bułka z masłem, serem, pomidorem, cebulką i solą, herbata z cytryną
bun with butter, cheese, tomato, onion and salt, lemon tea
Tradycyjne połączenie, walizki spakowane i w drogę.
Teraz już jestem w domu i rozkoszuję się przyklejającym do podniebienia masłem orzechowym, za którym tak okropnie tęskniłam. Koniec lenistwa, czas wziąć się do roboty ;)
ser żółty+pomidor= yummy! :)
OdpowiedzUsuńpyszne śniadanko :) jestem tu nowa, serdecznie zapraszam, nie wiem jak być dostępna na durszlaku... kompletnie nie wiem jak to zrobić... przeglądam Twojego bloga od dawna i chciałam się poradzić :)
OdpowiedzUsuńNo tak, święta racja- czas wziąć się do pracy.. ; ( ^^
OdpowiedzUsuńLubie takie połączenie ale zamiast sera żółtego daje topiony w plastrach. Jakoś bardziej mi podchodzi. No i obowiązkowo przyprawy :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie bułeczki na śniadanie, tylko u mnie tona tej cebuli zawsze jest;)
OdpowiedzUsuńwitaj w domu ^^ ;)
OdpowiedzUsuń:D na pewno stęskniłaś się za owsiankami itp. ale też to była miła odskocznia :D teraz będą dwa razy bardziej smakować :D
OdpowiedzUsuńSer żółty tylko i wyłącznie z pomidorem! ; )
OdpowiedzUsuńDobrze, że już jesteś, bo zdążyłam się stęsknić za twoimi domowymi śniadaniami ; )
Pomidorek i cebula. Brakuje mi jeszcze szczypiorku, byłoby niebo. ;D
OdpowiedzUsuńŚniadanie przeciętnego Polaka:) Jednak jakie pyszne!
OdpowiedzUsuńMusze Ci powiedzieć, że wchodzenie na Twojego bloga stało się moim nawykiem. Każdego poranka jest to jedna z pierwszych stron na które zaglądam! ;))
/ http://breakfastlicious.blogspot.com/
mimo że twoje ostatnie śniadania były takie pospolite, to na samą myśl ślinka mi ciekła.. Tak mi brakuje polskiego pieczywa w UK :(
OdpowiedzUsuńHej.;)
OdpowiedzUsuńMogę wiedzieć jaki posiadasz blender? Bo miksujesz te wszytkie orzechy na masła itp.;p
Bo mi wczoraj zaczął ulatniać się dym jak zaczełam miksować kokos. A własnie wczoraj kupiłam ten blender ( koktajler- tak na nim pisało).:D
Mam taki z wymiennymi końcówkami i jedna z tych końcówek to zamknięty pojemnik. Coś w ten deseń:
Usuńhttp://www.kitchenapplianceswarehouse.co.uk/images/3492/kenwood-hb665-wizard-pro-hand-blender-set-2-speed-400w.jpg
Mój ma 400W, firmy Home. Kiedy miksuję orzechy robię przerwy, gdy czuję, że zaczyna się nagrzewać.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam takiego śniadania.;D
OdpowiedzUsuńCo do mojego komentarza to miksowalam tylko 30 sekund, moze mam wadliwy blender..
OdpowiedzUsuńMmmm, maślana bułeczka, pomidorek, twarożek i ta cebulka. Gdyby tylko bułeczki z wieczora rano nadawały się do spożycia. Niestety w dni pracujące, brak mi sił, by wstać rano, pójść do sklepu po świeże bułki :-(
OdpowiedzUsuńCóż, za każdym razem, kiedy tu jestem robisz mi taki apetyt na bułki, że chyba będę musiała uporządkować swój poranny plan na jedzenie :-)
Pozdrawiam!
Ser żółty + pomidor jest pyszny ! :)
OdpowiedzUsuńNiestety koniec lenistwa :<
Wspaniałe połączenie, mmm...
OdpowiedzUsuńMasło orzechowe wyjadane łyżeczką ze słoiczka czy jak? :)
Tak też pycha, ale tym razem na bułce :)
UsuńJa chyba jakaś inna jestem. Czy tylko ja nie znoszę pomidora na serze? Czy tylko ja nie cierpię połączenia sera z masłem?
OdpowiedzUsuńTak, chyba tylko ja. xD
Nie tylko Ty. :D
UsuńJa też nie cierpię połączenia sera i masła, bo ogólnie nie cierpię masła na kanapkach. ;D
A ja nie rozumiem jak można nie lubić masła. W sumie też przez pewien czas tak myślałam, ale wmawiałam to sobie ;)
UsuńMasło dobra rzecz. Tylko trzeba odpowiednią grubość dla siebie dobrać :D Masło jest be tylko na kanapkach pasztetem lub kotletem. Amen :D
UsuńPopieram ;)
UsuńPodpisuje się czterema łapami pod tekstem o końcu nieróbstwa :)
OdpowiedzUsuńJaki elegancki przepisik :)
OdpowiedzUsuń