Pełnoziarniste pancakes z jagodami, rabarbarem i syropem klonowym, czekoladowe cappuccino.
Whole wheat pancakes with blueberries, rhubarb and maple syrup, chocolate cappuccino.
rany robisz coraz lepsze zdjęcia ; ) placuchy wyszły Ci gigantyczne, takie właśnie na porządne śniadanie, nie muszę chyba dodawać że składniki owoców jak najbardziej idealne! ;p
tak, owszem, jestem ślepa i oczywiście ktoś ANONIMOWY musi być mądrzejszy, bo "lepiej" dobiera słowa. Zatrzymaj swoje uwagi dla siebie, skoro są bezsensowne.
W tym wypadku tylko umyłam i pokroilam w kostkę przed dodaniem do ciasta na placki :) Na pierwszy ogień polecam drożdżowki z rabarbarem, gdzie rabarbar jest gotowany z cukrem- przepis dodalam ostatnio na makaronirodzynka.blogspot.com
eh, wszystkie placki smażę tak samo (to znaczy z tych samych składników co Ty) a mi nigdy tak grube nie chcą wyjść.. a zdjęcia dzisiaj chyba najlepsze z dotychczasowych.
jakie puszyste, idealne! :) też dziś jadłam placki, ale kokosowe. nie mogę się doczekać jagód i tych pysznych jagodzianek z twojego przepisu! rok temu były hitem ;)
Zrobiłam je dzisiaj tylko, że z mąką razową (kurcze, gdzie wy kupujecie tą mąkę Lubelli? :)) i truskawkami. Niestety nie wyszły mi takie piękne jak Tobie, Sylwio :) Wydaje mi się, że moja mąka jest za ciężka, poza tym truskawki bardzo się rozmiękczyły. Trudno. I tak będę jeszcze próbować :)
Z taką mąką też robiłam i wychodzą identyczne. Wystarczy 1/4 - 1/3 zastąpić zwykłą mąką pszenną i będzie idealnie. A lubellę u mnie można dostać wczędzie - od supermarketów typu Real i Tesco po mały wiejski sklep. Poszukaj.
U mnie w mieście też lubella jest tylko w kilku sklepach;) jeżeli masz te małe tesco (tak jak ja) to lubelli nie znajdziesz, w tych większych bez problemu.
Ale grubaśne :) A mi dalej nie chcą takie wyjść...
OdpowiedzUsuńOj dawno niejadłam takiego śniadania :)
OdpowiedzUsuńrany robisz coraz lepsze zdjęcia ; )
OdpowiedzUsuńplacuchy wyszły Ci gigantyczne, takie właśnie na porządne śniadanie, nie muszę chyba dodawać że składniki owoców jak najbardziej idealne! ;p
gigantyczne? chyba coś Ci na oczy padło;) grubaski owszem, ale nie gigantyczne o_O
UsuńPięknie się prezentują!jagoooody<3
tak, owszem, jestem ślepa i oczywiście ktoś ANONIMOWY musi być mądrzejszy, bo "lepiej" dobiera słowa. Zatrzymaj swoje uwagi dla siebie, skoro są bezsensowne.
Usuńnie, już nie anonimowy. Kasia:) I nie uważam, żeby ta uwaga była bezsensowna.
UsuńObłędne te Twoje grubaski <3
OdpowiedzUsuńWyglądają genialnie takie grubiutkie, jak Ty to robisz :)?
OdpowiedzUsuńJa też się zastanawiam jak Ty to robisz, że Tobie placuszki zawsze wychodzą idealnie *_*
OdpowiedzUsuńAle tęsknie na jagodami i borowkami! ;o
OdpowiedzUsuńPiękne!
a maamma mia! sylvvia, co za zdjęcia!
OdpowiedzUsuńA ja się zastanawiam jak przygotowujesz rabarbar, bo zupełnie z nim się nie potrafię obchodzić... ? :)
OdpowiedzUsuńW tym wypadku tylko umyłam i pokroilam w kostkę przed dodaniem do ciasta na placki :) Na pierwszy ogień polecam drożdżowki z rabarbarem, gdzie rabarbar jest gotowany z cukrem- przepis dodalam ostatnio na makaronirodzynka.blogspot.com
Usuńbardzo, bardzo proszę o przepis, nigdy nie chcą mi wyjść takie grube :P Czy jest na to jakiś specjalny sposób?
OdpowiedzUsuńświetny blog
pozdrawiam
annie mannie
A ja się Zastanawiam jak Ci się udalo przekroic tak wysoką wiezyczkę pod tak równym kątem :D porywam placuszka, co najmniej jednego <3
OdpowiedzUsuńChyba nie mam cierpliwości do placków i naleśników albo coś... nigdy mi takie piękne nie wychodzą! Jakiś tajemny sposób?
OdpowiedzUsuńJakie pulchne! I borówki <3
OdpowiedzUsuńTo ja sie wpraszam, o.
