Strony

.359.

jogurt naturalny z musli i pomarańczą
plain yogurt with muesli and orange

72 komentarze:

  1. Myślałam, ze to bita śmietana. ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mniam! ja takie danie preferuje na drugie śniadanko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam takie warstwowe "coś" ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam jogurt z musli i dodatkami podawany w ten sposób i dla smaku oraz szybkości w przygotowaniu mogłabym się nim zajadać codziennie, ale niestety, ma jedną wadę - nie syci mnie na tak długo, jak np. owsianka czy placuszki :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Gastromonia - ano, na drugie śniadanie już prędzej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowne połączenie :) Mi tu tylko brakuje kakao lub gorzkiej czekolady ale Ty masz miesąc bez słodyczy więc rozumiem :D

    OdpowiedzUsuń
  7. nie za mało jak na sniadanie? ja zaraz byłabym głodna... :)

    Czy lista obserwatorów twojego bloga z jadłospisami jest już pełna?

    OdpowiedzUsuń
  8. U Ciebie dziś pomarańcza, a u mnie mandarynka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. teraz pytanie, jak sprawdzić czy pomarańcze jest odpowiednio świeża i słodka do takiego zestawu?

    OdpowiedzUsuń
  10. Pychotka! Takie słodkie cuda na śniadanie zawsze preferuję. To są zdecydowanie moje gusta smakowe :).

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla mnie to raczej na deser niż na śniadanie ;)
    W każdym bądź razie wygląda smakowicie.

    OdpowiedzUsuń
  12. proste, szybkie i pyszne :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam efekt takich warstw. Przyrządzenie zajmuje 3 min a wygląd jest powalający.

    OdpowiedzUsuń
  14. poproszę taki na jutrzejsze śniadanie :D.

    OdpowiedzUsuń
  15. też myślałam, że na wierzchu to bita śmietana ;D
    wygląda pięknie i apetycznie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wygląda pięknie!
    Gorzej z jedzeniem najniższej warstwy i myciem :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Sylvia njwyraźniej się odchudza:]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. yyy skąd taki wniosek?

      smacznie, lekko i szybko!:)

      Usuń
    2. a wiesz, też odniosłam takie wrażenie...
      osobny blog z posiłkami, mniejsze porcje, odstawienie słodyczy...

      Usuń
    3. Wątpię, żeby przy takiej figurce chciała się odchudzić.. Po prostu wygląda na to, że dziewczyna jada racjonalnie i prowadzi zdrowy tryb życia! :) Nie opycha się chipsami i tłustymi pokarmami jak większość społeczeństwa, za co bardzo ją podziwiam.

      Usuń
    4. Nie odchudzam się, bo nie muszę :) Zawsze robię to samo w wielkim poście i robiłam to jeszcze przed dietą. Wracam do zdrowego odżywiania i zwiększam świadomość jedzenia zaburzoną podczas nawału okazji do obżerania się do bólu pod koniec roku: urodzin, świąt, Sylwestra... Jak z resztą widać na notideal, jem tyle, że nie mam szans na spadek wagi ;)

      Usuń
    5. Nie rozumiem tylko czym ja Cię uraziłam, że usunęłaś mnie z listy obserwujących notideal ;)

      Usuń
    6. ja również zostałam usunięta. Szkoda.

      Usuń
    7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    8. Na chwilę ograniczyłam dostęp tylko dla siebie.

      Usuń
  18. Świetnie wygląda. (Na co zwróciłam uwagę, to różnica wielkości łyżeczki a szklanki :D)

    OdpowiedzUsuń
  19. Teraz trzeba się dokopać do pomarańczy:-)!

    OdpowiedzUsuń
  20. mamma mia alez ta młodzież sobie teraz dogadza na śniadania no no!:P

    OdpowiedzUsuń
  21. Dawno czegoś takiego nie jadłam. W takie chłodne poranki wolę coś ciepłego :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Precyzja podania olśniewa haha :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Sylwio, dlaczego nie działa mi notideal.
    jak miałam zaproszenie i działało? A teraz pisze,że użytkownik mnie nie zaprosił...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam zmuszona usunąć użytkowników bez nazwy, ponieważ nie życzę sobie obraźliwych komentarzy na temat sposobu mojego odżywiania. Moje blogi odwiedzają też moi znajomi i rodzina.

      Usuń
    2. Nie rozumiem dlaczego? jeśli Twojego bloga notideal nie da się skomentować.

      Usuń
    3. Właśnie dlatego. To odbija się na porannych. Chyba usunę wszystkich z notideal.

      Usuń
    4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  24. nie wiem, które komentarze usunęłaś, bo jest tu kilku Anonimów, ale nie wydaje mi się, abym wyraziła swoją opinię w obraźliwy sposób.
    raczej potrafię ocenić trzeźwym okiem kto przesadza z tym "zdrowym odżywianiem" a kto nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Usunęłam. Do anonimów:
      1 Przejrzyjcie wszystkie śniadaniowce, potem kilka zagranicznych blogów, pamiętników ze zdrowym odżywianiem i sportem (chociażby z moich ulubionych), a potem wróćcie do moich i zastanowić się, czy rzeczywiście "jem mało" i "przesadzam ze zdrowym odżywianiem".
      2 Wszyscy (a przynajmniej większość) sportowców spisuje swoje jadłospisy, żeby osiągać lepsze wyniki i móc stwierdzić na co jak się reaguje.

