Strony

.285.

pełnoziarniste gofry z serkiem wiejskim, mandarynką, kolorową posypką i syropem klonowym
whole wheat waffles with cottage cheese, tangerine, colorful sprinkles and maple syrup

25 komentarzy:

  1. Kolorowa posypka... Czy ja wszędzie widzę nadchodzące święta?

    OdpowiedzUsuń
  2. Gofry! Zabieram Ci je, zdecydowanie! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Posypka bardzo rozświetla Twoje śniadanko!

    OdpowiedzUsuń
  4. gofry! od dawna mi się marzą :)
    z serkiem wiejskim uwieeelbiam...

    OdpowiedzUsuń
  5. cudowne , od patrzenia zgłodniałam ; )

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak sobie właśnie myślę o goferkach. ;) Zastanawiam się co zjeść na moje śniadanie. :D
    Piękna 'kanapka' ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. ja chcę takie śniadanko...!
    Mniami!

    OdpowiedzUsuń
  8. wyglądają super :P mi zawsze takie miękkie te gofry wychodzą ;/ dlaczego? zapraszam też na mojego bloga z przepisami :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Rewelacja :) Jakie ciemne :) reobiłąś z 1/2 szklanki mąki ?

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak ja dawno nie jadłam gofrów, mmm...

    OdpowiedzUsuń
  11. wygląda wspaniale... zjadłabym teraz taką porcje :)

    http://wszystkoogotowaniuks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. ostatnio zepsuł mi się opiekacz do gofrów, więc ten widok to marzenie ściętej głowy...

    OdpowiedzUsuń
  13. Siaśka: Może gofrownica za słaba. Niektóre nie dopiekają odpowiednio.

    Anonimowy: Miałam zamrożone, zrobione kiedyś w większej ilości :)

    OdpowiedzUsuń
  14. goframi to potrafisz kusić;)

    OdpowiedzUsuń
  15. uświadomiłam sobie,że już 4 miesięce nie jadłam gofrówxD!!!, z bitą i toffi, m, musze nadrobić;P

    OdpowiedzUsuń
  16. wszyscy kuszą tymi goframi :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ta gorfowa "kanapka" wygląda bosko :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Aż mam ochotę schrupać takiego gofra:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Gofrowa kanapka.. ;)) Gofry są pysznee.

    OdpowiedzUsuń
  20. Dusia ma rację, wszędzie gofry!:)

    ja też chcę!

    OdpowiedzUsuń
  21. Mmm wygląda pysznie! Szczególnie z tą posypką :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Już od dawna kusi mnie na zakup syropu klonowego. Kojarzy mi się on z bajką o Franklinie, który w jednym z odcinków bawił się z przyjaciółmi w jego stworzenie. Ah te wspomnienia;)

    OdpowiedzUsuń