bułka cebulowa z jajkiem sadzonym, pomidorem i sałatą / twarogiem i pomidorem, grejpfrut
onion bread with fried egg, tomato and lettuce / quark and tomato, grapefruit
No to zaczynamy luty bez słodyczy, bo przesadzam trochę ostatnio ze skłanianiem się ku złym nawykom. Kto też się przyłączył do tego wyzwania? Co na facebooku to zaklepane i nie do odwołania, co nie? Małe zdrowe postanowienia i dużo drobnych planów na ten okropny zimowy czas. Swoją drogą pomyśleć, że kiedyś nie potrafiłam zjeść grejpfruta bez kilku łyżeczek cukru. A przecież on taki dobry solo. I pomyśleć, że po jodze można mieć TAKIE zakwasy na brzuchu. Czułam się jakby ktoś bardzo skutecznie mnie po nim skopał. Boczki precz.
Czekolado każdej maści, wiedz, że cię kochałam. Mamy smakowe białka, jakoś damy rade ;)
Czekolado każdej maści, wiedz, że cię kochałam. Mamy smakowe białka, jakoś damy rade ;)
Mniam :)
OdpowiedzUsuńu mnie dzisiaj też na wytrawnie i też ostatnio zaznaczyłam to wyzwanie, chociaż nie wiem czy dam radę go dotrzymac, ciężko jak na każdym kroku tyle słodkich pyszności.. :D ^^
OdpowiedzUsuńw takim razie powodzenia w wyzwaniu! ja tam pewnie sięgnę po jakąś słodycz :)
OdpowiedzUsuńbtw. bardzo lubię pieczywo z cebulą :)
Ja pozwalam sobie na gorzką czekoladę :D Ale trzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuńŚniadanie pięknie wygląda i kusi, kolorami i składnikami.
A właśnie ile dni czekałaś na białka?
Po dwóch dniach były u mnie :)
UsuńO, a ja zamówiłam w piątek, dostałam potwierdzenie, że wysłali we wtorek i nie mam ich jeszcze.. poczekam do poniedziałku, jak nie to będę dzwonić:<
UsuńNo, zadzwoń, bo to dziwne. Ja wybrałaś przesyłkę kurierem?
UsuńNie właśnie taką zwykłą, więc pewnie dlatego.. Mam nadzieję, że w poniedziałek dojdzie, jak nie to zadzwonię :)
Usuńszczęście, że to najkrótszy miesiąc w roku! :D
OdpowiedzUsuńto samo pomyślałam :p
Usuńod dawna mam postanowienie "ograniczyć słodycze". w końcu mam pretekst. :) całkiem nie wyeliminuję, ale ograniczę do minimum!
OdpowiedzUsuńPowodzenia z wyzwaniem! Ja chyba jednak się go nie podejmę! xD
OdpowiedzUsuńu mnie też dzisiaj na wytrawnie było :)
OdpowiedzUsuńmi by było chyba ciężko :D
Ja się postaram dołączyć do tej akcji, aczkolwiek nie wiem czy uda się tak na 100 % ;)
OdpowiedzUsuńKurczę, zazdroszczę samozaparcia, ja mogę ćwiczyć Ale rezygnować ze słodyczy nie, wolę słodycze + słodki ból mięśni ;) Tak To jest być uzależnionym od jedzenia :p
OdpowiedzUsuńwww.foodandphoneaddicted.blogspot.com
Sylwia, jak to jest, że zawsze jak masz jakąś jedzeniową akcję, to Warszawa ci ją przerywa? :D Chyba znów będzie odstępstwo :P
OdpowiedzUsuńRobicie to specjalnie :p
Usuń:D to Ty to robisz specjanie, bo masz wymówkę,żeby przerwać haha:D
UsuńCicho, piotej :*
UsuńPomysł świetny, ale nie na luty. Wrócę do niego na wiosnę. :)
OdpowiedzUsuńhmmm spróbuję wytrwać z Tobą w tym wyzwaniu :D
OdpowiedzUsuńU mnie jedyna słodyczą jest czekolada 99%, miód i świeże daktyle. Z żadnej z tych cudowności nie potrafiabym ( no, raczej nie chciałabym) rezygnować, bo PO CO?;)
OdpowiedzUsuńHaha, ostatnio też tak miałam z jogą i mięśniami brzucha. Aż się zastanawiałam od czego mam takie zakwasy, nawet nie brałam pod uwagę jogi. Ale na następny dzień znowu zrobiłam takie same ćwiczenia i już wiedziałam, że od czego to. :) uwielbiam jogę. Nie dość że idealnie rozciąga i relaksuje to i tak daje w kość :)
OdpowiedzUsuńLuty bez słodyczy? O to samo dzis pytam. 3 tygodnie lutego bez słodyczy na pewno o!
OdpowiedzUsuń:D
UsuńChyba też podołam wyzwaniu ! W końcu ... to najkrótszy miesiąc w roku ;)
OdpowiedzUsuńSiostro! Dzisiaj po przebudzeniu wpadłam na ten sam pomysł! Styczeń coś mi nie wyszedł, ale luty jest krótszy, podolam XD
OdpowiedzUsuńAkcja fajna, ale ja akurat słodyczy jem mało :)
OdpowiedzUsuńŚniadanko wygląda bardzo smacznie ;)
Grejpfrut najlepszy!
OdpowiedzUsuńTeż powinnam się dołączyć do słodyczowej akcji, bo niestety nadmiar pracy zachwiał moje niejedzenie słodkiego :/ Natomiast wizja tygodnia na nartach bez dawki czekolady jest przerażająca. Ale może chociaż pół miesiąca się uda ;)?
ja się chętnie przyłączę ;-D z tym, że już rezerwuję sobie jeden jedyny dzień na odstępstwo - tłusty czwartek ;-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam grejfruta z cukrem :D A względnie dobrze odżywiam się zaledwie od pół roku :D Ale za wyzwanie podziękuję, potrzebuję czekolady...
OdpowiedzUsuńFajne są takie wyzwania, ja niedawno podobne miałam i dzięki temu nie zdarza mi się już zjadać hurtowych ilości słodkiego. No, chyba że domowe : )
OdpowiedzUsuńSpróbuję z tobą wyzwania, ale kurcze nie wiem ile wytrzymam :( moja wola jest tak słaba jak szałas przy tornadzie ... :( Ale no co, trzeba wierzyć, że się uda !!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
abouteverythingaboutnothingblog.blogspot.com
uwielbiam kanapki z jajkiem! mniaaaaam <3
OdpowiedzUsuńHej, a jaki filmik z jogi odpaliłaś ?
OdpowiedzUsuńOprócz Tary ciężko mi znależć coś ciekawego , podzielisz się ?;)
Yoga X z P90X
Usuń