      Usuń
    2. prowadzi się bloga dla siebie. jeśli ktoś nie chce, nie musi go czytać. ja uwielbiam poranne inspiracje, bo są dla mnie lekiem na całe zło, dają pozytywną energię na początek dnia. i jeśli komuś się nie podoba, nie musi ani tu zaglądać ani tego czytać. jeśli kiedykolwiek slyvvia usuniesz bloga, odnajdę cię i siłą zmuszę do powrotu! :)

      Usuń
    3. Zmuszać nikogo nie można. Najwyżej prosić. Cieszę się,że chociaż poranne i makaron zostały(bo taka nagonka ostatnio, wypominanie, wspominanie o Sylwii na różnych blogach, chore teksty anonimów i nieanonimów, walka anonimów, na blożku Papayi, wpisywanie z głupia franc czegoś o Sylwi i pakowanie jej do dyskusji mimo,że wcale a wcale nie zasłużyła na takie przedmiotowe traktowanie - w sumie nie dziwię się-każdy ma próg swojej wytrzymałości).
      Mam sentyment, bo nauczyłam się jeść śniadania.otworzyłam sie na inne smaki i masę zdrowych dobrych produktów nieznanych w moim domu. To po prostu świetne inspiracje.

      Usuń
    4. Nie martwcie się, nie zamierzam odchodzić :)

      Usuń
  25. Świetny jest ten twój blog, drugi również! Naprawdę podziwiam Cię, że od ponad roku robisz zdjęcia wszystkich śniadań, super! Trzymaj tak dalej, bo uwielbiam twoje wpisy, które śledzę już od daaaawna :) Sama też sporo piekę i gotuję, ale dopiero teraz zdecydowalałam się założyć własnego bloga... i się ujawnić :-))
    Pokazuj dalej swoje poranne posiłki, niech inni widzą, że nie wszyscy jadają rano tylko kanpki z serem :D

    OdpowiedzUsuń
  26. o, ja takie coś robię często jak jestem głodna w ciągu dnia. ale myślę, że tak na śniadanie to bym sobie nie pojadła ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  28. skoro nie zapraszasz Anonimów to może po zalogowaniu Cię mogę prosic o zaproszenie na notideal? ;)
    karolina.filomena@gmail.com
    Chyba że już limit obserwatorów został osiągnięty :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Coś pięknego mniaaaaam,
    a porcja...
    dla mnie w sam raz :)

    OdpowiedzUsuń
  30. u mnie wczoraj na deser było podobnie ;d

    OdpowiedzUsuń
  31. takie proste a takie zajebiste.

    OdpowiedzUsuń
  32. Mmmmmmmm zgłodniałam. :D
    Sylwio, wiesz może dlaczego nie mogę wejść na notideal? Wysłałaś mi zaproszenie, weszłam raz i od tamtej pory włącza mi się jakiś error. :<

    OdpowiedzUsuń
  33. Szkoda, że usunęłaś zaproszenia. Często widząc Twoje bogate, zdrowe posiłki zauważałam, że moje były zbyt mało zbilansowane i je uzupełniałam. ;) Ale rozumiem, że sprawa z anonimami stała się zbyt uciążliwa. ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. ejjj ja nie jestem anonimem a mnie usunęęęęłaś. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylwia napisała,że chwilowo ograniczyła dostęp tylko dla siebie;)

      Usuń
    2. Dzięki za zwrócenie uwagi Zuza. Nie zauważyłam.
      *beczy, jest smutna, robi oczka kota ze shreka, oferuje usługi pisanie sprawdzianów z historii&wosu, dobre wypracowania z polskiego,pranie dresików do biegania* :D

      Usuń
  35. Przyjemne śniadanie, takie właśnie lubię najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  36. wygląda jak najsmacznieszy deser :D

    OdpowiedzUsuń
  37. szkoda, że i mnie usunęłaś z listy na notideal.
    Tak czy siak, wszystkie Twoje propozycje były bardzo apetyczne.
    Co do anonimów... nie warto się z nimi użerać, niech robią i piszą co chcą.
    Masz świetne ciało, odżywiasz się rewelacyjnie -nic dodać nic ując. !

    OdpowiedzUsuń
  38. hej! mnie też usunęłaś... szkoda bo bardzo tam lubiłam zaglądać :D jeśli mogę to proszę o ponowne udostępnienie ssiaskaa@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  39. wow wygląda jak jakiś mega wypasiony deser z kawiarni

    OdpowiedzUsuń
  40. alesię przyjemnie dla oka zrobiło :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Pycha, prosto, a jakże smacznie :) Tak piętrowo :P

    OdpowiedzUsuń
  42. Jej patrząc na to aż zrobiłam się głodna. :)

    OdpowiedzUsuń