Strony

.381.

Pełnoziarnisty precel z twarożkiem, pomidorem i kiełkami rzodkiewki. Wiosna, wiosna!
Whole grain pretzel with quark, tomato and radish sprouts.

64 komentarze:

  1. ale wypasiona kanapka :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny precel i taka wiosenna kanapka, super :)!

    OdpowiedzUsuń
  3. moje smaki! i te stópki;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ty kochasz moje rogaliki, a ja Twoje precle. Jesteśmy kwita :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale wypasiona zdrowa kanapka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. apetycznie wyglada i na pewno super smakuje /takie sniadanko ze az slinka cieknie / smacznego....

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. Jak to najczęściej u mnie bywa: kawa cykoriowa z mlekiem sojowym :)

      Usuń
  8. ach,ta wiosna!ja właśnie szykuję się na piknik w plenerze;)
    z bardzo podobnym śniadankiem;)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Sezon na wiosenne kanapki został otwarty :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Genialna buła! :) Wygląda tak smakowicie i zdrowo :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale świetnie się prezentuje! Aż mam ochotę na coś kolorowego. :D

    OdpowiedzUsuń
  12. jakie cudowne śniadanie i to w towarzysttiwe :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Wygląda cudownie! Wiosna!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ależ fantastyczna bułka! Muszę sobie takie zrobić koniecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pyszności :) Uwielbiam precelki bądź rogaliki z taką zdrową kolorową zawartością :)

    Bardzo mnie też cieszy przegląd Twoich skarpetek jaki ostatnio przy okazji serwujesz :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Hej. Pytałam w poprzednim poście, ale chyba nie zauważyłaś.
    Mam takie pytanie. Zwracasz uwagę na to, żeby na wieczór jeść mniej, niż do południa, czy raczej to olewasz? UWażasz, że na wieczór należy nie jeść zbyt kalorycznie?
    Dziękuję z góry za odpowiedź!

    Miśka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam wczoraj twoją wiadomość, ale chciałam zaznaczyć, że mój blog nie jest poradnią dietetyczną ;) Jadam duże śniadania i obiady, więc wieczorami nie jestem głodna i zazwyczaj jem coś lekkiego. Czasami zdarza mi się zjeść wieczorem coś ciężkiego typu pizza, ciasta i nie ubolewam nad tym jakoś specjalnie. Ważne jest, żeby od razu po takim jedzeniu się nie kłaść. Zajrzyj tu: http://notideal.blogspot.com/

      Usuń
  17. I seriously have to get on the sandwich train.

    OdpowiedzUsuń
  18. piękne wiosenne śniadanko :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Iście wiosenne śniadanko;). Uwielbiam takie napakowane buły;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudowna kanapka, aż zrobiłam się głodna : )

    OdpowiedzUsuń
  21. jak wiosennie! mmm zjadłabym takiego pysznie wypasionego precla! :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Wiem, że nie jesteś dietetykiem, ale może mogłabyś mi coś poradzić? Byłam dzisiaj na imprezie i strasznie dużo wypiłam, zjadłam pizzę i co chwilę coś przegryzałam. Do wieczora nie mam zamiaru nic zjeść, ale czuję się strasznie wzdęta. Co mogłabym zjeść na jutrzejsze śniadanie, żeby lepiej się poczuć?

    OdpowiedzUsuń
  23. Te precle są takie piękne, nie mogę się na nie napatrzeć *-*.

    Mam do Ciebie pytanko (poradni ciąg dalszy, wybacz :P). Od około dwóch miesięcy ćwiczę regularnie, zwykle 0,5-1h dziennie i zależy mi na większym wyrzeźbieniu mięśni. Czy zauważyłaś u siebie jakiś związek między spożywanymi produktami czy częstotliwością treningów a mięśniami? Niby czytałam jakieś jadłospisy dla wegańskich kulturystów, ale nie chcę przeginać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przede wszystkim zauważyłam to, że mięśnie zaczęły się pojawiać, gdy w końcu zaczęłam jeść tyle ile wynosi moje zapotrzebowanie. Poza tym nie zawracam sobie głowy sprawami typu "białko po, białko przed i węglowodany".

      Usuń
  24. Ale to pięknie wygląda..i na pewno jest pyszne. ;P Koniecznie muszę upiec kiedyś precle.:P

    OdpowiedzUsuń
  25. Przepraszam z góry za pytanie, ale wiesz ile podczas danych ćwiczeń spalasz kalorii?. Czy uważasz,że trzeba to 'uzupełniać'?. Np. ktoś normalnie jada 1800/2000, a spala na stepperze ( nie specjalnie, aby spalać, tylko ćwiczy, bo lubi ;) np. raz 500/600 - cały dzień w domu i z nudów po trochu, a innym razem 300, przeważnie ok. 400 , a ćwiczy min. 4x w tygodniu... noto wychodzi dosyć różnica jakby od normalnej dziennej dawki kalorii odjąć...


