owsianka z mlekiem, jabłkiem, bananem, borówkami i masłem orzechowym
oatmeal with milk, apple, banana, blueberries and peanut butter
Dlaczego mata do jogi zaczęła robić za dywan w moim pokoju, dlaczego o północy ulice są takie puste, albo dlaczego rujnuję swój rytm dnia biegając po nocach. Zasypiam nad ranem. Czasami widać jakieś światło, ale lubię zarzucać na nie gruby koc i udawać, że zniknęło.
Choć dawniej ćwiczyłam jogę regularnie, ostatnio została zaniedbana na rzecz siedzenia w fotelu, a znane już na pamięć płyty rzucone gdzieś w kąt. Postanowiłam znaleźć jakąś trudniejszą i poczuć dobrze rozciągnięte, lekko bolące mięśnie, jak kiedyś. Dzięki linkom, które podaje u siebie Ala, znalazłam to czego szukałam. Chyba wróci na dobre.
Też zaczynam ćwiczyć regularnie i też zasypiam nad ranem :P wczoraj joga miała miejsce o 3 w nocy, nie wiem czy to normalne xp
OdpowiedzUsuńdziś też w końcu jadłam masło orzechowe, tęskniłam za tym smakiem :)
OdpowiedzUsuńJa ćwiczyłam z moją mamą, tylko profesjonalnym tego nazwać nie można, ale się zna. Teraz też przestałam...
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://morning-kitchen-time.blogspot.com/
Od chyba 5 miesięcy ćwiczę regularnie, czasami kilka razy dziennie. Dla mnie bez jogi nie ma już życia. Codziennie o 5:30 lub 6:00 po prostu muszę poświecić te 45 minut dla swojego ciała i duszy.
OdpowiedzUsuńowsianka jest mega ! kocham takie połączenia masła z owocami <3
OdpowiedzUsuńTeż chcę borówki! Podziel się! ;)
OdpowiedzUsuńkocham borówki! <3
OdpowiedzUsuńMi też się przyda powrót do jogi - tak planuję i nic z tego mi nie wychodzi :/
OdpowiedzUsuńPorywam Ci tą owsiankę - ma same moje ulubione składniki! :D
Uwielbiam Eda Sheeran'a :) Słyszałaś Kiss me? Wg mnie lepsza niż Give me love ;)
OdpowiedzUsuńAch, borówki w środku zimy! Zjadłabym :)
Owsianka wygląda genialnie. ;) Uwielbiam tę piosenkę ♥
OdpowiedzUsuńZastanawiam się co robisz kiedy nie biegasz? Siedzisz przed komputerem, oglądasz tv, cwiczysz w domu?
OdpowiedzUsuńStarasz się byc prawie cały czas aktywna czy w ciągu dnia np.po bieganiu odpoczywasz?
Pozdrawiam i
udanego Sylwestra!
Lubię odpocząć po bieganiu, porozciągać się, a potem posiedzieć przed komputerem, albo z książką. Większość swoich aktywności odznaczam na endomondo: http://www.endomondo.com/profile/3584974.
UsuńObłędna owsianka. Ja też staram sięteraz codziennie poświęcać kilkanaście/dziesiąt minut na ćwiczenia :)
OdpowiedzUsuńMiseczka pyszności ;)
OdpowiedzUsuńHaha, serio??? PIONA! :* moj dywan juz jakis czas temu zostal zwiniety i podlozony na bok, a na jego miejscu lezy mata <3
OdpowiedzUsuńJakoś do jogi musiałby mnie ktoś przekonać, nauczyć.. Póki co się w niej nie odnajduję.. A owsianka świetna :)
OdpowiedzUsuńdzięki Twoim przemyśleniom zdałam sobie sprawę z tego, że bezsensownie porzuciłam jogę i przydałby mi się powrót.. inspirujesz, jak zwykle:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam połączenie borówek z bananem, a jeszcze masło do tego,pycha!:)
mnie czasami zdarza się przybierać w fotelu przed laptopem takie pozycje, że spokojnie można by to nazwać jogą. :D
OdpowiedzUsuńJak ja bym zjadła sobie borówki...pyszota :*
OdpowiedzUsuńBoska owsianka :) Ja również skorzystałam z tych linków. Na razie ćwiczyłam dopiero raz, wczoraj. Patrząc na to wydaje się łatwe, ale wcale takie nie jest. Zwłaszcza jak ktoś jest tak nierozciągnięty jak ja. Oby z czasem szło mi lepiej :)
OdpowiedzUsuńO masło :) Nie jadłam do chyba z tydzień. Mniam :)
OdpowiedzUsuńA mnie ostatnio koleżanka przestraszyła o jodze, nie wiem czy to prawda? :D Że coś otwiera w naszym organizmie :P
Otwiera się np. klatka piersiowa, biodra... :p
UsuńChodzi Ci o sferę duchową? Tu zależy jak do tego podchodzisz, czy traktujesz ją jak religię czy jak ćwiczenia fizyczne. Jedno drugiemu na przeszkodzie nie stoi.
Tak chodzi mi o sferę duchową ;) A rozumiem, tak tylko chciałam poznać opinię innych :)
UsuńJak nazywa się blog z Twoimi jadłospisami? Wyleciało mi z głowy:)
OdpowiedzUsuńStare dzieje, no ale: notideal.blogspot.com
UsuńBorówki w środku zimy, zjadłabym.. :) Nawet mrożone.
OdpowiedzUsuńĆwiczyłam jogę jakiś czas temu, ale podobnie jak u Ciebie..wszystkie płyty znalazły się w kącie, a do życia codziennego wprowadziłam Ewę Chodakowską.
Podasz jadłospis:)?
OdpowiedzUsuńa ja nie mam pojęcia jak do jogi się zabrać. nigdy nie miałam przyjemności jej ''wypróbować" hm:D
OdpowiedzUsuńja jogę dopiero zaczynam;))
OdpowiedzUsuńEd'a uwielbiam! ;)) gościu ma głos!
mmm owsianka, banan, borówki i masło <3
Nie potrafię zabrać się za jogę, jestem zbyt niecierpliwa :P.
OdpowiedzUsuńFajna piosenka <3
OdpowiedzUsuńteż strasznie zaniedbałam jogę, a byłam już tak fajnie rozciągnięta :P
OdpowiedzUsuńHej! Zostałaś przeze mnie otagowana.
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w zabawie, szczegóły w poście: http://relishmeals.blogspot.de/2012/12/167-saturday-tagi-i-mango-z-wanilia.html
mogłabyś podać coś dla początkujących z jogą?;)
OdpowiedzUsuńPolecam płyty dvd z serii Chic. Dosyć łatwa i dobra dla początkujących joga. Ja kupiłam na allegro, ale może można znaleźć w internecie.
Usuń