oatmeal with banana, semolina, butter, orange, cinnamon and agave syrup
Może zdobędę jeszcze jakieś zdjęcia, więc relacja z biegu będzie jutro :) A dzisiaj chyba poczułam smak zimy. W pomarańczy, cynamonie, topiącym się maśle, powietrzu, kawie i porannym pozytywnym nastroju. Będzie bieganie, insanity (najprawdopodobniej w parze, bo stwierdziliśmy, że wtedy mamy większą motywację i nie zatrzymujemy się w trakcie - tylko jedno liczy, że drugie wymięknie najpierw i wzajemnie...) plus muzyka, nauka i coraz głębsze przyzwyczajanie się do długich weekendów. Bo poniedziałki to ja od początku studiów mam wolne. Tak jakby ktoś poszedł mi na rękę i dodał jeden dzień dla odpoczynku po niedzielnych zawodach, dłuższych wybieganiach czy po prostu wyjazdach. Dzięki ;)
gdzie byłaś wczoraj na zawodach? :)
OdpowiedzUsuńW Krostoszowicach.
UsuńSylwia, czy mogłabyś podać link do strony, z której można ściągnąć te treningi Insanity? szukałam i nigdzie nie mogę znaleźć, byłabym bardzo wdzięczna za pomoc :)
OdpowiedzUsuńchomikuj.pl
UsuńPycha rozgrzewka na początek dnia :>
OdpowiedzUsuńświetne śniadanko:)
OdpowiedzUsuńCudna i powodzeniu w wytrwaniu w owsianych śniadaniach!
OdpowiedzUsuńAle gęsta <3
OdpowiedzUsuńjutro to jest moim śniadaniem! :D
OdpowiedzUsuń