cukiniowo-bananowe ciasto z czekoladą
zucchini banana bread with chocolate
Wczoraj o 6:30 zawitałyśmy z Siaśką w Warszawie i od razu spotkałyśmy Mimi, która przyniosła nam śniadanie - pyszne cukiniowe ciacho (podziwiamy za takie poranne chęci :). Potem wsiadłyśmy do autobusu, który pomieścił szesnastu kulinarnych bloggerów (wiadomo jakie w środku królowały tematy) i dojechałyśmy do Lublina. Powitała nas fabryka makaronu Lubelli, z której relacja dopiero się szykuje. No i dzisiaj były gofry w domu GrowingUp, które też będą później. Męczący, ale świetny, ciągle blogowy wyjazd, dobiega końca.
Potem było już tylko jeszcze więcej osób znanych mi tylko z sieci. Kilkugodzinne wieczorne gadanie przy wypasionych kawach i śmiechu. Wzrok ludzi, którzy patrzyli na nas gdy wyciągałyśmy aparaty fotograficzne, był bezcenny. Od lewej: Magda, Siaśka, ja, Agata, Karolina i Klaudia. Całujemy :)
Oo ale fajnie że byłyście w Lublinie:d zwiedzałyście stare miasto? jest piękne!
OdpowiedzUsuńCzyli nie jestem jedyną osobą, która nie tylko biega, ale i chodzi w biegowych butach (myślę o 3 zdjęciu) :P
OdpowiedzUsuńJa też się do nich zaliczam ;)
UsuńI ja ;)Świetne spotkanie i śniadanie ;)
UsuńZ kim ja się zadaje Truskawo no z kim no z Tobą! Musimy poważnie o tym porozmawiać. Sylwia już stracona ale jest dla Ciebie nadzieja! xD
Usuńchyba muszę dołączyć do zacnego grona:)
Usuńbo też zdarza mi się chodzić w butach biegowych:)
Usuńtak, ten wzrok był niezapomniany :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na relację z Lubelli :*
Ale fajnie :) Nie ma nic bardziej wspaniałego od takich wspólnych spotkań.
OdpowiedzUsuńAlle świetnie musiało być! :D
OdpowiedzUsuńJakie miłe twarzyczki !:)
OdpowiedzUsuńO Boże... ale Agata jest przepiękna <3
Superr :D
OdpowiedzUsuńTakie wspólne spotkania to świetna sprawa z miłą chęcią też bym w takim chciała uczestniczyć i powymieniać się spostrzeżeniami na różne tematy :)
OdpowiedzUsuńOoo, zazdroszczę. Musiałyście się świetnie bawić.
OdpowiedzUsuńWszystkie wyglądacie fantastycznie i w ogóle mega sympatycznie. ;)
ooj wy śliczne ;) pozazdrościć spotkania. Pozdrawiam z Trójmiasta!
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za nietaktowność, ale dawno nie wklejałaś swojej obecnej playlisty, trochę mi tego brakuje;p
OdpowiedzUsuńSpoko, jak wrócę to coś wrzucę.
UsuńTylko wam pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńAle jestem wysoce rozczarowana brakiem sałaty:p
OdpowiedzUsuńczekam na relację z Lubelli!:))
zazdroszczę takiego spotkania :) musiało by fenomenalnie!
OdpowiedzUsuńwow , wszystkie razem !! jak miło was zobaczyć *-* na prawdę zazdroszczę wam tego spotkania !! pewnie było świetnie ;)
OdpowiedzUsuńoczywiście pyszne ciacho dostałyście , no i te gofry , które już są u GrowingUp , mniam <3
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Usuńtakie spotkania muszą być świetne :) szkoda, że mało która z Was mieszka w stolicy :P
OdpowiedzUsuńAgata super wyszła na zdjęciu - widać kto jest bossem na dzielni:D Karolina ma zarąbiste włosy, a Klaudię wyobrażałam sobie zupełnie inaczej - wygląda na starszą niż jest:D(w pozytywnym sensie jakby co, po prostu zazdroszczę bo sama wyglądam jak 15latka)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńAle fajnie tak zobaczyć jak wygląda ktoś w realu, kogo blog czyta się na co dzień i ma się tylko wyobrażenie o tej osobie :) Piękne dziewuszki z Was :)
OdpowiedzUsuńO byłyście w Warszawie :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tak fajnego spotkania i całej podróży, musi być naprawdę ciekawie i zabawnie :)
Ciacho wygląda pysznie, sama chciałabym takie dostać <3
Świetnie wszystkie wyglądacie!
Zazdroszcze tak pysznej zabawy ;)
OdpowiedzUsuńA to jakaś nagroda za konkurs ta wizyta w fabryce makaronu ? :)
OdpowiedzUsuńNie, po prostu zostałam zaproszona. No i wzięłam ze sobą Siaśkę :)
UsuńKażda wygląda inaczej, a każda gotuje tak samo dobrze! :D to jest to, warto spotykać się z osobami o takich samych zainteresowaniach :P
OdpowiedzUsuńAle super spotkanie musiało byc!
OdpowiedzUsuńsuper spotkanie :)
OdpowiedzUsuńmamo, ale ładne te śniadaniowe blogerki!
OdpowiedzUsuńJaka fajna relacja! Nie wiedziałam, że miałyście aż tak bogate plany na wieczór :)
OdpowiedzUsuńCzyli dziewczyny, które były na wieczornym spotkaniu też są z Lublina i okolic? Super!
Miło było Cię poznać :)