W dzieciństwie zajadałam się maminymi zwłaszcza z białym serem, cukrem i śmietaną :) Ale teraz jakoś nie mogę się przekonać... O, jutro 800 wpis, szykujesz coś szczególnego? :D
spoko, znęcajcie się dalej, jak Ci babcia zaginie w jakiś dziwnych, nie wyjaśnionych okolicznościach to wiedz że ja ją porwałam i kazałam smażyć mi takie naleśniki.
Dlaczego na Twoim endomondo jest napisane, że przy biegu 6.3 km spalasz 460 kcal, a ja przy 8 km (które robię w 50 min) spalam jedynie 425. Od czego to jest zależne? Czy te wyniki są prawdziwe, których lepiej się trzymać? Nie zależy mi na schudnięciu, a na utrzymaniu wagi. Byłabym wdzięczna za odpowiedz. Pozdrawiam :)
To dlatego, że ja biegam z Garminem, który mierzy tętno i endomondo później na jego podstawie oblicza spalone kcal. Bez tego na 6km pokazywało jakieś 330-350. Wynik na podstawie tętna jest dokładniejszy.
pyszności ! Jak tam matury ?:) Co Ci jeszcze zostało ?:)
OdpowiedzUsuńNa razie dobrze :) Jeszcze ustny polski, angielski, no i informatyka.
Usuńnawet da się poznać, że nie są Twojej roboty, serio! ;)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak mamine naleśniki :) Powidła, uwielbiam!
OdpowiedzUsuńOj, mamine naleśniki są zdecydowanie moim numerem jeden. A z tymi Twoimi dodatkami wyglądają już w ogóle przepysznie. :)
OdpowiedzUsuńmoim numerem jeden sa naleśniki mojej mamy z moimi powidłami śliwkowymi pychotka:)
OdpowiedzUsuńMamine zawsze najlepsze!
OdpowiedzUsuńwyglądają pysznie, domowo :)
OdpowiedzUsuńmamine najlepsze! szczególnie z powidłami :)
OdpowiedzUsuńMamine zawsze mile widziane :D
OdpowiedzUsuńW dzieciństwie zajadałam się maminymi zwłaszcza z białym serem, cukrem i śmietaną :) Ale teraz jakoś nie mogę się przekonać...
OdpowiedzUsuńO, jutro 800 wpis, szykujesz coś szczególnego? :D
! ;)
OdpowiedzUsuńzjadło mój komentarz i został sam wykrzyknik,
Usuńwłączyłaś automatyczne usuwanie tych głupszych komentarzy? :D
Ojej! Dorota weź nie strasz bo nie opublikuje żadnego komentarza u Sylwii jeżeli wprowadziła cenzus poziomy głupoty komci :(
UsuńPrzydałoby się czasem :p
UsuńNo dobra. Dzwonię do Mamy, niech się szykuje, że jak córa wpadnie w odwiedziny, ma zrobić naleśniki, idę dzwonić.
OdpowiedzUsuńPycha! Mamy zawsze najlepsze :>
OdpowiedzUsuńmamine - pycha! ;))
OdpowiedzUsuńMamine naleśniki są najlepsze na świecie! Muszę uśmiechnąć się do swojej, niech mi trochę usmaży ;)
OdpowiedzUsuńNa Dzień Dziecka Ash!:D
Usuńwyglądają jak by było leciutko nadmuchane - takie puszyste :D
OdpowiedzUsuńmamine naleśniki najlepsze ,pychotka !! dziś zajadam się z dżemem, ale z powidłami i serkiem też pysznie ;)
OdpowiedzUsuńTeż dzisiaj jadłam mamine ! Przepyszne,jakby bardziej puszyste i delikatne
OdpowiedzUsuńMamine najlepsze, zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńA u mnie zdecydowanie lepsze naleśniki robi tata. ^^
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają. Rzeczywiście tak inaczej od Twoich. :)
uwielbiam naleśniki chyba sobie zrobię w tym tygodniu :)
OdpowiedzUsuńoj to mama zrobiła dzisiaj wystrzałowe śniadanko:)
OdpowiedzUsuńCzy tylko moja matka nie potrafi zrobić naleśników?:D
OdpowiedzUsuńU mnie mama umie, ale za to babcia robi mega tłuste;pp
UsuńMoja też nie umie , ani babcia, a ja robię niedobre ;)
UsuńNie no, babcia to akurat robi bezkonkurencyjne. Tłuściutkie i pyszne. Najlepsze na zimno, z dżemem jabłkowym z pigwą. Oj tak.
Usuńspoko, znęcajcie się dalej, jak Ci babcia zaginie w jakiś dziwnych, nie wyjaśnionych okolicznościach to wiedz że ja ją porwałam i kazałam smażyć mi takie naleśniki.
Usuńzazdroszczę maaminych :)
OdpowiedzUsuńpowidełka, mniam mniam :D
OdpowiedzUsuńMamine lepsze niż milion swoich :D A powideł zazdroszczę bo lubię, oj lubię !
OdpowiedzUsuńto takie kochane Mamine naleśniki. takie są naj naj najlepsze, prawda? :)
OdpowiedzUsuńDlaczego na Twoim endomondo jest napisane, że przy biegu 6.3 km spalasz 460 kcal, a ja przy 8 km (które robię w 50 min) spalam jedynie 425. Od czego to jest zależne? Czy te wyniki są prawdziwe, których lepiej się trzymać? Nie zależy mi na schudnięciu, a na utrzymaniu wagi. Byłabym wdzięczna za odpowiedz. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńBiega się dla przyjemności, nie kalorii, przynajmniej moim zdaniem. Poza tym jeżeli ważysz 40 kg i masz zero mięśni to spalisz mniej kalorii. :D
UsuńTo dlatego, że ja biegam z Garminem, który mierzy tętno i endomondo później na jego podstawie oblicza spalone kcal. Bez tego na 6km pokazywało jakieś 330-350. Wynik na podstawie tętna jest dokładniejszy.
UsuńNie waze 40 kg a 55 kg, wage mam w normie.
UsuńSylwia wiec ile powinnam liczyc za 8 km w 50 minut tak okolo?
jakieś 530
UsuńO tak. Mamine są zdecydowanie najlepsze:)
OdpowiedzUsuńPychaaa : D
OdpowiedzUsuńwyglądają doskonale :) mamine są najlepsze :) zawsze :)
OdpowiedzUsuń