Czereśnie, to jedne z tych owoców, na które czeka się cały rok, a potem trudno się od nich oderwać. Kiedyś na prowadzącej do domu ścieżce, zrywane po kryjomu z gałęzi wystającej poza płot któregoś ogrodu. Potem jedzone po wspięciu się na babcine drzewo, strasząc przy okazji łakome szpaki. Teraz wczesna, jasna odmiana prosto z sadu cioci. Słodkie, w duecie z czekoladą stanowią idealny dodatek do gofrów. Gorąco, jak waniliowy sos, polecam.
Gofry owsiane z czereśniami i sosem z białej czekolady /6 gofrów/
(przepis ze strony foodnouveau)
gofry:
3 łyżki masła
1 ¼ szklanki mąki pszennej
½ szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
½ szklanki płatków owsianych
2 łyżeczki proszku do pieczenia
¼ łyżeczki sody
¼ łyżeczki przyprawy do piernika
1 szklanka jogurtu naturalnego
2 łyżki syropu klonowego lub miodu
2 duże jajka
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
Wszystkie składniki wymieszać i piec rumiane gofry w mocno rozgrzanej gofrownicy.
sos:
100 g białej czekolady
1/3 szklanki śmietany kremówki
1 łyżeczka [5 ml] Grand Marnier (opcjonalnie)
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej lub w mikrofali, dodać śmietanę, podgrzewać, mieszając.
dodatkowo:
świeże czereśnie, wypestkowane
płatki migdałów
O! Jak pysznie wyglądają ;) Jak tylko zdobędę czereśnie, to takie zrobię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Zapraszam do udziału w akacji w czereśniowym raju :D
OdpowiedzUsuńcuda :D
OdpowiedzUsuńgofry z czereśniami!
OdpowiedzUsuńwiem o czym będę marzyła do jutra rana!
a potem spełnię marzenie :)))
dziękuję! :)
mmm u mnie też gofrowo :) pysznie wyglądają, no i dodatki wspaniałe!
OdpowiedzUsuńSmakowite :-) :*
OdpowiedzUsuńale tu smacznie u ciebie!:) goferki mniammmm
OdpowiedzUsuńCzereśnie - moja słabość:) Apetyczne gofry, mniam!
OdpowiedzUsuńa ile kalorii beda miec same takie 'suche' gofry? :))
OdpowiedzUsuńWyżej podana jest wartość kaloryczna dla 1 gofra z 1/6 przygotowanej polewy, czereśniami i migdałami.
UsuńDla 1 gofra bez tych dodatków będzie to 271kcal.
jak to? bez dodatków ma więcej kalorii niż z dodatkami?;)
UsuńMusisz kliknąć na strzałkę nad wartościami, żeby zobaczyć je dla jednej porcji. Pewnie chodzi ci o porównanie dla kcal na 100g ;)
Usuńfajny myk :D
Usuńczyli jeden gofr+ te dodatki ma 451 kcal?
Usuńczy z dwoma goframi?
Z jednym to 451. Zjadłam 2 ^^
Usuńi tyle? ;p
Usuńchce takie! teraz! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają wspaniale! Moje czereśnie jeszcze są zielone.. :P
OdpowiedzUsuńpełnoziarniste gofry - poezja!!! u nas czereśnie już się kończą, mamy te czarne, czerwcowe, każde są pyszne!
OdpowiedzUsuńmmm, rozkosznie pyszne te gofry, na odległość potrafię wyobrazić sobie ich smak:)))
OdpowiedzUsuńsmarujesz czymś gorownicę przed wlaniem ciasta?
OdpowiedzUsuńBardzo lekko olejem, ale tylko przed pierwszym pieczeniem.
UsuńŚliczne gofry i wspaniale podane! :)
OdpowiedzUsuńno i czemu mi gofrownca nie działa!? działa, ale się przyklejają.
OdpowiedzUsuńjuż bym pędziła robić*_*
mi też się przyklejają... ale ostatnio mi sie udały :D choć też się trochę przykleiły mimo oleju...
UsuńDziękuję za udział w akcji :D
OdpowiedzUsuńowsiane gofry fajne :)
OdpowiedzUsuńBiała czekolada i czereśnie... już mam ochotę na te gofry:-).
OdpowiedzUsuńMożesz napisać jaką moc ma Twoja gofrownica?
1000W
Usuńfantastyczne gofry : )
OdpowiedzUsuńSosy z białej czekolady cudownie komponują się z owocami przełamującymi tą słodycz, uwielbiam takie połączenia ;D
OdpowiedzUsuńJak tylko zobaczę gdziekolwiek gofrownicę muszę ją koniecznie kupić. Narobiłaś mi takiej ochoty na gofry i do tego na samą noc.. :c
OdpowiedzUsuńCzereśniami delektowałam się wczoraj, szkoda, że były w misce tylko na kilka minut..
Co tu dużo mówić- pycha!
OdpowiedzUsuńSmakowita kompozycja!
OdpowiedzUsuńno ideal ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam gofry a w takim towarzystwie to musi być niebo w gębie:)
OdpowiedzUsuńBlog o życiu & podróżach
Blog o gotowaniu
boskość :))))
OdpowiedzUsuńNa bogato, podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńTo moja ulubiona odmiana czereśni. Wcale nie te bordowe są najlepsze ;)
OdpowiedzUsuńZ goframi apetycznie się komponują :)
A tak sobie obiecuję, że upiekę gofry ale na obiecankach się kończy...
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten sos z białej czekolady:-) Oj bardzo :-)
OdpowiedzUsuńWyglądają przecudownie :) Od dawna marzę o własnej gofrownicy i co roku przed sezonem letnim obiecuję sobie, że tym razem kupię. Cóż, może w przyszłym roku... ;)
OdpowiedzUsuńPs. Przepisu na gofry z masłem jeszcze nie znałam, babcia uczyła mnie robić na oleju rzepakowym, twierdząc, że lepiej znosi wysoką temperaturę gofrownicy i nie traci swoich zdrowotnych właściwości.
Zapisane do wyprobowania..dzieki za udzial w akcji.
OdpowiedzUsuńGofry wyglądają przepięknie i zachęcająco! Widze,że to nie tylko moja opinia. Cały blog wydaję się być ciekawy,a przepisy niezwykłe i przede wszystkim zdrowe! chciałabym mieć taką umiejętność wykonania takich fotografii jak pani.Gratuluje pani wysiłku włożonego w powstawanie strony,pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń