ciasto babci Emmy z truskawkami
Emma's babcia's strawberry cake
moja ręka, zdjęcie Ali :) |
Siedzimy w Wrocławiu u Emmy, mając jednocześnie pierwsze chyba w historii śniadaniowych blogów, nocowanie we czwórkę. Rano, cichaczem wymknęłam się za Siaśką z pokoju i zaproszone na ciasto, wypiłyśmy kawę, zostawiając śpiące Emmę i Alę. Gadanie w środku nocy, gadanie cały dzień i jak zwykle podczas blogowych spotkań, trochę już ustępujące miejsca przyjaźni, zdziwienie z powodu tak dużej ilości wspólnych tematów. Każda z innej części Polski i każda startująca dzisiaj w półmaratonie (trzymajcie kciuki!).
Potem robimy śniadanie (tu już oficjalne), naleśniki, naleśniki, naleśniki - pyszny naleśnikowy tort.
crepes with quark, banana, pear, walnuts and cinnamon
ten tort jest genialny ,aż wam zazdroszcze *-* na sam widok ślinka cieknie :p
OdpowiedzUsuńpoza tym to ciacho *-* babcie robią najlepsze pod słońcem ;D
Meeega. I jaki równy. No i świetna dekoracja.
OdpowiedzUsuńAle cudny kubek z flagą! Skąd on? :))
OdpowiedzUsuńNiesamowite, jak internetowe znajomości mogą przerodzić się w przyjaźń :)
OdpowiedzUsuńTen tort jest po prostu obłędny! Zaszalałyście :D Porwałabym jeden taki kawałek, hueh.
OdpowiedzUsuńEmma's Babcia's brzmi cudownie :D Powodzenia!
OdpowiedzUsuń:p Dziewczyny mi kazały.
Usuńto "babci Emmy" brzmi jakby Emma była babcią ;) (bosh, jaki suchar zasadziłam ;D
OdpowiedzUsuńWow!:) Tort robi wrażenie;) W sumie nigdy nie myślałam, aby podać nalesniki w taki sposób..
OdpowiedzUsuńA szkoda:)
piękny torcik i bardzo ładna dekoracja:)
OdpowiedzUsuńwow, najbardziej efektowne śniadanie ever! chyba nikt Was nie przebije :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za wszystkie :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńO 20. może ni będzie tak źle;).
OdpowiedzUsuńCoś mi ten bałagan przypomina!:D.
Wow;D ale torcik:D
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na torcik :) ! Trzymam dziś za was kciuki :) ! Powodzenia
OdpowiedzUsuńfajny torcik, oby dodał Wam dużooo sił ! ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam, trzymam za was kciuki dziewczyny, za każdą z osobna i za wszystkie razem! :* liczę na rewanż jutro z tymi kciukami, tylko dla mnie o 10 rano :) a najbardziej to wybłagajcie mi deszcz ;) w końcu 4 was jest, to coś zdziałacie xd
OdpowiedzUsuńa tort naleśnikowy- cudowny! najlepsze podanie naleśników ever!
Mogłabym dostać przepis? Zrobiłabym siostrzyczce na urodziny za dwa tygodnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny torcik ^^ Trzymam kciuki za Was :)
OdpowiedzUsuńO jeny ,ale Wam zazdroszcze tego ciasta i tortu *-*
OdpowiedzUsuńPowodzenia! będę kibicować, bo to jeszcze nie mój dystans:)
OdpowiedzUsuńGenialnie wygląda *.*
OdpowiedzUsuńZarówno ciasto, jak i tort, strasznie mnie kusi z tych zdjęć :D
OdpowiedzUsuńTrochę jak taka śniadaniowa wersja ciasta 'marcinek' :D A to moje ulubione, więc najchętniej to przybiegłabym do was i zabrała kawałek tego cuda.
OdpowiedzUsuńMyślałam, że każda z Was ma taki cały torcik :D A w przekroju wygląda świetnie! Biegniecie, trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńale świetny pomysłowy torty - w sam raz na kogoś urodziny :) skromny ale od serca :D
OdpowiedzUsuńW końcu fajny, kulinarny blog biegacza:) Oj, zjadłoby się taki torcik po wybieganiu...
OdpowiedzUsuńPerfekcyjnie! ;)
OdpowiedzUsuńfantastyczne śniadanie w fantastycznym towarzystwie:) nie mogłam Wam kibicować, ale myślami byłam z Wami :)!
OdpowiedzUsuńświetny pomysł z tym tortem, koniecznie muszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńDasz przepis, daaaasz??? :D
OdpowiedzUsuńPozdrowki z autobusu dlaa moich polamratonek! :***
I jak nielegalne biegania? ;)
OdpowiedzUsuńGenialne :D
Usuń