Strony

Moja mała biblioteczka i koncert życzeń.

"Obrzucona" zostałam ostatnio masą pomysłów, dlatego dzisiaj wyjątkowo bez przepisu. Nie wiem za co się zabrać, a robić, jak widać, jest co...
Najbardziej cenię sobie pożyczoną od babci księgę "Kuchnia śląska" wydaną w 1972 roku. Pożółkłe, poplamione kartki mają swoją magię, a przepisy odkrywają tajemnice starego, śląskiego domu.
Stąd też moje dzisiejsze pytanie: Co chcecie zobaczyć w pierwszej kolejności? Oprócz makowców i śląskiej moczki, które na bank pojawią się na blogu za tydzień. Czekam na propozycje konkretnych potraw lub samych kategorii. Przynajmniej jedno wybiorę i zrobię jak najszybciej :)











19 komentarzy:

  1. Kuchnie Slaska posiadam i ja-moja jest z 1988 roku:)
    podobaja mi sie Twoje Aniolki,ktore pilnie strzega biblioteczki;)
    moze Makowke?

    OdpowiedzUsuń
  2. a może ciasteczka/pierniki korzenne albo jakiegoś fajnego piernika z polewą czekoladową, bo będę w najbliższym czasie potrzebowała jakiegoś sprawdzonego przepisu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. kluski śląskie chętnie zobaczę w Twoim wydaniu, albo coś z makiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Może sernik, a żeby było świątecznie, to z piernikami?Ja uwielbiam też kluski z makiem:) Albo jakaś fajna, świąteczna sałatka, inna niż zwykła, polska warzywna:)
    Z resztą wszystko przeczytam i wypróbuję z przyjemnością:)

    OdpowiedzUsuń
  5. zazdroszczę kuchni śląskiej! bo troszkę mi jej brakuje :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Pożółkłe karty starych książek kucharskich,to coś,co uwielbiam!
    a,tą grubaśna,czerwoną księgę też posiadam;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pożółkłe karty starych książek kucharskich,to coś,co uwielbiam.
    a,tą grubaśną,czerwoną księgę też posiadam;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z Twojej półeczki na mojej znajdują się również "Kulinarna bogini" i "120 wypieków". "Kuchnię polską" też mam, ale w innym wydaniu ;) A z serii tych pomarańczowych mam inne tytuły :)

    Nie znam kuchni śląskiej, nie mam tam rodziny ani znajomych, więc jestem bardzo ciekawa, co zaprezentujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie mam pojęcia co ci zaproponować, ale też ubóstwiam takie stare knigi. :D

    OdpowiedzUsuń
  10. mam taka sama ksiązke 'Kuchnia polska" :)

    OdpowiedzUsuń
  11. kluski z makiem!;D, jakiegoś makowca/sernik/ toffi;D

    OdpowiedzUsuń
  12. kompletnie nie znam się na kuchni sląskiej, ja znam tylko trochę kaszubskiej:)

    tak więc czekam na wszystko!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kuchnia śląska? Czekamy z niecierpliwością! :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Kuchnia sląska: kocham moczkę i makówki.. oo taak. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Takie stare, pożółkłe książki kucharskie zawsze najbardziej mnie przyciągają :)

    OdpowiedzUsuń
  16. wstyd się przyznac, ale nie mam ani jednej książki kucharskiej ;o a uwielbiam książki wszelakie miec na własnośc, trzeba to nadrobic :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kuchnia śląska zapowiada się ciekawie:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo ciekawa pozycja, muszę poszperać po rodzinie może i u mnie się znajdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam takie stare poplamione książki

    OdpowiedzUsuń