    Zula

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się ,że tyle ile ćwicze min. godzinę na stepperze parę razy w tygodniu+ czasami inne ćwiczenia, to mogłabym mieć - przyrost tkanki mięśniowej?. Tak?.
      Co muszę robić, by się zwiększyły?. Jeść tyle ile wynosi zapotrzebowanie?. Uzupełniać to spalane?. Tylko, czy kotś mi powie, ile wynosi normalne zapotrzebowanie dla nastolatki ktora nie ćwiczy;)?. To sobie dodam w tedy i wyjdzie;)
      Przepraszam Sywlio za pytania!

      Usuń
    2. Przykro mi, ale nie odpowiem. Powtórzę za to po raz kolejny: to nie poradnia dietetyczna, więc na niektóre pytania po prostu nie znam odpowiedzi lub odpowiedź zależna jest od zbyt wielu czynników.

      Usuń
  26. przypomniałaś mi o moich ukochanych kiełkach:)
    wiosennie:)

    OdpowiedzUsuń
  27. sama hodujesz kiełki, czy kupujesz gotowe ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym razem kupne, ale noszę się z zamiarem kupienia kiełkownicy :)

      Usuń
    2. ja wczoraj kupiłam sobie nasiona kiełków i zamierzam sama je sobie wyhodować. tylko nie bardzo wiem jak. czytałam, że można to zrobić w słoiku...

      Usuń
  28. LEPIEJ nie mogłaś zacząć wiosny ! :D śliczny wypiek, przepyszne nadzienie, aż chce się uśmiechać :))

    OdpowiedzUsuń
  29. dziekuje za doczepienie do biegowej akcji - przepis zapowiada sie mega smacznie:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Wiosenny precel - to jest to ! :)

    OdpowiedzUsuń
  31. zatęskniłam za smakiem kanapki z twarożkiem i kiełkami, jutro ich poszukam w sklepie!

    OdpowiedzUsuń
  32. Twoje dzisiejsze śniadanie ląduje do mojej Top10 Twoich propozycji. Smaczne, kolorowe, zdrowe + pięknie uwiecznione (pomidor, kiełki, skarpetki !!!! ;p).. Zainspirowałaś mnie (tak, tak nie pierwszy raz :)).

    OdpowiedzUsuń
  33. Cudowne śniadanie! Celebracja I dnia wiosny jak widzę!

    OdpowiedzUsuń
  34. Wiosna na talerzu. Pyyyycha :)

    OdpowiedzUsuń
  35. takie precle... jaaaa... prawdziwie wiosenny!
    a jaki wypasiony!

    OdpowiedzUsuń
  36. Uwielbiam połączenie twarogu, pomidorów i kiełków - świeżo, smacznie, wiosennie przede wszystkim <3

    OdpowiedzUsuń
  37. Wyglada super, cos mi mowi, ze bedzie mozna bez problemu przerobic to na wersje weganska, tylko trzeba znalezc bajgle ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Świetne przywitanie wiosny, idealnie wiosennym jedzeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  39. dziękuję ;) a Ty jak zwykle przechodzisz samą siebie każdego poranka :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Używasz obiektywu stałoogniskowego?

    OdpowiedzUsuń
  41. Może to głupie pytanie ale czy zamiast maki pszennej pełnoziarnistej można dać zwykłą pszenną? W ogóle wiele różnią sie te mąki?
    W domu mam najzwyklejszą pszenną i to cały wielki wór prosto z młyna.;d
    A innej u mnie sie nie kupuje np. żytniej, razowej czy orkiszowej.;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chodzi mi tutaj o tej precle bo nawet nie dopisałam.;P

      Usuń
    2. Z pewnością sprawdzi się pszenna :)

      Usuń
  42. iście wiosenne śniadanie :).

    OdpowiedzUsuń
  43. Ślicznie wygląda ten precel :)Muszę w końcu upiec, bo jakoś się zebrać nie mogę :P

    OdpowiedzUsuń
  44. Kiełki.. już od dawna się przymierzam, ale sie nie znam i nie wiem które kupic - więc nie biorę żadnych :(

    OdpowiedzUsuń
  45. Oj, kokos to rowniez moja milosc ;) a precle boskie!!!

    OdpowiedzUsuń
  46. Poproszę taki zestaw na jutrzejsze śniadanie. Pycha! Moje smaki. :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Wygląda baardzo smakowicie :D
    Zapraszam do obserwowania mojego bloga ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  48. super gdy takie wpisy pojawiaja sie w akcji - jedznie dla biegaczy - dzieki! Smacznego biegowego:)

    OdpowiedzUsuń