Strony

.278.

Osiągnęłam sukces ;) Mój młodszy brat odkąd zjadł razem ze mną całą blachę czekoladowego brownie z cukinią nie ma nic przeciwko temu warzywu. Te placuszki też zostały entuzjastycznie przyjęte, cynamonowe i grubaśne, za to je uwielbiam. A wy jakie wolicie? Te cienkie, niemal naleśnikowe, czy właśnie takie jak widać poniżej?
 cukiniowe pełnoziarniste pancakes z cynamonem, serkiem wiejskim, masłem kokosowym i syropem klonowym 
whole wheat zucchini pancakes with cinnamon, cottage cheese, coconut butter and maple syrup

25 komentarzy:

  1. Och, ach, chciałabym mieć siostrę, która by mnie tak rozpieszczała. ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wolę grubaśne i puszyste. I najlepiej żeby jeszcze były dość wilgotne. Próbowałam cukiniowe placki z serka homogenizowanego i wyszły przepyszne. Ostatnio moja mama zrobiła swoją wersję placków cukiniowych, tym razem wytrawnych, i też były świetne. Więc jeśli chodzi o to warzywko - jestem jak najbardziej za. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wolę grube.. :) Jeśli chodzi o placuszki z cukinii, to nigdy nie próbowałam.. ;) Wyglądają apetycznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja wolę cienkie, bo wtedy mam wrażenie, że jem je dłużej, bo jest ich więcej i dzięki temu dłużej trwa to moje leniwe śniadanie ;) ale muszę kiedyś wybróbować takich grubych, Twoje cukiniowe są bardzo zachęcające!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wytrawne mają być cienkie, na słodko grubaśne. Taka jest u mnie filozofia ;D
    Zostaniesz moją siostrą i zrobisz mi takie placuszki, bo ja jestem leniwa i moja cierpliwość kończy się przy podgrzewaniu mleka do płatków?

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaa! Oczywiście, że wolę te grubaśne! Ale chyba nigdy mi takie nie wyszły. :)
    Świetne! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. zdecydowanie grubaśne :) Twoje wyglądają bardzo apetycznie

    http://wszystkoogotowaniuks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja uwielbiam grubaśne! Tylko rzadko mi wychodzą, po zdjęciu z patelni opadają :(
    Zdradź proszę swój sposób na takie 'puchacze" :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdecydowanie grube i puchate! Z cukinia i bez, z dodatkami albo same :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak zwykle wygląda smakowicie, aż zgłodniałam :D

    OdpowiedzUsuń
  11. wolę cienkie wytrawne a grube słodkości :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja uwielbiam w postaci placków z niemal samej cukinii lub cukinii zmieszanej z dynią, na ostro.
    Ale Twoje prezentują się równie smakowicie :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajnie ma ten Twój brat :). Ja zdecydowanie wolę takie grubaśne penkejki:). Muszę w końcu się zmobilizować i usmażyć sobie takie na śniadanie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda, że ja nie mam takiej siostry co by mi takie pyszne śniadania robiła ;)
    Co do placków, zdecydowanie wolę te grube i puszyste :)

    OdpowiedzUsuń
  15. hym... takich jeszcze nie jadłam;(;D

    OdpowiedzUsuń
  16. pysznie wyglądają!
    czemu ja nigdy nie miałam starszej siostry co by mi gotowała?:<

    OdpowiedzUsuń
  17. Grube placuchy rządzą :) Moja siosrta niestety z czystej przekory nie jada tego, co gotuję, chyba, że się nie dowie, - wtedy pałaszuje prawie razem z talerzem!

    OdpowiedzUsuń
  18. ale to cudownie wygląda! chciałabym mieć rano tyle czasu, żeby robić takie królewskie śniadania jak ty :P

    OdpowiedzUsuń
  19. Dopiero co jadłam a po tych zdjęciach apetyt mi wrócił!:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak placki to tylko i wyłącznie grubiutkie i puszyste! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale je chcę!!! Wyglądają obłędnie ;) niebawem robię :) ;**

    OdpowiedzUsuń
  22. Zdecydowanie grubasy! :)
    Zdradź swój sposób na tak puszyste placuszki ;> Moje prawie zawsze opadają po zdjęciu z patelni :(

    OdpowiedzUsuń
  23. Osobiście wolę puszyste z suropem klonowym! I gratuluje akcji z bratem :)

    OdpowiedzUsuń