kiełbasa krakowska z ketchupem, chleb z ziarnami z masłem
Cracow sausage with ketchup, grain bread with butter
Treningowe podsumowanie - tydzień drugi.
poniedziałek
|
-
|
-
|
wtorek
|
siłownia
|
|
środa
|
34:45
|
6km
|
czwartek
|
31:20
|
5,14km (bieżnia
elektryczna)
aerobik
|
piątek
|
siłownia
|
|
sobota
|
-
|
-
|
niedziela
|
1:11:40
|
12km (zawody)
basen |
Powoli, powoli, ale jest lepiej. Cel na zimę: dużo km i budowanie wytrzymałości z pominięciem aspektu czasowego. Czyli bieganie, bieganie i jeszcze raz bieganie, choćbym nie wiem jak się miała wlec. Na ściganie i bicie rekordów przyjdzie czas.
Robisz niesamowite zdjęcia!
OdpowiedzUsuńMiałaś bardzo aktywny tydzień, gratuluję. Ile mniej więcej czasu spędzasz na siłowni, jeśli można wiedzieć? :]
ok. 1,5 godziny
UsuńA ja czekam z utęsknieniem na obiecane ciasta na makaronie. :D
OdpowiedzUsuńNajpierw muszę zdobyć dokładne przepisy, bo piekłam je z babcią i nie posiadam :) Pierwszy obiecuję jutro.
Usuńmam pytanie- od pól roku jadlam 2300 kcal aby przybrac na wadze. Byłam +0,5 kg na tydzien. Teraz juz chcialabym zmniejszyc ilosc kcal do, powiedzmy 1800-2000 i powrocic do aktywnosci fizycznej jednak gdy zmniejszylam o 100 kcal to od razu bylam -0,2 na wadze w tydz nie cwicząc, Jak myslisz czy zmniejszac dalej i w koncu sie unormuje czy ciagle bdz spadac?
OdpowiedzUsuńwtrącę się :)
Usuńja nie zmniejszałabym ilości kalorii, tylko po prostu dorzuciła aktywność fizyczną. W ten sposób nie będziesz przybierać na wadze i nie będziesz zmuszona zmniejszać ilości kalorii, co moim zdaniem jest głupotą, bo zmniejszając kalorie i dokładając ruch to wiadomo, że zacznie się chudnąć.
no w sumie tak. ale zmniejsze chociaz do 2100 bo jedzac tyle czulam sie przejedzona :)
UsuńHej :)
OdpowiedzUsuńGdybyś miała chwile to ułozyłabyś mi plan biegania dla początkujacego? Bo od wiosny chciałabym zacząć a jestem zielona ;))
polecam stronę www.bieganie.pl :)
Usuńjak Sylwia może ułożyć Ci plan biegowy skoro nie wie ile masz lekcji, czy uprawiasz jeszcze jakiś inny sport? :) spróbuj sama, pomagając sobie tą stroną.
Ja korzystam i korzystałam zawsze głównie z planów zamieszczonych tu: http://bieganie.pl/index.php?cat=19
UsuńKażdy znajdzie coś dla siebie.
Mmm ten chlebuś kusi :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu wypróbować bieganie w zimie, bo na szczęście przeziębienie w końcu przechodzi :)
Uwielbiam zdjęcia twoich śniadan. Pycha;)
OdpowiedzUsuń;) konkretne śniadanie
OdpowiedzUsuńwytrzymałości Ci życzę!
dobrze jest mieć motywację, naprawdę! podziwiam.
OdpowiedzUsuńTe zdjęcie jest genialne :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię, że biegasz w zimę, mi automatycznie zamraża mózg i mam migrenę przez kilka kolejnych dni, mimo odpowiedniego ubierania się..
OdpowiedzUsuńhttp://myvegetarianparadise.blogspot.com/
jak dla mnie mało apetyczne, ale co kto lubi ;p
OdpowiedzUsuńmalo apetyczna kielbasa z keczupem :O ? to co jesz np. podczas wakacyjnych letnich ognisk ?
Usuńzapewne wdycha powietrze;)
Usuńhahahaha :DDD
Usuńnie zapominajcie o dymie z ogniska! :D
Usuńja jem alkohol...eee ale to nie jedzenie więc ziemniaki z ogniska ♥
Usuńto śniadanie jest chyba wezwaniem i prośbą o przywrócenie jesiennych wieczorów przy których ogrzewamy się przy ognisku zajadając ciepłą kiełbaską(o ile nie wpadnie w żarzące płomienie) i przypalonym chlebem :)
OdpowiedzUsuńZgadam się, zgadzam. Może bez tej kiełbasy, bo mięsa nie jem, ale ten przypalonych chleb przywraca wspomnienia :)
UsuńPozdrawiam autorkę i życzę powodzenie i wytrwałości
:)
heh też nie jadam mięsa, ale pamiętam te czasy z wycieczek do oczyszczalni ścieków, skansenów czy rezerwatów przyrody z podstawówki! to były czasy.. nosiłam wtedy taką polarową chustkę na głowie, hahaha :D
UsuńAktywny tydzień :) A rekordy jeszcze pobijesz, nie uciekną ;)
OdpowiedzUsuńLubię to! pycha śniadanie, szczerzę to wolę te wytrawne od tych słodkich chyba, słodkie to u mnie raczej te drugie śniadania i podwieczorki.
OdpowiedzUsuńAktywny tydzień, każdy taki czy tylko ten?
Podziwiam :*
Można powiedzieć, że wszystkie takie, a nawet aktywniejsze :)
Usuńhaha, mam taki sam cel na zimę, jeśli chodzi o bieganie ;) byle biec, nieważne jak. Tylko ja za wszelką cenę chcę uniknąc bieżni, bo nie cierpię na niej biegać, nudzi mnie to okropnie. Tydzień miałaś baardzoo aktywny, takie lubię!
OdpowiedzUsuńA śniadanie, prawie jak na wieczornych, letnich ogniskach, ahh, tęsknię za latem !
oby jak najwięcej tych km! ;*
OdpowiedzUsuńPodasz swój jadłospis dzisiejszy:)?
OdpowiedzUsuńJaki aktywny tydzień! :) Mnie niestety dopadło choróbsko, więc nici z Killera, a co dopiero biegu na zewnątrz. :( Śniadanie swojskie i takie tradycyjne!
OdpowiedzUsuńno kielbaska pycha ;)
OdpowiedzUsuńDzisiaj naprawdę super śniadanie, nieskomplikowanie proste w przygotowaniu a jak apetycznie wygląda... mniam...
OdpowiedzUsuńMmm, krakowska :>
OdpowiedzUsuńa moim zdaniem apetyczne, takie polskie pożądne śniadanko ! :)
OdpowiedzUsuńa wiesz jaka kielbasa niezdrowa jest?
OdpowiedzUsuńJako promotorka zdrowych nawykow, chyba nie powinnas tego udostepniac swoim czytelnikom ;)
Tak samo, a nawet jeszcze bardziej pod kategorię "niezdrowych" podpiąć można torty, ciasta z kremami na margarynie i, no nie wiem, używanie tłustego mięsa (a to wszystko można od zawsze znaleźć na moich blogach. patrz: makaronirodzynka.blogspot.com).
UsuńNie odchudzam się, nie mam zamiaru być na wiecznej diecie, jak wiele tu osób. Nigdzie też nigdy nie obiecywałam ani nie podpisywałam jakieś umowy o "publikacji tylko zdrowych rzeczy". Pomijam fakt, że "zdrowe" w dzisiejszych czasach dla każdego oznacza co innego.