barley pancake with kiwi and maple syrup, chocolate cappuccino
Wreszcie sobota. Pierwszy raz chyba miałam tak aktywny tydzień. Wydawało mi się, że dzień trwa okropnie długo. Wieczorem, ze zdziwieniem przypominałam sobie, że byłam tego dnia w szkole. Wszystko to przez minimalne przebywanie w domu, maksymalną ilość przebytych pieszo kilometrów, jazdy na prawko, próbne matury i siłownię. Do tego doszły jeszcze nieudolne próby biegania z definitywnym protestem łydek. Całość uwieńczona najbardziej resztkowym sposobem odżywiania jaki miałam okazję praktykować. Bułki kupione w biegu na autobus, szybki kurczak, makaron z pesto cztery dni z rzędu, tort krojony po minimalnej grubości plastrze (aż do jego całkowitego zniknięcia). Zjedzone o 23 przed telewizorem, pozostałe z obiadu ziemniaki dopełniły całości. I choć organizm domagał się energii i dostawał ją na bieżąco, to chyba nie o to mu chodziło. Niedoceniany, zarządził całościowy protest. Skurcze, ciepły koc i zielona herbata. Baterie naładowane.
fajny zdrowy i pożywny ten placek ;) i ta kawusia <3
OdpowiedzUsuńZa to kocham weekend i jesien - bezstresowe wpakowanie sie pod koc z czyms cieplym w kubku. ;*
OdpowiedzUsuńPS i jaka slodka kropelka na widelcu :))))
UsuńTen tydzień rzeczywiście minął bardzo szybko, ale niestety był ciężki co nie znaczy, że nadchodzący będzie lżejszy :-)
OdpowiedzUsuńPlacek świetny! Można przepis?
A tutaj linki do Naleśnikowych Sobót :
http://pleasureofcook.blogspot.com/p/blog-page.html
4 łyżki płatków jęczmiennych
Usuń1 łyżka otrąb
Zalać na noc mlekiem (u mnie sojowe) - ilość taka, by płatki zdołały całość wchłonąć.
Rano dolać trochę mleka i dodać:
2 jajka
dużą szczyptę proszku do pieczenia
przyprawę do piernika lub cynamon
1 łyżeczkę mąki pełnoziarnistej (u mnie żytnia razowa)
Smażyć.
Można zrobić z płatków owsianych.
Usuńnajważniejsze, że baterie już naładowane i będziesz miała siły na weekendowe imprezy:D
OdpowiedzUsuńmuszę wykorzystac ten przepis, bo placek wygląda bardzo fajnie:)
Świetny placek, grubasek :) I kiwi <3 Wieki nie jadłam!
OdpowiedzUsuńUdanej i szalonej imprezy! :)
oo kak pysznie :)
OdpowiedzUsuńbardzo zdrowe śniadanie (jak zwykle), skąd czerpiesz te pomysły? :)
OdpowiedzUsuńGłównie wymyślam sama :)
UsuńMi tygodnie też lecą jak szalone.. Fajny ten placek ;)
OdpowiedzUsuńRazem z Siaśką i Sandrą uznałyśmy, że brakuje Ci imprezy... A nie leniuchujesz na kanapie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy z nad parujących kubków kawy i przesyłamy skrzeczące za oknem mewy :D Zrób sobie na pożywny obiad!
Buziaki
Pyszne śniadanie <3
OdpowiedzUsuńRozumiem Cię doskonale, ja też nienawidzę być ciągle w biegu i nie mieć czasu dla siebie.
Miłego dnia :)
http://myvegetarianparadise.blogspot.com/
ale pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńna początku myślałam, że to omlet. :D
OdpowiedzUsuńPlacek wygląda bardzo smakowicie, ale jak Ty go usmażyłaś, że Ci się nie rozleciał?
OdpowiedzUsuńSmażyłam z jednej strony, złożyłam na pół, a potem przewróciłam i smażyłam jeszcze z drugiej :)
Usuńco sądzisz o jedzeniu owoców wieczorem? słyszałam o tym różne opinię, a osobiście lubię dodać sobie coś kolorowego do jogurt naturalnego :) jesz czasem owoce na kolacje?
OdpowiedzUsuńCzęsto jem owoce po kolacji i negatywnych efektów nie zauważyłam.
Usuńuwielbiam Twojego bloga. Jest taki mega pozytywny, a Ty jesteś bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuń3 dni zajęło mi przeczytanie całego. To niesamowite jak bardzo się zmieniłaś (na lepsze!) od początku.
PS. Tyle piszesz o bieganiu, że od kilku dni sama biegam i czuję, że
wchodzi mi to w krew! :))
Sylwia
co myślisz o ćwiczeniach Ewy Chodakowskiej?
OdpowiedzUsuńCzy aerobik wgl pomaga w modelowani sylwetki?
http://poranneinspiracje.blogspot.com/2012/08/543-cwiczenia-ewy-chodakowskiej.html
UsuńBardzo estetycznie podane to śniadanko, na pewno było smaczne... a ja biorę dzisiaj kijki i maszeruję przed siebie, muszę brać przykład z młodszego pokolenia...
OdpowiedzUsuńPyszne śniadanie :)mam nadzieje,że troszke odpoczniesz :)
OdpowiedzUsuńmniam:)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie. Fakt, w końcu weekend- ale niestety już końcówka soboty :(
OdpowiedzUsuńPs. jeśli masz ochotę to zapraszam na mojego, nowopowstałego bloga!
pozdrawiam. :)
a ten placek to dokładniej z czego jest? :)
OdpowiedzUsuńPodałam wyżej przepis.
Usuńmasz czasem tak, że na przykład zjadasz kilka dni pod rząd grubo ponad swoje zapotrzebowanie np 4000czy 5000kcal?
OdpowiedzUsuńmusiał być boski *.*
OdpowiedzUsuńMusiał być pyszny, bo tak wygląda:)
OdpowiedzUsuńMam do Ciebie male pytanko:) Zauwazylas moze, zeby odkad cwiczysz Twoja skora stala sie jedrniejsza? Slyszalam, ze cwiczenia pomagaja, alw na razie nie widze efektow na sobie(schudlam 20 kg, wiec moja skora jest dosc zmeczona:/)
OdpowiedzUsuńJ.
Ujędrniają i to bardzo znacząco. Trzeba jednak czasu i cierpliwości.
Usuńuwieeelbiam kiwi :)
OdpowiedzUsuńależ pysznie! :)
OdpowiedzUsuń