ostatnio od kilku dni mialam wrazenie, ze boli mnie krocze, ograniczylam treningi, wlasciwie w ogole nie trenowalam, dzis chcialam troche pobiegac, bo mysalam, ze juz wszystko ok, jednak okazalo sie, ze nie. teraz mam wrazenie, ze to bol sciegna, tak w pachwinie. co zrobilabys na moim miejscu? zaczekala az przejdzie? myslisz, ze joga bylaby w tym wypaku pomocna, jakies rozciaganie?
Szczerze mówiąc, nie przepadam za owsianka z jabłkiem, za to Ty chyba przyrządzasz taka najczęściej. :)) Z ciekawości, lubisz owsiankę z cukinią al'a brownie? Robi furorę na blogach (zresztą mój faworyt również), a u Ciebie jej chyba jeszcze nie widziałam. :)
A ja uważam, że 2 łyżki wody to już za dużo. Manna jest bardzo kaloryczna, więc radzę zupełnie z niej zrezygnować. Płatki ewentualnie zastąp łyżeczką otrąb pszennych.
Podobno z tym zboczeńcem od garnków. Jeżeli wiesz jaki rodzaj 'przyjaźni' mam na myśli... PS. Tylko nie mów Magdzie, dziewczyna już prawie nic nie je ze zgryzoty...
Widać, że zdecydowanie "łychostajna" :) Takie są najlepsze, mniam :)
OdpowiedzUsuńpowrót do owsianki z jabłkiem?:) uwielbiam dodatek powideł i masła!
OdpowiedzUsuńZrobiłam się głodna, a dawno żadne zdjęcia jedzonka tak na mnie nie działały! Chyba czas na drugie śniadanie :)
OdpowiedzUsuńostatnio od kilku dni mialam wrazenie, ze boli mnie krocze, ograniczylam treningi, wlasciwie w ogole nie trenowalam, dzis chcialam troche pobiegac, bo mysalam, ze juz wszystko ok, jednak okazalo sie, ze nie. teraz mam wrazenie, ze to bol sciegna, tak w pachwinie. co zrobilabys na moim miejscu? zaczekala az przejdzie? myslisz, ze joga bylaby w tym wypaku pomocna, jakies rozciaganie?
OdpowiedzUsuńMyślę, że to naderwany mięsień. Rozciągaj się i przerwij treningi jeszcze na tydzień. Jeśli nie minie, idź do lekarza.
UsuńO widzę, że znowu do łask wróciło jabłko :D
OdpowiedzUsuńale smakołyki :P
OdpowiedzUsuńMniam, lubię takie ^^
OdpowiedzUsuńOwsiankę z dodatkiem manny uwielbiam! Jeszcze te dodatki idealnie do siebie pasują :)
OdpowiedzUsuńJaka fajowa ta pleciona podkładka pod kubas!
OdpowiedzUsuńtaka gęsta to dla mnie ideał owsianki :D A jeszcze tak zapytam - gdzie kupiłaś miseczkę? Bo jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńMiseczka z Pepco :)
UsuńA to dopiero gęściara ;) Świetna, pożywna i jeszcze ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńjak zwykle idealnie gęsta :>
OdpowiedzUsuńKocham połączenie masła orzechowego z powidłami :D
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, nie przepadam za owsianka z jabłkiem, za to Ty chyba przyrządzasz taka najczęściej. :)) Z ciekawości, lubisz owsiankę z cukinią al'a brownie? Robi furorę na blogach (zresztą mój faworyt również), a u Ciebie jej chyba jeszcze nie widziałam. :)
OdpowiedzUsuńRobiłam już kiedyś :)
UsuńMuszę się wybrać do pepco, ostatnio odkryłam, że jest w mojej okolicy :)
OdpowiedzUsuńPyszne śniadanie, twoje owsianki zawsze najlepsze i łychostajne <3
Uwielbiam powidła śliwkowe! Mają taki cudny, kwaskowaty posmak <3
OdpowiedzUsuńAle gęsta, w stanie stałym :D
OdpowiedzUsuńPodasz dzisiejszy jadłospis, proszę:)?
OdpowiedzUsuńDołączam siè do prośby ;)
UsuńAaaaaa Sylwia Sylwiiiiiś normalne anonimy jak chciałaś !!!
UsuńJea <3 Marzenia się jednak spełniają.
Usuńmieć codziennie tak rozkosznie dobre śniadania to... rozkosz! <3
OdpowiedzUsuńchyba na te powidła mam największą ochotę ;)
OdpowiedzUsuńJa wolę zalać płatki niewielką ilością mleka i podgrzać w mikrofalówce - świetnie nasiąkają wtedy mlekiem :)
OdpowiedzUsuńA jak mogę zrobić proporcje zeby było mniej kaloryczne? 2 łyżki platkow i 2 manny? Czy 3 platkow i jedna manny?
OdpowiedzUsuńmyślę że łyżka wody i łyżka wody absolutnie wystarczą
UsuńA ja uważam, że 2 łyżki wody to już za dużo. Manna jest bardzo kaloryczna, więc radzę zupełnie z niej zrezygnować. Płatki ewentualnie zastąp łyżeczką otrąb pszennych.
UsuńOk, to wam wyszło:D:D:D
UsuńZ kim z blogosfery się przyjaźnisz najbardziej?
OdpowiedzUsuńPodobno z tym zboczeńcem od garnków. Jeżeli wiesz jaki rodzaj 'przyjaźni' mam na myśli...
UsuńPS. Tylko nie mów Magdzie, dziewczyna już prawie nic nie je ze zgryzoty...
nigdy nie próbowałam mieszać płatków owsianych z manną :) zdjęcia jak zwykle smakowite :D
OdpowiedzUsuńTo się nazywa łychostojna owsianka ! :D
OdpowiedzUsuńnic dodać nic ująć, wszystko idealne:)
OdpowiedzUsuńAle gęściak, moja ulubiona !
OdpowiedzUsuńnie było tym razem (motywującego :P) sportowego podsumowania miesiąca czy coś mi umknęło?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam! :)
Nie było, jeśli ktoś zauważył, to jutro wrzucę ;)
Usuńowsiankomanna jedna z najlepszych- łychostajna <3
OdpowiedzUsuń