Zostałam otagowana przez blissful:
1. Czego nie lubisz w ludziach? Niepunktualności
i obojętności wobec świata. Przychodzi taki, widzi, że biegasz lub
przygotowałaś sobie sałatkę na lunch i wyskakuje z tekstem: "Chce ci się
tak?". Tragedia. Tak, jestem masochistką, robię rzeczy, których nie
chcę robić żeby sprawić sobie przykrość... Powodzenia w dalszym życiu ^^
2. Gdybyś mogła być jakimś super bohaterem z telewizji to kto to by był? Hmmm. Chyba nie mam takiego.
3. Gdybyś mogła cofnąć czas to do jakiego momentu? Coś
zrobiłabym inaczej, czegoś nie robiłabym w ogóle. Podoba mi się jednak
tu i teraz, a gdyby nie wcześniejsze nieciekawe wydarzenia, z całą
pewnością nie tu bym się znalazła.
4. Czy jest coś czego żałujesz w swoim życiu? Jeśli tak to co to jest? Jak wyżej.
5. Do czego byłabyś zdolna dla bliskich i rodziny? Zależy ile wymagałaby sytuacja, ale na pewno do wielu rzeczy.
6. Jakie było Twoje pierwsze danie, które kiedykolwiek przygotowałaś? Płatki z mlekiem? Tosty? Jajecznica? Z
pierwszych tych "wymagających", które pamiętam, były placki z serka
homogenizowanego z jabłkami - nieskromnie powiem, że wyszły genialnie. Inni też jedli i żyją.
7. Opisz Swoją zabawną przygodę w kuchni. Trudno mi sobie przypomnieć coś szczególnego, ale ostatnio np. wysypałam na siebie pudełko bułki tartej...
8. Jakie jest Twoje ulubione danie? Lasagne ew. musaka. Mogą być też pierogi z jagodami ;)
9. Jakie jest Twoje popisowe danie? Ciasta przeróżne, zdaniem brata - sernikobrownie.
10. Jaki jest Twój ulubiony posiłek w ciągu dnia? Śniadanie, a jakże by inaczej.
Nie wiem kto jeszcze nie odpowiadał, bo ostatnio krążyły dwa tagi, więc zapraszam tych, którzy chcą się przyłączyć.
Owsianka* z bananem, jabłkiem, porzeczką, wiórkami kokosowymi i masłem orzechowym.
Oatmeal* with banana, apple, currants, desiccated coconut and peanut butter.
* dodałam quinoa i cynamon
* I added quinoa and cinnamon
Porządna porcja masła w owsiance, do tego banan... Nie można narzekać ;)
OdpowiedzUsuńu Ciebie jest zawsze śniadanko na wypasie :)
OdpowiedzUsuńdawno nie jadłam masła, ale przez to zdjęcie zjadłabym oj, zjadła *_*
OdpowiedzUsuńteż uważam, że każde wydarzenie w naszym życiu, czy to dobre, czy złe, było potrzebne i nie działo się bez przyczyny. dzięki nim, jesteśmy bardziej doświadczeni, staramy się nie popełniać tych samych błędów..
OdpowiedzUsuńJak Ja daawno nie jadłam masła orzechowego :o
OdpowiedzUsuńOstatnio jem masło orzechowe nałogowo ;) Co do odp na pierwsze pytanie to też się często z tym spotykam i irytuje mnie to strasznie, mam ochotę wydrapać oczy czasem takim osobom ;p
OdpowiedzUsuńyummy :) I już widzę, że arbuz czeka na 2 śniadanie :D
OdpowiedzUsuńteż mnie irytuje, kiedy ktoś się pyta, czy mi się tak chce wszystko przygotowywac, szczególnie jeśli chodzi o śniadania! a no gdyby mi się nie chciało to przecież bym tego nie robiła i jadła śmieciowe żarcie jak oni;)
OdpowiedzUsuńpyszna owsiana i należyta porcja masełka:D
Ale co ma w ogóle znaczyć "nie chcę mi się"? Też nie cierpię osób, którzy są takimi ignorantami. Śniadania nie zrobią, nie pójdą na jakieś zajęcia pozaszkolne, itd... Nie rozumiem tego. Nie rozumiem jak można nie chcieć się rozwijać, stawać lepszym, bardziej pracowitym, wytrzymałym, silnym... Tylko takie osoby mogą zajść naprawdę daleko...
Usuńcześć :) mam takie pytanie, jak wygląda Twoja rozgrzewka przed bieganiem?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Skipy, podskoki, lekkie rozgrzanie bioder, ramion, kostek, czasami mały rozbieg. Większą wagę przywiązuję do potreningowego rozciągania.
Usuńidealna owsianka !
OdpowiedzUsuńi to masełko <3
Będzie i dzisiaj wpis na notideal.;)?. Bardzo je lubię.
OdpowiedzUsuńPyszna owsianka!
Kasia
Nie będzie, nie mam zdjęć.
