Strony

Czas na herbatę i drożdżowe muffiny z wiśniami.


Pochmurne niebo, nuta słodyczy i doskonała herbata. Na straganach króluje tyle sezonowych owoców i warzyw, że nie mogąc zdecydować się na konkretny gatunek, wybieram wszystkie. Wracam do domu, a potem co kilka minut odwiedzam kuchnię w poszukiwaniu owoców lata. Fajnie jest znaleźć wtedy jeszcze kilka, ocalałych po napadzie domowych drożdżozerców, muffinów. Parzę herbatę. Stara, wysłużona, filiżanka praprababci ogrywa główne skrzypce. Potem słodko-kwaśne bułeczki w różowych foremkach - popołudnie staje się leniwe.


Herbata, którą tu polecam, to Honeybush. Jej lekko słodki, miodowy aromat doskonale dopełni smak każdego drożdżowego ciasta.



Drożdżowe muffiny z wiśniami /12 sztuk/
250g mąki pszennej
3 łyżki cukru
25g świeżych drożdży (lub 7g suszonych)
100ml ciepłego mleka
3 łyżki miękkiego masła
1 jajko

dodatkowo: 250g wiśni + 3 łyżki cukru pudru i szczypta cynamonu

Mąkę przesiać do dużej miski. Do drożdży dodać 1 łyżkę cukru, 1 łyżkę mąki i mleko. Wymieszać i odstawić na kilkanaście minut.
Do mąki dodać żółtko, drożdżowy zaczyn i pozostały cukier. Dokładnie wyrobić ciasto. Odstawić na godzinę.

Wiśnie umyć i wypestkować, wymieszać z cukrem i cynamonem, odlać nadmiar soku.
Ciasto rozpłaszczyć na blacie na grubość ok. 1,5cm. Szklanką wycinać kółka, umieścić je w muffinowych foremkach. Dodać po 1 łyżeczce nadzienia i przykryć drugim, o połowę cieńszym plackiem ciasta. Gotowe posmarować białkiem jaja.

Muffiny piec ok. 20 minut w 180°C.

26 komentarzy:

  1. Wiśni samych w sobie nie lubię, zdecydowanie za kwaśne dla takiego słodkolubnego stworzenia jak ja. Ale w słodkich wypiekach jak najbardziej:). Porywam muffinkę. Albo od razu dwie:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam identycznie z wiśniami:D ale w drożdżowych wypiekach wiśnie sprawdzają się idealnie<3
      zapisuję do zrobienia:)

      Usuń
  2. A ja kocham wypieki z wiśniami! Wspaniale musy smakować!

    OdpowiedzUsuń
  3. Przpeyszne. uwleibiam drożdzowe wypieki :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny przepis!:) Nigdy nie robiłam drożdżowych muffinek, a coś czuję, że smakowałyby bosko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. babeczki wyglądają wspaniale !

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, świetnie wyglądają te muffiny :) Wypróbuję tą herbatę, choć ja od herbaciarni Czas Na Herbatę zdecydowanie wolę Five O'Clock :)

    OdpowiedzUsuń
  7. muszę je wypróbować, świetna filizanka!

    życie & podróże
    gotowanie

    OdpowiedzUsuń
  8. Jutro kupuję formy na muffiny!!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pogoda, która gości za oknem rzeczywiście nie pobudza do życia. Chce się tylko i wyłącznie usiąść w fotelu i zajadać się słodyczami :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mmm wyglądają pysznie, niczym bułeczki C:

    OdpowiedzUsuń
  11. fajne te muffiny z czapeczkami!
    Ja też nie mogę się nigdy zdecydować jakie owoce kupić, więc kupuję wszystkiego po trochu.
    A herbatę z czasu herbaty lubię i kupujemy z mężem różności. Ale takiej filiżanki po prababci nie posiadam :))) piękna jest
    Pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniałe! Połączenie ciasta drożdżowego z kwaśną nutą owocową od niedawna jest jedną z moich ulubionych. Uwierzysz, że kiedyś nie znosiłam ciasta drożdżowego? Bardzo chętnie zaopatrzyłabym się w kilka herbatek ze strony, którą podałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  13. drożdżowe muffiny *_* a wiśnie uwielbiam, więc połączenie idealne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Trzecie zdjęcie mnie urzekło, ta para z filiżanki...:D

    OdpowiedzUsuń
  15. Sylwio, czy ja już mówiłam, że chciałabym pomieszkać u popróbować tych Twoich pyszności? :D Chyba każdy by chciał!

    OdpowiedzUsuń
  16. ale bym zjadła taką babeczkę, wygląda pysznie !

    OdpowiedzUsuń
  17. uwielbiam takie popoludnia, uwielbiam!
    w filizance sie zakochalam! a w muffinkach jeszcze bardziej! :-) swietny pomysl z tymi 'daszkami' dla nich! ^^

    OdpowiedzUsuń
  18. wyglądają smakowicie:) filiżanka cudna, a zdjęcia świetne (z resztą, wszystkie Twoje zdjęcia są świetne).

    OdpowiedzUsuń
  19. ostatnio mam faze na wszelkie drozdzaki :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie wiedzieć czemu uwielbiam wszystko, co drożdżowe :D
    Pysznie się prezentują! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ukradłam, zapisałam i niedługo zjem! ;D

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetne są te muffiny! Drożdżowe z wiśniami to brzmi przepysznie!:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Śmieszne te czapeczki i słodkie.
    Cudowna ta filiżanka!

    OdpowiedzUsuń
  24. Drożdżowe? Super pomysł:) Do tego z wiśniami-mniam pycha!:)

    OdpowiedzUsuń
  25. śliczne muffinki, a te ich czapeczki są przeurocze.
    herbata z tej firmy jest znakomita. piłaś kiedyś "spacer kochanków"? to moja ulubiona ;]

    OdpowiedzUsuń