OdpowiedzUsuńChyba smażone w foremkach, co? Cudownie kształtne! Muszę znaleźć jakiś patent na tak równiutkie pankejksy :)
OdpowiedzUsuńBez foremek ;) praktyka czyni mistrza :)
UsuńChcę przepis! Bardzo! Są i-d-e-a-l-n-e! :))
OdpowiedzUsuńOblizuje sie na sam widok :P Rowniez dolaczam sie do prosby o przepis :)
OdpowiedzUsuńMieszam w obojetnej kolejności :
Usuń1/2 szkl. mąki pelnoziarnistej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczkę oleju
1 jajko
1/3 szkl. mleka sojowego lub maślanki
Dodaję owoce i smażę placki :)
A i dodaję przeważnie jeszcze szczyptę kardamonu, bo lubię w plackach.
UsuńPoliczyłam kalorie. Prawie 400 (z maślanką, bez owoców, ale bez przesady) i dodatkowo mają 19 g białka :) Idealne na dobre rozpoczęcie dnia.
UsuńA czy można zamiast mleka sojowego/maślanki dodać zwykłe mleko? Czy to tobi jakąś różnicę? :]
UsuńAnonimowy 1: + syrop, bo nie mają dosładzaczy w środku ;)
UsuńAnonimowy 2: Może być też krowie mleko lub jogurt.
Jakie gruuube i puszyste. Nieboooo... ;)
OdpowiedzUsuńUrocze to pierwsze zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńJutro mam zamiar zrobić pierwszy raz pancakes..ciekawe czy wyjdzie mi tak samo dobre jak Twoje! :-)
OdpowiedzUsuńeh, wszystkie placki smażę tak samo (to znaczy z tych samych składników co Ty) a mi nigdy tak grube nie chcą wyjść.. a zdjęcia dzisiaj chyba najlepsze z dotychczasowych.
OdpowiedzUsuńWłaśnie mnie także! :(
UsuńAlez puszyste i ksztaltne! Mi nigdy takie nie wyszly ;) Musialy byc pyszne, z checia wprosilabym sie na sniadanie.
OdpowiedzUsuńPankejków z rabarbarem jeszcze nie jadłam. Wyglądają bardzo puszyście. Dodawałaś proszku do pieczenia?
OdpowiedzUsuńOk, znalazłam właśnie przepis w jednym z komentarzy :)
OdpowiedzUsuńale gruuubaśnee ...
OdpowiedzUsuńale grubaski i baaardzo apetycznie zdjęcia !
OdpowiedzUsuńAz przyjemie sie patrzy (:
jakie puszyste, idealne! :) też dziś jadłam placki, ale kokosowe. nie mogę się doczekać jagód i tych pysznych jagodzianek z twojego przepisu! rok temu były hitem ;)
OdpowiedzUsuńCudne śniadanie!
OdpowiedzUsuńpo raz -enty genialne! pyszne musiały być te grubasy <3
OdpowiedzUsuńrany... wpraszam się do Ciebie na śniadanie, wszystkie są takie cudne! hehe :D
OdpowiedzUsuńprzecudne pankejki : D
OdpowiedzUsuńsuper! to ja jutro tez zjem sniadanie na slodko:) a co!!!
OdpowiedzUsuńFajny placuszkowy torcik ze smacznym nadzieniem, zjadło by się, oj zjadło...
OdpowiedzUsuńZrobiłam je dzisiaj tylko, że z mąką razową (kurcze, gdzie wy kupujecie tą mąkę Lubelli? :)) i truskawkami. Niestety nie wyszły mi takie piękne jak Tobie, Sylwio :) Wydaje mi się, że moja mąka jest za ciężka, poza tym truskawki bardzo się rozmiękczyły. Trudno. I tak będę jeszcze próbować :)
OdpowiedzUsuńZ taką mąką też robiłam i wychodzą identyczne. Wystarczy 1/4 - 1/3 zastąpić zwykłą mąką pszenną i będzie idealnie. A lubellę u mnie można dostać wczędzie - od supermarketów typu Real i Tesco po mały wiejski sklep. Poszukaj.
UsuńW Tesco u mnie nie ma, ale będę jeszcze szukać. I dzięki za radę.
UsuńU mnie w mieście też lubella jest tylko w kilku sklepach;) jeżeli masz te małe tesco (tak jak ja) to lubelli nie znajdziesz, w tych większych bez problemu.
UsuńMogłabym prosić o przepis na ciasto do tych pankejków? Pewnie jest banalnie proste, ale jestem sierotką :D
OdpowiedzUsuńPodałam wyżej w komentarzu :)
Usuńja właśnie z jabłkiem na śniadanko poranne na jutro usmażyłam :D i też mam grubaski... ale nie aż takie :D
OdpowiedzUsuńJakie fajne i grubiutkie! <3
OdpowiedzUsuńWoah those are the fluffiest pancakes ever!
OdpowiedzUsuń