UsuńKiedyś, podczas biegu, jakaś pani pyta się mnie: "A panienka to tak z przymusu prawie codziennie biega? Jakaś kolonia karna?" :P A moja rodzina, zwłaszcza siostra, kompletnie nie może zrozumieć, że wolę wstać wcześniej i zjeść porządne śniadanie, a nie jakieś skromne kanapeczki, albo jeszcze gorzej - nic. :)
OdpowiedzUsuńIle masła *.*
pyszne połączenie:)
OdpowiedzUsuńPolubiłam Twoje dłuższe śniadaniowe wpisy na tyle, że przedwczoraj czułam się zawiedziona, że tylko zdjęcie i podpis. Zrozumiałam teraz tych wszystkich "rozpieszczonych hejterów", którzy marudzą, że jak to, tylko samo śniadanie i koniec wpisu. :)
OdpowiedzUsuńPyszne i pożywne śniadanko:)
OdpowiedzUsuńgenialna owsianka, zdrowa i pożywna :) tak mnie zachęciłaś tą komosą, że wczoraj ją kupiłam :d
OdpowiedzUsuńWypasione śniadanie! Uwielbiam owsianki z tak różnorodnymi dodatkami ;)
OdpowiedzUsuńmniam , wypasiona miseczka ,a jak widzę te masełko , jak się rozpuszcza ,to aż ślinka leci ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam poranki rozpoczęte od takiej pysznej owsianki :-)
OdpowiedzUsuń"Podoba mi się tu i teraz" - brawo! to jest bardzo dojrzała postawa, nie każdy tak potrafi.
OdpowiedzUsuńPozdr:)
Ja robię sobie odwyk od masła orzechowego, bo zaczęłam je jeść na łyżki :)
OdpowiedzUsuńDawno mi się nie zdarzyło nic takiego jak wysypanie na siebie całej bułki tartej :D
ile masla :) przez Ciebie zachcialo mi sie owsianki :D
OdpowiedzUsuńIle razy biegając słyszę od znajomych ludzi:''Z czego się odchudzasz''.
OdpowiedzUsuńCzy biega się tylko po to by schudnąć? Ludzie są tak zdziwieni, że mi się chce ;/
Mega wypasiona owsianka ;)
Mam ten sam problem ;P A ja po bieganiu w końcu nabrałam troszkę ciała ^^
UsuńCo do owsianki: nie wiem dlaczego, ale te z masłem orzechowym lubię u Ciebie najbardziej ^^ Mi nigdy nie udaje się tak ładnie zaprezentować tego mazidła, wiecznie mi się rozpierdziela i wygląda jak breja xdd
pycha ; D
OdpowiedzUsuńJest wszystko co najlepsze, masło orzechowe, czerwone porzeczki, wiórki kokosowe <3 tylko szkoda, że wirtualne :P
OdpowiedzUsuńnieśmiertelna owsianka ;) ciekawi mnie bardzo,jak wygląda Twój pokój-zamieściłabyś kiedyś może jakieś zdjęcia? :)
OdpowiedzUsuńTaka namiastka:
Usuńhttp://poranneinspiracje.blogspot.com/2011/12/276.html
http://poranneinspiracje.blogspot.com/2012/03/389.html
Dużo pysznych różność w tej miseczce :3
OdpowiedzUsuńAleż tego masełka tu napakowałaś. Uwielbiam takie miseczki. PYCHOTKA!
OdpowiedzUsuńMasz tak,że zjesz czegoś pół blachy, czy 3 bądź 4 tysiące kalorii na dzień?. Pomiędzy pozostałymi posiłkami dodatkowo np. 1500 kalorii, z ciasta, czy czegoś innego ?. Tak około raz na tydzień, a w pozostałe dni jadasz okej?.
OdpowiedzUsuńChyba oto chodzi, aby ćwiczący pozwalali sobie często nawet na takie wyskoki?
Ludzie, zostawcie wkońcu Sylwię w spokoju...
Usuńhttp://poranneinspiracje.blogspot.com/2012/06/460.html
UsuńDzięki :*
Muszę w końcu ulec pokusie i przygotować sobie owsiankę...
OdpowiedzUsuńUwielbiam to. Pamiętam, że gdy chodziłam do szkoły (to zabrzmiało, jakbym przestała to robić wieki temu) i nosiłam ze sobą jedzenie w lunchboxach wszyscy zawsze zaglądali i nie było dnia, żebym nie usłyszała "po co się jeszcze odchudzasz?". Irytujące.
OdpowiedzUsuńTo przyłączam się do tagu ;p.
OdpowiedzUsuńOwisianka wygląda mega.
Jak nie cierpię owsianki to tą bymzjadła dla samego wyglądu :)
OdpowiedzUsuńJa po prostu nie mam już siły... Zaglądam na Twojego bloga, obserwuję te piękne i zapewne pyszne śniadanka i aby zapisuję, ręka boli od pisania, a ja dalej piszę:)Twój blog jest naprawdę fantastyczny, dziękuję za duuuużo ciekawych inspiracji i pomysłów, na śniadanka które mam nadzieję w niedalekiej przyszłośći przyrządzać:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ( co prawda dopiero zaczęłam swoją przygodę z blogowaniem), ale może znajdziesz coś interesującego:)