Strony

.909. świeżo zerwane maliny i sernik na śniadanie

Zostałam wczoraj przez was mile zaskoczona ilością zgłoszeń do konkursu Lubelli. Dopiero w takich sytuacjach widzę jak dużo ludzi odwiedza moje Poranne. Dziękuję :) Kto wczoraj przeoczył, może wziąć udział jeszcze dzisiaj - odsyłam do poprzedniego wpisu, a w tym tygodniu ogłoszę już zwycięzców.
serniczki z patelni z orzechami laskowymi, malinami, bananem i arbuzem
cheesecake pancakes with hazelnuts, raspberries, banana and watermelon


Sprawdziłam dokładnie i doszłam do wniosku, że serniczki te robiłam ostatnio w kwietniu. Dziwne. Przeglądając jednak wszystkie wpisy pod etykietą "placki", wytłumaczyłam to późniejszą manią na omlety owsiane. Z resztą, od kwietnia zmieniło się chyba wszystko, z kwietnia zostało już tylko trochę marudnej mnie, kilka par biegowych butów i aparat w ręce...

41 komentarzy:

  1. Twoje serniczki, to istne mistrzostwo :)u mnie występują nawet w roli słodkiego podwieczorku. co do konkursu - sama nie wiem, po co wzięłam udział, nigdy w życiu niczego nie wygrałam, nawet w zdrapkę, hyhyhy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. cudne serniczki, ja nigdy takich ni zrobię:(

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. W sumie u mnie dopiero teraz zaczęły rosnąć. W zeszłym roku były już w lipcu, a teraz chyba trochę się spóźniły :)

      Usuń
    2. u mnie jest to samo! już się bałam, że w tym roku w ogóle się nie pojawią, na szczęście są ;-))

      Usuń
  4. robiłam kiedyś te twoje serniczki- pycha !

    OdpowiedzUsuń
  5. Serniczki wyglądają przepysznie! Mam pytanie, jakim obiektywem robisz zdjęcia? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oo też dawno ich nie jadłam! Też miałam szał na owsiane omlety. Muszę wrócić do serniczków :) Ale grubasy! Też jadłam świeżutkie z działki na śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. akurat w lodówce nie mam nic, ale te składniki mam, więc robię takie placuszki jutro :D /Anita

    OdpowiedzUsuń
  8. lubię bardzo takie serniczki. pycha! już wiem co jutro jem na śniadanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. naprawdę lubię te Twoje serniczki:)

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. mi zawsze serniczki przywierają do patelni ;/

    OdpowiedzUsuń
  11. ps. KOCHAM TWÓJ BLOG, TWOJE JEDZENIE I W OGÓLE CIEBIE !

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę w końcu je wypróbować, zrobię dzisiaj i będą jutro na słodki, urodzinowy obiad w pracy :D

    OdpowiedzUsuń
  13. wprosiłabym się na serniczki;p tym bardziej, że mi nigdy nie wychodzą, bo nie chcą się odlepić od patelni!;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi nawet od reki nie chcą się odlepić :D

      Usuń
  14. To moja nadinterpretacja, czy te serniczki przypominają jakieś kwiatki albo gwiazdki? ;) W każdym razie, wizualnie prezentują się świetnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, są kwiatki. Mam takie foremki do placków :D

      Usuń
    2. Czyli jednak! Naprawdę uroczo to wygląda. :)

      Usuń
  15. nie pogardziłabym takim śniadaniem :D

    OdpowiedzUsuń
  16. smaczne :*

    https://www.facebook.com/zero0kcal

    OdpowiedzUsuń
  17. jakie śliczne kwiatuszki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. kwitnąco wyglądają te serniczki :) do tego z orzeźwiającym arbuzem i pysznymi malinkami, jeszcze lato u ciebie , te pyszne smaki !

    OdpowiedzUsuń
  19. pysznie!!
    zjadłabym jeszcze w tym roku takiego soczystego arbuza ;)
    Napisałam do Ciebie e-maila.
    Jeśli możesz to odpisz prosze przynajmniej że odczytałaś.

    OdpowiedzUsuń
  20. U mnie też malinki dopiero teraz :) Na plus dla mnie :) Serniczki!!! Wiesz, że jeszcze nie robiłam? Koniecznie do wypróbowania! :) :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam te placuszki z patelni! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wyglądają pysznie. :) Chyba zrobię je w leniwą niedzielę :P

    OdpowiedzUsuń
  23. Jakie wspaniałości! <3 Muszę zrobić te serniczki, dawno ich nie smażyłam :)
    http://juliablonnik.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Idealnie połączenie smaków ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Hej, nigdy mi się takie dni nie zdarzały a ostatnio nie mam na nic ochoty. W przyszłym roku chciałabym wystartować w maratonie, już teraz mam dłuższe wybiegania ponad 20 km, a od 3 dni nie potrafię wyjść z domu i pobiegać, nie czuję chęci, jak to pokonać:) ?

    Karolina

    OdpowiedzUsuń
  26. Ostatnio właśnie sobie o nich przypomniałam i nawet wczoraj miałam zrobić. Nie doszło do tego, ale jutro.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Koniecznie wypróbuję! Te serniczki tak pysznie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Mam pytanie odnośnie twoich studiów, a właściwie to matury. Zdawałaś podstawę matematyki? Jestem w klasie maturalnej i zastanawiam się, czy dostanę się na ekonomię z podstawą.

    OdpowiedzUsuń
  29. To rzeczywiście dawno ich tu nie było, a przecież to Twoje słynne serniczki :D

    OdpowiedzUsuń
  30. serniczki z orzechami ? Pycha ! Uwielbiam jak można coś pochrupać w czasie śniadania :)

    OdpowiedzUsuń
  31. hlip, hlip <--- cięknąca ślina :P

    OdpowiedzUsuń
  32. Właśnie mam maliny w ogórku - z takim przepisem czas na zbiory:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Mmmmmmmmm jak pięknie wyglądają.. :)

    OdpowiedzUsuń