Strony

.454. majowe podsumowanie

Razowe placki z masy makowej z truskawkami (w środku i na zewnątrz) i syropem z agawy. Ziołowa herbata.
Poppy seeds mass wholemeal pancakes with strawberries. Herbal tea.


Okazuje się, że dla człowieka najtrudniejsze jest zaprzestanie porównywania się do innych. Niszczy on przez to siebie, poczucie własnej wartości i burzy otaczający go świat.
Mam sportowe klasy dziewczyn w swojej szkole, co może działać demotywująco. Mam też za to utrzymujący się dobry humor, szóstkę z biegu na 800m i kłótnię z nauczycielem wf-u o tą samą ocenę na koniec roku przed sobą (chcę 6 - mogę przynieść medal i koszulkę z maratonu, dowody na to, że systematycznie trenuję oraz na to, że chociażby kilka razy po lekcjach prosiłam o klucz do szkolnej siłowni).
Miało być więcej o bieganiu, a zamiast tego tydzień milczę jak zaklęta, dając o sobie znać tylko przez poranne zdjęcia i kilka blogowych odwiedzin. Jestem, podołałam ostatnim szkolnym wyzwaniom i mam czas na wieczorne zastanawianie się "co by tu zjeść na śniadanie". Mogę być dumna z tego miesiąca. W maju przebyłam 105km biegiem oraz 147km na dwóch kółkach. To drugie głównie w ramach przejażdżek do szkoły i spowrotem po, niezbyt sprzyjających rekreacyjnej jeździe, wzniesieniach górnego śląska. Forma nie jest jeszcze taka jaką bym sobie życzyła, ale progres jest i, mam nadzieję, będzie nadal.
Całościowo :
Nie biorę pod uwagę tragicznych, w porównaniu do reszty, grudnia i stycznia. Przed tymi miesiącami trzymałam wyższy poziom, ale wtedy akurat wygrała niska temperatura i zbyt duża ilość słodkości w domu. O tak... Makowiec, sernik, ciasteczka, pierniki i czekolada ;) No, ale kiedyś trzeba wyluzować.
Teraz wyjazdu mi się chce jak nigdy wcześniej, chociaż... Truskawki też dają radę.

22 komentarze:

  1. "Okazuje się, że dla człowieka najtrudniejsze jest zaprzestanie porównywania się do innych. Niszczy on przez to siebie, poczucie własnej wartości i burzy otaczający go świat."


    Oh, podpisuję się pod tym nogami i rękami...

    Zazdroszczę Ci tak różnorodnych śniadanek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie też się pod tym podpisuję...
      A 6 z w-f ci się naprawdę należy i mam nadzieję że będziesz ją mieć.:)

      Usuń
  2. Czy taka porcja jak na zdjęciu wychodzi z połowy przepisu? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z nauczycielami to tak bywa. Pamiętam jak sama się użerałam z ocenami, bo to co robiłam nie było w imieniu szkoły :/ A leniwe laski, które raz wyszły na pokaz i zatańczyły dostały 6.

    Ładne statystyki, ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mmm takie placuszki muszą być przepyszne! ale narobiłaś mi ochoty na masę makową <3
    świetne zestawienie i poprawa! ;) kłóć się o 6 kłóć! ;) trzeba walczyć o swoje, a należy Ci się!

    OdpowiedzUsuń
  5. Placki wyglądają bardzo apetycznie, a sezon na truskawki trwa w najlepsze ! :D

    Gratuluję sukcesów w bieganiu i walcz o 6 z wf'u - bo Ci się należy za przeproszeniem jak psu buda !
    Co do cytatu - strzał w samo sedno !

    OdpowiedzUsuń
  6. jak nie Ty szóstkę z wfu to kto????????????????

    OdpowiedzUsuń
  7. aa placki z masa makowa, uwielbiam taka wlasna osobiscie dosmaczoną (:
    popieram, nalezy walczyc o swoje! a nie godzic sie na rozne tego typu niesprawiedliwości.

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam te Twoje śniadania :) Ile czasu średnio zajmuje Ci przygotowanie ich rano?

    OdpowiedzUsuń
  9. Podziwiam to Twoje samozaparcie :) I zazdroszczę, że teraz będziesz miała co dzień tyle czasu na śniadania ;) To dzisiejsze jest wymarzone..

    OdpowiedzUsuń
  10. To tylko ocena :) Możesz nią wytapetować sobie łazienkę,pokój, strych lub zrobić podkładkę pod michę ze śniadaniem-szkoda nerwów na półmózgów belferskich robiących z wfu taki ważny przedmiot...

    A śniadanie? Placuchy i truskawki? ZAWSZE!

    OdpowiedzUsuń
  11. Zasłoikowałam trochę domowej masy makowej ze świąt, ale nie wiem, gdzie ją wsadziłam.. koniecznie muszę odszukać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Święta w czerwcu :)
    Gratuluję postępów, ja niestety nie daję rady ze wszystkim i kondycyjnie się uwsteczniam :/

    OdpowiedzUsuń
  13. truskawwki<3

    Zapraszam do siebie;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Też walczę o 6 z wf-u. Jako jedyna cokolwiek robię na tych nieszczęsnych zajęciach.

    Postęp jest, i to spory - Twoimi treningami sama się motywuję, bo nie chcę być gorsza (działa porównywanie, cóż...).

    A placki bym podkradła, tymi truskawkami mnie skusiłaś <3.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chodzę na wszystkie zawody, min.dzisiaj biego Solidarności. Nie chce mi dać 6. ponieważ miałam 4. na półrocze- a wczesniej miałam półroczne zwolnienie z wf/basenu, i do połowy półrocza równiez nie mogłam 100% ćwiczyć, i ona to wiedziała.
      I co z tego,że jeszcze mam 6. ze spradzianów.
      Nie chce mi dac. Ale będę ją błagać...

      Usuń
  15. Dziewczyno nawet nie wiesz jak Cie podziwiam za tę wytrwałość. I życzę sukcesów. Przepyszne śniadanko, mniam :)
    Andzia

    OdpowiedzUsuń
  16. http://allegro.pl/koszula-blekitna-reserved-38-asos-zara-i2380463961.html

    http://allegro.pl/spodnica-czerwona-bordowa-w-roze-38-asos-zara-i2380465750.html

    http://allegro.pl/koszulka-t-shirt-top-secret-38-asos-zara-khaki-i2380466923.html

    http://allegro.pl/koszulka-t-shirt-orsay-z-asos-rozm-38-zara-i2380467980.html

    http://allegro.pl/t-shirt-czarny-rozmiar-38-asos-zara-i2380470335.html

    http://allegro.pl/reserved-t-shirt-koszulka-rozm-38-jak-asos-zara-i2380473167.html

    OdpowiedzUsuń
  17. Wiem że Ty sobie ze wszystkimi przeciwnościami poradzisz, znam Twoje możliwości,jesteś super dziewczyna...

    OdpowiedzUsuń
  18. super tabelki! gratuluje biegania:) ja dolozylam sobie rower i duzo sie dzieje....

    OdpowiedzUsuń