Uwielbiam jogurt z musli i dodatkami podawany w ten sposób i dla smaku oraz szybkości w przygotowaniu mogłabym się nim zajadać codziennie, ale niestety, ma jedną wadę - nie syci mnie na tak długo, jak np. owsianka czy placuszki :(
Wątpię, żeby przy takiej figurce chciała się odchudzić.. Po prostu wygląda na to, że dziewczyna jada racjonalnie i prowadzi zdrowy tryb życia! :) Nie opycha się chipsami i tłustymi pokarmami jak większość społeczeństwa, za co bardzo ją podziwiam.
Nie odchudzam się, bo nie muszę :) Zawsze robię to samo w wielkim poście i robiłam to jeszcze przed dietą. Wracam do zdrowego odżywiania i zwiększam świadomość jedzenia zaburzoną podczas nawału okazji do obżerania się do bólu pod koniec roku: urodzin, świąt, Sylwestra... Jak z resztą widać na notideal, jem tyle, że nie mam szans na spadek wagi ;)
Byłam zmuszona usunąć użytkowników bez nazwy, ponieważ nie życzę sobie obraźliwych komentarzy na temat sposobu mojego odżywiania. Moje blogi odwiedzają też moi znajomi i rodzina.
nie wiem, które komentarze usunęłaś, bo jest tu kilku Anonimów, ale nie wydaje mi się, abym wyraziła swoją opinię w obraźliwy sposób. raczej potrafię ocenić trzeźwym okiem kto przesadza z tym "zdrowym odżywianiem" a kto nie.
Usunęłam. Do anonimów: 1 Przejrzyjcie wszystkie śniadaniowce, potem kilka zagranicznych blogów, pamiętników ze zdrowym odżywianiem i sportem (chociażby z moich ulubionych), a potem wróćcie do moich i zastanowić się, czy rzeczywiście "jem mało" i "przesadzam ze zdrowym odżywianiem". 2 Wszyscy (a przynajmniej większość) sportowców spisuje swoje jadłospisy, żeby osiągać lepsze wyniki i móc stwierdzić na co jak się reaguje.
prowadzi się bloga dla siebie. jeśli ktoś nie chce, nie musi go czytać. ja uwielbiam poranne inspiracje, bo są dla mnie lekiem na całe zło, dają pozytywną energię na początek dnia. i jeśli komuś się nie podoba, nie musi ani tu zaglądać ani tego czytać. jeśli kiedykolwiek slyvvia usuniesz bloga, odnajdę cię i siłą zmuszę do powrotu! :)
Zmuszać nikogo nie można. Najwyżej prosić. Cieszę się,że chociaż poranne i makaron zostały(bo taka nagonka ostatnio, wypominanie, wspominanie o Sylwii na różnych blogach, chore teksty anonimów i nieanonimów, walka anonimów, na blożku Papayi, wpisywanie z głupia franc czegoś o Sylwi i pakowanie jej do dyskusji mimo,że wcale a wcale nie zasłużyła na takie przedmiotowe traktowanie - w sumie nie dziwię się-każdy ma próg swojej wytrzymałości). Mam sentyment, bo nauczyłam się jeść śniadania.otworzyłam sie na inne smaki i masę zdrowych dobrych produktów nieznanych w moim domu. To po prostu świetne inspiracje.
