Strony

.978. śniadanie przedstartowe

placki owsiane z bananami, masłem orzechowym, gorzką czekoladą, syropem z agawy i migdałami
oatmeal pancakes with banana, peanut butter, dark chocolate, agave syrup and almonds

Tak wyglądało moje ostatnie śniadanie w Warszawie. No i jak zwykle to ja zostaję zatrudniona do smażenia placków :D Idealny przedstartowy kop energii. Potem Bieg Niepodległości, z którego relacja jutro. A my się żegnamy, jednocześnie umawiając na kolejne spotkania oraz jedno wspólne biegowe wyzwanie, które niech pozostanie tajemnicą ;)

12 komentarzy:

  1. półmaraton św. Mikołajów w Toruniu? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wasze placki wyglądają obłędnie!:) Pyszny kop energii przed biegiem!

    OdpowiedzUsuń
  3. omg!!! odwiedzam Cie codziennie i kazde sniadanie zaskakuje coraz bardziej! to wyglada oblednie! czekam na relacje z BN :) / Anita

    OdpowiedzUsuń
  4. placki placki placki :D owsiane, bananowe z masłem orzechowym i migadałami - najlepsze <3

    OdpowiedzUsuń
  5. no i pyszne placki usmażyłaś! od razu mi się przypomniało, że dawno nie jadłam tych owsianych, i to bananowych <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Ha, też bym cię zagoniła do smażenia placków, jakbyś mnie odwiedziła! Taka tradycja mała? ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Placuchy takie równiutkie , kiedy ja się nauczę takie smażyć ? :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Żałuję, że nie stałam przy mecie i nie dopingowałam, no ale... Nie dałam rady ;))

    OdpowiedzUsuń
  9. kiedy kolejne spotkanie, kiedy?!

    OdpowiedzUsuń
  10. omg podziwiam,że tyle możesz zjeść przed startem, dla mnie to by się niezbyt dobrze skończyło....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było 3h przed startem, więc nie sądzę by było jakoś bardzo duże.

      Usuń
    2. zawsze jem 3 h przed startem i nawet połowy tego bym nie zjadła:)

      Usuń