oatmeal with banana, coconut and strawberries
Zdjęcia przed przeróbką, szczególnie te w mroźnym, zimowym świetle i zrobione lustrzanką, nieczęsto zachwycają. Jeszcze gorzej gdy zmuszona jestem robić je przy żarówkach o nieprzyzwoitej rannej porze (kompletna tragedia). Z pomocą przychodzi photoshop, albo dowolny ulubiony program graficzny, który macie pod ręką. Możliwości jest wiele: gimp, photoscape, photofiltre etc. W każdym funkcje obróbki zdjęć są dość podobne i umożliwiają osiągnięcie podobnych efektów.
Ja na wstępie zmniejszam zdjęcie do pożądanych na bloga rozmiarów. Później wyostrzam lekko i nakładam warstwę wypełnienia kolorem, dodającą lekko niebieskie światło. Najwyraźniejszy efekt daje zabawa krzywymi zdjęcia, dzięki czemu można albo mocno rozjaśnić cienie albo je pogłębić. Plus jasność-kontrast i nasycenie kolorów. Na każdym obrazie ustawienia te będą inne w zależności od wymaganego efektu i kolorów. Warto trochę w tym posiedzieć, pobawić się wartościami i zobaczyć rezultaty :) Jeśli ktoś chciałby dokładną instrukcję na przykładzie jednego zdjęcia i adobe photoshopa, to mogę kiedyś zamieścić.
ja jestem jak najbardziej ZA żebyś zamieściła dokładną instrukcję obróbki zdjęcia ;) lubię się czasem w to pobawic :p
OdpowiedzUsuńJak nie mam czasu to Picasa - 3 suwaczki, no w porywach do 4 + jeden filtr i w minutę zdjęcie poprawione. Jak mam czas to siedzę w RawTherapee i się bawię ;)
OdpowiedzUsuńNatomiast potem się okazuje, że ktoś ma inaczej ustawiony monitor niż ja i efekt zupełnie inny od zamierzonego.
Ja bardzo chętnie zobaczyłabym taką dokładną instrukcję :)
OdpowiedzUsuńBtw, mogłabyś zdradzić skąd masz photoshopa? Kupiłać, czy udało Ci się gdzieś ściągnąć? :)
Super przydatne , pyszna owsianka jak zawsze :) !
OdpowiedzUsuńja zazwyczaj pogłębiam i rozjaśniam zdjęcia w photoscape, bo photoshopa nie mam. zimą niestety jest to niezbędne. :(
OdpowiedzUsuńWiadomo, nie zawsze ma się idealne światło i tło :) dlatego chwała tym, co wymyślili programy do obróbki zdjęć :D
OdpowiedzUsuńja nigdy nie przerabiałam swoich zdjęć, ale teraz myślę, że czasami warto się pobawić, bo efekt jest świetny! i akurat przed chwilą o tym myślałam, także twój post idealnie się wpasował w moje myśli :D
OdpowiedzUsuńowsianka <3
OdpowiedzUsuńświetnie:)
OdpowiedzUsuńTwoje zdjecia nawet przed przeróbką są fantastyczne :D
OdpowiedzUsuńZawsze podobają mi się Twoje zdjęcia do śniadań :) chociaż moim zdaniem w pierwszym przykładzie obróbki przesadziłaś odrobinę z czerwienią ;)
OdpowiedzUsuń"Zdjęcia przed przeróbką, szczególnie te w mroźnym, zimowym świetle i zrobione LUSTRZANKĄ" to jaki jest lepszy rodzaj aparatu niż lustrzanka?
OdpowiedzUsuńChodziło mi o to, że zdjęcia z lustrzanki zwykle wymagają poprawy :) No chyba, że użyje się dokładnych manualnych ustawień albo blend czy świateł.
UsuńPoprawione czy nie Twoje zdjęcia zawsze są piękne ;)
OdpowiedzUsuńMnie i zdjęcia i śniadanie się bardzo podobają ;)
OdpowiedzUsuńSama dopiero zaczynam zabawę z blogiem, zdjęciami i przeróbkami. Długa droga przede mną, ale człowiek uczy się całe życie. Najbardziej podoba mi się zdjęcie twarożku z pomidorem - mogłabym go jeść cały czas.
OdpowiedzUsuńP.S. Jeśli znajdziesz czas bardzo serdecznie zapraszam Cię do siebie :) http://eroperfetto.blogspot.com/
Bez urazy, ale te po, są moim zdaniem ciut prześwietlone. Jednakże robisz bardzo dobre zdjęcia. Oczywiście photoshop jest nieocenionym narzędziem obróbki zdjęć. Czasami jednak warto zainwestować w dobrą lampę.
OdpowiedzUsuńTu pewnie dużo zależy od ustawień ekranu.
UsuńChyba niewiele tu mają ustawienia monitora do rzeczy. Na drugim zdjęciu kubka prawie nie widać, a na ostatnim gofry i banany to wielkie, jasne plamy ale tak czy siak zdjęcia fajne. Wśród bolgosfery się wyróżniają na + oczywiście :)
UsuńJestem zainteresowana dokładniejszą instrukcją :)
OdpowiedzUsuńhttp://poranneinspiracje.blogspot.com/2013/08/905-bananowe-muffiny-i-plan-treningowo.html
OdpowiedzUsuńTo przepis na jedną porcję, czy raczej na dwie?
Dwie :)
UsuńDzieki za odpowiedź, ale coś czuję, że zjem wszystkie, bo śniadania lubię obfite :D
UsuńCzy przed czy po... Twoje zdjęcia są zawsze niezwykle apetyczne.:)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o manipulowanie krzywymi tonalnymi i zmianami jasności i kontrastu, trzeba to robić bardzo delikatnie, bo łatwo doprowadzić do przekontrastowania zdjęcia i zaniku szczegółów w światłach (drugi przykład u Ciebie).
OdpowiedzUsuńA co do zmian nasycenia kolorów (Saturation), przydaje się to raczej przy obniżaniu nasycenia, bo przy zwiększaniu o wiele bardziej przyjemny dla oka efekt daje Vibrance.
Ale z tą warstwą wypełnioną kolorem to dobry pomysł, czasem efekt jest bardziej naturalny niż po zastosowaniu filtra fotograficznego.
lubię twoje zdjęcia :) są pozytywne:) dla mnie właśnie to, że są jasne jest ich atutem (nie uważam, że są prześwietlone, jak w komentarzach wyżej:))
OdpowiedzUsuńTaka owsianka z kokosem to moje ulubione śniadanie :)
OdpowiedzUsuń