Świetny jest ten twój blog, drugi również! Naprawdę podziwiam Cię, że od ponad roku robisz zdjęcia wszystkich śniadań, super! Trzymaj tak dalej, bo uwielbiam twoje wpisy, które śledzę już od daaaawna :) Sama też sporo piekę i gotuję, ale dopiero teraz zdecydowalałam się założyć własnego bloga... i się ujawnić :-)) Pokazuj dalej swoje poranne posiłki, niech inni widzą, że nie wszyscy jadają rano tylko kanpki z serem :D
skoro nie zapraszasz Anonimów to może po zalogowaniu Cię mogę prosic o zaproszenie na notideal? ;) karolina.filomena@gmail.com Chyba że już limit obserwatorów został osiągnięty :)
Mmmmmmmm zgłodniałam. :D Sylwio, wiesz może dlaczego nie mogę wejść na notideal? Wysłałaś mi zaproszenie, weszłam raz i od tamtej pory włącza mi się jakiś error. :<
Szkoda, że usunęłaś zaproszenia. Często widząc Twoje bogate, zdrowe posiłki zauważałam, że moje były zbyt mało zbilansowane i je uzupełniałam. ;) Ale rozumiem, że sprawa z anonimami stała się zbyt uciążliwa. ;)
Dzięki za zwrócenie uwagi Zuza. Nie zauważyłam. *beczy, jest smutna, robi oczka kota ze shreka, oferuje usługi pisanie sprawdzianów z historii&wosu, dobre wypracowania z polskiego,pranie dresików do biegania* :D
szkoda, że i mnie usunęłaś z listy na notideal. Tak czy siak, wszystkie Twoje propozycje były bardzo apetyczne. Co do anonimów... nie warto się z nimi użerać, niech robią i piszą co chcą. Masz świetne ciało, odżywiasz się rewelacyjnie -nic dodać nic ując. !
Myślałam, ze to bita śmietana. ;D
OdpowiedzUsuńMniam! ja takie danie preferuje na drugie śniadanko:)
OdpowiedzUsuńDaj spróbować! *.*
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie warstwowe "coś" ;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jogurt z musli i dodatkami podawany w ten sposób i dla smaku oraz szybkości w przygotowaniu mogłabym się nim zajadać codziennie, ale niestety, ma jedną wadę - nie syci mnie na tak długo, jak np. owsianka czy placuszki :(
OdpowiedzUsuńGastromonia - ano, na drugie śniadanie już prędzej :)
OdpowiedzUsuńCudowne połączenie :) Mi tu tylko brakuje kakao lub gorzkiej czekolady ale Ty masz miesąc bez słodyczy więc rozumiem :D
OdpowiedzUsuńchce to chce to chceeeee ! :D
OdpowiedzUsuńnie za mało jak na sniadanie? ja zaraz byłabym głodna... :)
OdpowiedzUsuńCzy lista obserwatorów twojego bloga z jadłospisami jest już pełna?
To jest pół litrowy kufel ;)
UsuńU Ciebie dziś pomarańcza, a u mnie mandarynka :)
OdpowiedzUsuńDla mnie super!
OdpowiedzUsuńJak zwykle fotogenicznie :)
OdpowiedzUsuńteraz pytanie, jak sprawdzić czy pomarańcze jest odpowiednio świeża i słodka do takiego zestawu?
OdpowiedzUsuńPychotka! Takie słodkie cuda na śniadanie zawsze preferuję. To są zdecydowanie moje gusta smakowe :).
OdpowiedzUsuńDla mnie to raczej na deser niż na śniadanie ;)
OdpowiedzUsuńW każdym bądź razie wygląda smakowicie.
proste, szybkie i pyszne :)))
OdpowiedzUsuńMniam !
OdpowiedzUsuńUwielbiam efekt takich warstw. Przyrządzenie zajmuje 3 min a wygląd jest powalający.
OdpowiedzUsuńpoproszę taki na jutrzejsze śniadanie :D.
OdpowiedzUsuńteż myślałam, że na wierzchu to bita śmietana ;D
OdpowiedzUsuńwygląda pięknie i apetycznie! ;)
Wygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńGorzej z jedzeniem najniższej warstwy i myciem :D
Sylvia njwyraźniej się odchudza:]
OdpowiedzUsuńyyy skąd taki wniosek?
Usuńsmacznie, lekko i szybko!:)
a wiesz, też odniosłam takie wrażenie...
Usuńosobny blog z posiłkami, mniejsze porcje, odstawienie słodyczy...
