3,6 łyżeczki żelatyny

Śmietanę ubić na sztywno, dodając cukier. Żelatynę rozpuścić w niewielkiej ilości wody i podgrzać (nie zagotowywać). Na końcu ubijania dodać do śmietany.

dodatkowo:
kilka łyżek soku z ananasa z puszki (opcjonalnie)
polewa czekoladowa (czekolada i masło/margaryna)

Biszkopt nasączyć sokiem z ananasa i posmarować truskawkowym kremem. Pociąć w paski wzdłuż dłuższego boku i układać zawijając ciasto kremem do środka, w okrągłej formie. Na górze rozsmarować pozostałości kremu.
Pokryć ubitą śmietaną, pozostawiając trochę do dekoracji.
Wyłożyć upieczony kokos, udekorować.


źródło przepisu: Babcia Zosia

16 komentarzy:

  1. Mniaaam... Bardzo mi się podoba, tym bardziej, że można użyć mrożonych truskawek, a to produkt łatwo dostępny i do tego kokosowa beza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. o matko!
    dostałam ślinotoku :D

    OdpowiedzUsuń
  3. wygląda fenomenalnie!!! ślinka cieknie:)) sto lat dla mamy i oczywiście dla babci (uczyć się fachu od niej to musi być niezła frajda:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam to samo,zawsze zachwyca mnie doświadczenie babci w kwestii pieczenia ciast.I te sentymentalne przepisy zapisane w starych,pożółkłych zeszytach;)bajka!

    OdpowiedzUsuń
  5. sto lat, sto lat! Ależ fajnie mieć taką babcię:)

    OdpowiedzUsuń
  6. musi smakować wyśmienicie:) wszystkiego najlepszego dla Twojej mamy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. u mnie też dziś kokosowo, właśnie zajadam się tortem pina colada ;). ale to już tak bez okazji. Twoja Mama musi być w niebie, jakby mi ktoś upiekł takie pyszności, też bym była :D. zdrówka dla Niej :).

    OdpowiedzUsuń
  8. Pozazdrościć Babci ;)
    Wnuczka z babcią w kuchni, piekące tort dla mamy na urodziny- to dopiero świetny prezent. :)
    Ja również posiadam ogromny, zielony brulion z przepisami mojej babci. Uwielbiam go przeglądać! Muszę w końcu coś wybrać i upiec ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. przepisy od babć rządzą. Wspaniały tort. Pozdrowienia dla babci :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniały! Wszystkiego najlepszego dla mamy:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam takie babcine notatki a przepisy są sprawdzone i zawsze się udają:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. cudowny tort! Najlepszego dla Mamy!

    OdpowiedzUsuń
  13. wygląda smakowicie :) moja mama też ma niedługo urodziny i będzie wielkie pieczenie, hehe :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Pyszne i idealne na urodziny! Najlepsze życzenia dla mamy!

    OdpowiedzUsuń
  15. Chciałabym zrobić tort.. ale wydaje mi się, że to zbyt wysoki próg jak na moje pichcenie :D
    Twój wygląda bardzo apetycznie.

    OdpowiedzUsuń