Strony

Pieczona kolacja. Brukselka z jabłkami i chrupiącym boczkiem.

Co zjeść na zimową kolację? Dylemat może się pojawić gdy dość ma się już tostów, jajek czy nawet gęstych, rozgrzewających zup. Dlatego ostatnio zakochałam się w pieczonych warzywach. Obojętnie jakich i obojętnie z czym. Dzisiaj jednak połączenie nieprzypadkowe, bo znalezione na blog.keyingredient i całkowicie zaplanowane. Czytaj: nie otworzyłam lodówki w celu znalezienia nadających się składników i w toku improwizacji tak po prostu nie wrzuciłam ich do pieca. Danie jak najbardziej udane i z pewnością jeszcze nieraz zagości na moim stole. Na pewno świetnie sprawdzi się też jako dodatek do dania głównego. Boczek jem tylko w chrupkiej postaci, więc raczej rzadko, a tu smakuje świetnie. Gorąco więc polecam i zachęcam do piekarnikowych eksperymentów zimową porą.

 
Brukselka pieczona z jabłkami i boczkiem /1-2 porcje/
2 plastry wędzonego boczku
450g brukselki
1 duże jabłko
1 łyżka oliwy z oliwek
1/2 łyżki syropu klonowego
1 łyżeczka octu jabłkowego
sól i pieprz


Piekarnik rozgrzać do 220°C.
Boczek ułożyć na nieprzywierającej patelni. Piec na średnim ogniu, będzie chrupki (ok. 5-6 minut), w połowie obracając. Przenieść boczek na ręcznik papierowy.
W dużej misce, połączyć połówki brukselki, posiekane jabłko, oliwę z oliwek, syrop klonowy i ocet jabłkowy. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Wrzucić mieszankę na blaszkę do pieczenia.
Piec do chrupkości brukselki ijabłka będą miękkie, około 20 minut. Przed podaniem posypać rozdrobnionym boczkiem.


Całość:

30 komentarzy:

  1. Nie przepadam za boczkiem, ale idea pieczonej brukselki z dodatkiem wędzonki do mnie przemawia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. na pewno zrobię :D ale w wersji bez boczku! który mi jakoś przez gardło nie przejdzie hihi

    OdpowiedzUsuń
  3. Nowe smaki! :D Podoba mi się :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam wszystko oprócz syropu klonowego..
    Będzie dobra kolacja. :D

    OdpowiedzUsuń
  5. ojj, podoba mi się, i to bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pyszna kolacja. Lubię brukselkę , a w takim zestawieniu jeszcze bardziej mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe :) zrobię taką bezboczkową kiedyś :P

    OdpowiedzUsuń
  8. jutro muszę kupić brukselkę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z pewnością się skusze na ten przepis ale chyba bez boczku, ponieważ go nie toleruje w żadnym daniu ;C

    OdpowiedzUsuń
  10. lubię brukselkę w każdej postaci :) a taka delikatnie słodka, prosto z piekarnika, musi być świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  11. i teraz wszyscy będą pisać, jak to strasznie nie lubią boczku ;)
    a ja powiem, że uwielbiam, choć również tylko w wersji pieczonej (lub przesmażanej - carbonara <3), więc takiej kolacji mówię zdecydowane "tak" ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. przepis ciekawy, na pewno wypróbuję ;3

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie przepadam z brukselka ale w takiej wersji zjadlabym cala miseczke :) Wyglada przepysznie.

    Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  14. uwielbiam brukselkę i takim chrupkim bekonem też nie pogardzę ;)
    Mniam !
    (zaglądaj czasem do mnie-zapraszam ;))

    OdpowiedzUsuń
  15. Cóż za połączenie smaków :) Kusi baardzo.

    OdpowiedzUsuń
  16. Pyszna propozycja, ale wstyd bo tak dawno nie jadłam brukselki, dzięki za przypomnienie o niej :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawa jestem, czy się kiedyś przekonam do brukselki.

    OdpowiedzUsuń
  18. nie lubie brukselek ; ) ale mam je w zamrażalniku więc zeby je wykorzystać to może spróbuję przekonać się do nich jeszcze raz ; )

    OdpowiedzUsuń
  19. już się przekonałam do brukselki w wersji zupy krem, takie połączenie też mogłabym zaryzykować :)

    OdpowiedzUsuń
  20. lubię wszystkie te składniki, ale jakoś nie potrafię sobie wyobrazić jak smakują razem. Chyba trzeba będzie się pokusić i spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  21. ciekawe jak smakują razem!

    OdpowiedzUsuń
  22. idę jutro do sklepu po brukselkę :)!

    OdpowiedzUsuń
  23. Brukselka i boczek to połączenie idealne :) jabłko odpada, ale na pewno było pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  24. oryginalne połączenie! niestety brukselka nie dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  25. ciekawie. chrupiący boczek pewnie zostałby przeze mnie wyjedzony w pierwszej kolejności :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Pieczone warzywa to zawsze świetny pomysł na kolację, tylko jak tu się przekonać do brukselki...:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Kurczaki nooo... Nie cierpię brukselki ;) Czym zastąpić ? A właśnie, że to takie warzywko, którego nie da się zastąpić, bo ma specyficzny smak ;) Za to boczek uwielbiam taki przypieczony, na pewno pyszne i apetycznie się prezentuje :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  28. Dobra brukselka nie jest zła ;) Tą muszę wypróbować!

    OdpowiedzUsuń