Wątpię, żeby przy takiej figurce chciała się odchudzić.. Po prostu wygląda na to, że dziewczyna jada racjonalnie i prowadzi zdrowy tryb życia! :) Nie opycha się chipsami i tłustymi pokarmami jak większość społeczeństwa, za co bardzo ją podziwiam.
UsuńNie odchudzam się, bo nie muszę :) Zawsze robię to samo w wielkim poście i robiłam to jeszcze przed dietą. Wracam do zdrowego odżywiania i zwiększam świadomość jedzenia zaburzoną podczas nawału okazji do obżerania się do bólu pod koniec roku: urodzin, świąt, Sylwestra... Jak z resztą widać na notideal, jem tyle, że nie mam szans na spadek wagi ;)
UsuńNie rozumiem tylko czym ja Cię uraziłam, że usunęłaś mnie z listy obserwujących notideal ;)
Usuńja również zostałam usunięta. Szkoda.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńNa chwilę ograniczyłam dostęp tylko dla siebie.
UsuńŚwietnie wygląda. (Na co zwróciłam uwagę, to różnica wielkości łyżeczki a szklanki :D)
OdpowiedzUsuńJadłam inną ;)
UsuńTeraz trzeba się dokopać do pomarańczy:-)!
OdpowiedzUsuńmamma mia alez ta młodzież sobie teraz dogadza na śniadania no no!:P
OdpowiedzUsuńDawno czegoś takiego nie jadłam. W takie chłodne poranki wolę coś ciepłego :)
OdpowiedzUsuńPrecyzja podania olśniewa haha :D
OdpowiedzUsuńSylwio, dlaczego nie działa mi notideal.
OdpowiedzUsuńjak miałam zaproszenie i działało? A teraz pisze,że użytkownik mnie nie zaprosił...
Byłam zmuszona usunąć użytkowników bez nazwy, ponieważ nie życzę sobie obraźliwych komentarzy na temat sposobu mojego odżywiania. Moje blogi odwiedzają też moi znajomi i rodzina.
UsuńNie rozumiem dlaczego? jeśli Twojego bloga notideal nie da się skomentować.
UsuńWłaśnie dlatego. To odbija się na porannych. Chyba usunę wszystkich z notideal.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńnie wiem, które komentarze usunęłaś, bo jest tu kilku Anonimów, ale nie wydaje mi się, abym wyraziła swoją opinię w obraźliwy sposób.
OdpowiedzUsuńraczej potrafię ocenić trzeźwym okiem kto przesadza z tym "zdrowym odżywianiem" a kto nie.
Usunęłam. Do anonimów:
Usuń1 Przejrzyjcie wszystkie śniadaniowce, potem kilka zagranicznych blogów, pamiętników ze zdrowym odżywianiem i sportem (chociażby z moich ulubionych), a potem wróćcie do moich i zastanowić się, czy rzeczywiście "jem mało" i "przesadzam ze zdrowym odżywianiem".
2 Wszyscy (a przynajmniej większość) sportowców spisuje swoje jadłospisy, żeby osiągać lepsze wyniki i móc stwierdzić na co jak się reaguje.
prowadzi się bloga dla siebie. jeśli ktoś nie chce, nie musi go czytać. ja uwielbiam poranne inspiracje, bo są dla mnie lekiem na całe zło, dają pozytywną energię na początek dnia. i jeśli komuś się nie podoba, nie musi ani tu zaglądać ani tego czytać. jeśli kiedykolwiek slyvvia usuniesz bloga, odnajdę cię i siłą zmuszę do powrotu! :)
UsuńZmuszać nikogo nie można. Najwyżej prosić. Cieszę się,że chociaż poranne i makaron zostały(bo taka nagonka ostatnio, wypominanie, wspominanie o Sylwii na różnych blogach, chore teksty anonimów i nieanonimów, walka anonimów, na blożku Papayi, wpisywanie z głupia franc czegoś o Sylwi i pakowanie jej do dyskusji mimo,że wcale a wcale nie zasłużyła na takie przedmiotowe traktowanie - w sumie nie dziwię się-każdy ma próg swojej wytrzymałości).
