Miało być letnio, cytrynowo i orzeźwiająco lub słodko, muffinnowo i na wesoło, w kolejce są też truskawki i gofry. Zważywszy jednak na dzisiejszą aurę, żadne z tych czekających na publikację wpisów nie było odpowiednie. No to makaron, dwa warte powtórki dania z serii "nie chce mi się gotować" ew. "nie mam czasu gotować". Pysznie i zdrowo na talerzu, z maleńką cząstką zielonej wiosny.
Szparagi można grillować też na grillu elektrycznym lub węglowym.
Fusilli z pesto i morszczukiem /2 porcje/
2 porcje pełnoziarnistego makaronu fusilli
2 łyżki oliwy z oliwek
1/3 pora
kilka małych pieczarek
2 filety z morszczuka
sok z cytryny
sól i pieprz
1 łyżka posiekanych kaparów
2 łyżki bazyliowego pesto
parmezan do posypania
Makaron ugotować al dente. Na patelni rozgrzać łyżkę oliwy, wrzucić posiekanego pora i zeszklić. Dodać pokrojone pieczarki, a po lekkim podsmażeniu, pokrojoną w kostkę, skropioną sokiem z cytryny, rybę. Doprawić solą i pieprzem, dodać posiekane kapary. Całość dusić pod przykryciem ok. 5 minut.
Na patelnię wsypać ugotowany makaron, dodać pesto i pozostałą oliwę. Wymieszać.
Podałam ze świeżym ogórkiem i startym parmezanem.
Pappardelle z kremowym sosem pesto i grillowanymi szparagami /2 porcje/
2 porcje jajecznego makaronu pappardelle
2 łyżki bazyliowego pesto
3-4 łyżki śmietany kremówki
sól i pieprz (opcjonalnie)
ok. 10 sztuk białych szparagów
starty wędzony ser (może być ze skórką)
świeża bazylia
Makaron ugotować al dente.Odcedzić, włożyć spowrotem do garnka, dodać pesto, śmietanę i przyprawy.
Grillową patelnię wysmarować łyżką oliwy i rozgrzać, ułożyć obrane szparagi i grillować z każdej strony, aż zmiękną.
Makaron podać ze szparagami, skropiony pozostałą oliwą oraz posypany serem i bazylią.
*_*. Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńchętnie bym się wprosiła :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Tapenda
mmm musi być pyszne! muszę zrobić sobie taki makaron z pesto ;)
OdpowiedzUsuńSą takie dni, a pasta zawsze wchodzi.
OdpowiedzUsuńNie powiedziałabym że to jest danie z serii NIE CHCE MI SIĘ GOTOWAĆ bo ze zdjęć wynika że Tobie się naprawdę chce...podziwiam...
OdpowiedzUsuńChciałbym żeby wychodziły mi takie cuda - jak "mi się nie chce gotować" :-)
OdpowiedzUsuńTo co ja wtedy "gotuję" to na swojego bloga na pewno bym nie wstawił, no chyba, że jako przestrogę ;-)
Chętnie bym zjadła taki obiad. Piękne zdjęcia, bardzo apetyczne:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Wspaniałe :-) i to takie "od niechcenia". Mnie jak się nie chce gotować, to idę na całkowitą łatwiznę i przyrządzam makaron z masłem ;D
OdpowiedzUsuńFajne, lubię takie szybkie makarony :). Ostatnio nie gotuję już dla mamy, bo ostatnio powiedziała mi: "a ty to ciągle jesz te makarony..." no więc cóż... nie to nie :D.
OdpowiedzUsuńa ja mam wlasnie pesto w szafce ;p
OdpowiedzUsuńprzepis ze szparagami dodaję do wypróbowania:)
OdpowiedzUsuńżycie & podróże
gotowanie
Mistrzyni makaronów :D
OdpowiedzUsuńboski przepis. zazdroszczę takiego ucztowania ;]
OdpowiedzUsuńAleż wspaniałe makarony u Ciebie-mniam!:-)
OdpowiedzUsuńZdrowa uczta
OdpowiedzUsuńAż mi się zachciało makaronu jakiegoś a jest już 21!
OdpowiedzUsuńpyszności! ;)
OdpowiedzUsuńPrzepyszne :)
OdpowiedzUsuńŻeby mi wychodziły takie pyszności od niechcenia :)
OdpowiedzUsuń