UsuńMam sentyment, bo nauczyłam się jeść śniadania.otworzyłam sie na inne smaki i masę zdrowych dobrych produktów nieznanych w moim domu. To po prostu świetne inspiracje.
Nie martwcie się, nie zamierzam odchodzić :)
UsuńA tylko spróbuj!
UsuńŚwietny jest ten twój blog, drugi również! Naprawdę podziwiam Cię, że od ponad roku robisz zdjęcia wszystkich śniadań, super! Trzymaj tak dalej, bo uwielbiam twoje wpisy, które śledzę już od daaaawna :) Sama też sporo piekę i gotuję, ale dopiero teraz zdecydowalałam się założyć własnego bloga... i się ujawnić :-))
OdpowiedzUsuńPokazuj dalej swoje poranne posiłki, niech inni widzą, że nie wszyscy jadają rano tylko kanpki z serem :D
o, ja takie coś robię często jak jestem głodna w ciągu dnia. ale myślę, że tak na śniadanie to bym sobie nie pojadła ;)
OdpowiedzUsuńMnie syci. To duża porcja :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńskoro nie zapraszasz Anonimów to może po zalogowaniu Cię mogę prosic o zaproszenie na notideal? ;)
OdpowiedzUsuńkarolina.filomena@gmail.com
Chyba że już limit obserwatorów został osiągnięty :)
Coś pięknego mniaaaaam,
OdpowiedzUsuńa porcja...
dla mnie w sam raz :)
u mnie wczoraj na deser było podobnie ;d
OdpowiedzUsuńtakie proste a takie zajebiste.
OdpowiedzUsuńMmmmmmmm zgłodniałam. :D
OdpowiedzUsuńSylwio, wiesz może dlaczego nie mogę wejść na notideal? Wysłałaś mi zaproszenie, weszłam raz i od tamtej pory włącza mi się jakiś error. :<
Wyżej slyvvia o tym pisze
UsuńSzkoda, że usunęłaś zaproszenia. Często widząc Twoje bogate, zdrowe posiłki zauważałam, że moje były zbyt mało zbilansowane i je uzupełniałam. ;) Ale rozumiem, że sprawa z anonimami stała się zbyt uciążliwa. ;)
OdpowiedzUsuńejjj ja nie jestem anonimem a mnie usunęęęęłaś. :(
OdpowiedzUsuńSylwia napisała,że chwilowo ograniczyła dostęp tylko dla siebie;)
UsuńDzięki za zwrócenie uwagi Zuza. Nie zauważyłam.
Usuń*beczy, jest smutna, robi oczka kota ze shreka, oferuje usługi pisanie sprawdzianów z historii&wosu, dobre wypracowania z polskiego,pranie dresików do biegania* :D
Przyjemne śniadanie, takie właśnie lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńwygląda jak najsmacznieszy deser :D
OdpowiedzUsuńszkoda, że i mnie usunęłaś z listy na notideal.
OdpowiedzUsuńTak czy siak, wszystkie Twoje propozycje były bardzo apetyczne.
Co do anonimów... nie warto się z nimi użerać, niech robią i piszą co chcą.
Masz świetne ciało, odżywiasz się rewelacyjnie -nic dodać nic ując. !
hej! mnie też usunęłaś... szkoda bo bardzo tam lubiłam zaglądać :D jeśli mogę to proszę o ponowne udostępnienie ssiaskaa@gmail.com
OdpowiedzUsuńNa razie nikt nie ma dostępu, sprawdźcie jutro.
Usuń:D okej
Usuńwow wygląda jak jakiś mega wypasiony deser z kawiarni
OdpowiedzUsuńalesię przyjemnie dla oka zrobiło :)
OdpowiedzUsuńPycha, prosto, a jakże smacznie :) Tak piętrowo :P
OdpowiedzUsuńJej patrząc na to aż zrobiłam się głodna. :)
OdpowiedzUsuń